Koledzy, odgrzewam kotleta. U mnie grzechotanie regulatora pojawiało się sporadycznie, może z rok temu pierwszy raz go usłyszałem, z czasem zacząłem się w niego wsłuchiwać i nawet potrafiłem nim zagrzechotać - dociskałem mocno gaz aż turbo zaczynało pompować i gaz puszczałem, wtedy najczęściej grzechotał. Od kilku dni słyszę go częściej, zazwyczaj w warunkach j.w. Dzisiaj zrobiłem trasę z większymi prędkościami, niestety w połowie drogi przyśpieszając na 4 biegu w pewnym momencie auto zamuliło, wyrzuciło check. Zjechałem na parking, po odpaleniu auto moc odzyskało, pod domem podpiąłem na szybko ELM'a, wyrzuciło P1166. Nigdy wcześniej tego błędu nie wyrzucało. Rozumiem że regulator do wymiany? Przy okazji chwilę pojeździłem po osiedlu i wg. mnie jest częściej słyszalny i głośniejszt niż wcześniej.
ps1 Jak RHR to siedzi tam Delphi i do takiej pompy szukać regulatora?
ps2 Czy takie zachowanie mogło być pochodną zalania 2t do ON czy to zbieg okoliczności? (2t zalałem przed wyjazdem na weekend, zrobiłem 300km w jedną stronę bez problemu, błąd wyrzuciło w drodze powrotnej)
Wrzucam przy okazji screeny z mojej apki, wykres ciśnienia paliwa...zastanawia mnie czy taki skaczący zakres ciśnienia jest prawidłowy czy odchyły są zbut duże? Drug przedstawia jakieś kosmiczne wartości po przygazowaniu na postoju...