Panowie,
w ostatnich tygodniach walczę z wariującym absem w mojej c5 mk2. Najpierw przelotnie zapalała się kontrolka abs i esp. Wystarczało jednak wyłączyć silnik i włączyć i wszystko gasło. ABS działał i wszystko było ok. Niedawno błąd abs i esp zaczął pojawiać się na stałe - od razu po uruchomieniu silnika. Zrobiłem diagnostykę lexią i wyskoczył błąd czujnika abs prawy przód -
"Czujnik prawego przedniego koła Przerwa, zwarcie do plusa, zwarcie do masy" - błąd bez numeru, określony jako stały. Nie dało się wejść w opis błędu. Wymieniłem zatem czujnik prawy przód, skasowałem błędy i myślałem, że to koniec. Po kilku dniach błąd wrócił i znowu są cyrki. Mianowicie po uruchomieniu silnika są możliwe scenariusze:
- zapali się błąd abs i esp razem,
- zapali się sama lampka abs, która gaśnie po osiągnięciu 15-20 km/h,
- nie pojawi się nic.
Podpiąłem znowu lexię, wyszedł ten sam błąd. Pokasowałem wszystkie możliwe błędy (przy okazji patrzyłem czy gdzieś indziej nie ma błędów), ale wszystkie scenariusze się powtarzają. Czasem pomaga wyłączenie i włączenie silnika, czasem nie. Do tego, nawet gdy nie zapali się błąd przy starcie, to potrafi czasem w czasie jazdy wyskoczyć błąd.Panowie, czego się chwytać? Co może być nie tak w tej sytuacji?