Dzięki za pomoc, niestety z uwagi na wyjazd będę mógł się za to zabrać dopiero za kilka tygodni - może do tego czasu pojawi się coś nowego. Czy istnieje duże ryzyko uszkodzenia/błędu podczas takiej operacji? Zastanawiam się czy system sam będzie w stanie stwierdzić ewentualny brak kompatybilności pliku z moją wersją sprzętu.
Ryzyko jest zawsze... Sam miałem obawy, ale wizyta w serwisie i płacenie za wgranie nowego softu - to żart :-)
Tak czy siak - nie ma się czego obawiać... czasem wyskakują "głupoty" w stylu >>brak medium na pendrive<< czy coś w tym stylu. Wystarczy wyjąć pena, włożyć ponownie i powinno ruszyć. Jak nie - czynność powtórzyć. I tak do skutku (sam używam pena 16GB USB 3.0, żadnych problemów...od pewnego czasu
). Soft dla ekranu wrzucasz na pena razem z licencją (tak powinna zostać pobrana ze źródła), czasem nie jest ona wymagana (od czego to zależy? nie wiem - próbowałem rozwikłać tą zagadkę bezskutecznie :-) A mapy wrzucasz solo - tylko wypakowany zbiór.
Jest o tym mowa w instrukcji aktualizacji - by w czasie aktualizacji wyłączyć S&S, by silnik nie przeszedł w tryb ECO - a kiedyś o tym zapomniałem...jechałem dość długo, światła, postoje, aktualizacja poszła bez zarzutu (tak, można aktualizować system / mapy w trakcie jazdy - ale funkcjonalność >>systemu<< Cytryny jest wówczas ograniczona...poczytaj wątki). To żaden powód do dumy (sukces?! :-), ale jak widać - czasem pośpiech / gapiostwo też nie sprawia problemów dla / przy aktualizacji.
Zatem - nie bać się / aktualizować (z głową :-) / cieszyć się z jazdy (choć konia z rzędem temu, kto ZAWSZE rozpozna zmiany po aktualizacji - mapy to dość proste, ale ekran? :-)