Byłem, sprawdziłem i kupiłem
Maska, zderzak i lampa od strony kierowcy były wymieniane. Podłużnice całe, poduszki oryginał. Lampa Valeo ma datę produkcji początek grudnia 2012 (auto wtedy jeździło jeszcze po Francji) więc obstawiam, że było robione jeszcze tam. Do PL przyjechało z uszkodzonymi tylnymi prawymi drzwiami ale jest to dobrze zrobione. Lekka ocierka parkingowa na zderzaku i mały wgnieciony ślad na klapie po dostawczaku (tam gdzie naklejka).
Praktycznie full opcja, wszystko działa. Jedna gruszka z tyłu była zapocona - muszę odtłuścić i skontrolować. Wygląda na uszczelniacz u góry bo wycieków nie ma.
[size=78%]Auto podnosi się, opuszcza i trzyma poziom po nocy.[/size]Auto jeździło w firmie, jeden kierowca widać, że dba o auta, aktualnie ma w leasingu nowego Passata i bardzo żałuje, że już nie robią Cytryn z hydro bo po przesiadce do Passata odczuwa to plecach..
Nie przeraża mnie auto po lekkiej kolizji.. siostra w zeszłym roku w ciągu 8 miesięcy dwa razy przód skasowała - raz się zagapiła i przytuliła się do auta z przodu (wymiana maska, zderzak, lampy, nadkola, błotniki w kolor) a po 8 miesiącach skasowała dzika w lesie i znów zderzak i maska.