Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Pasek wieloklinowy - 5mm roznicy dlugosci  (Przeczytany 3705 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Pasek wieloklinowy - 5mm roznicy dlugosci
« dnia: Wrzesień 26, 2017, 12:13:33 »
Witam

Wg katalogu czesci citroena w moim modelu (wersja z klimatyzacja) jest pasek o numerze 00005750WP / 1612162880 (wg różnych źródeł długości 1709-1710mm).

Nowy pasek kupiłem w dużej sieci sklepów - wg ich katalogu kompatybilny: boscha 1987947989 (długości 1705mm).

Zdałem sobie z tego sprawe dopiero po wymianie, po slowach mechanika "Panie, ale sie nameczyłem zeby ten pasek zamontowac" :)

W zwiazku z powyzszym nasuwa sie pytanie, czy taka różnica w długości mieści sie w granicach tolerancji i czy jazda z takim paskiem nie grozi jego zerwaniem lub szybszym zuzyciem łożysk.

Ps. Zdemontowany pasek byl o 5mm dluzszy.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2017, 17:00:06 wysłana przez Marcin Kostur »

Offline Kaja Antkiewicz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 20
  • Skąd: Warszawa
  • Zainteresowania: mechanika
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Pasek wieloklinowy - 5mm roznicy dlugosci
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 26, 2017, 21:29:26 »
Moim zdaniem jak już jeździsz na tym pasku to jeździj, tylko nasuwa mi się pytanie, po co kupujesz sam części, skoro oddajesz do mechanika. On powinien dobrać części i montaż też będzie na jego odpowiedzialność, jeśli coś uszkodzi przez montaż złego paska - a pewnie by go w ogóle nie montował, tylko wymienił, a tak nie chciał czekać, aż dostarczysz mu nową część, więc zamontował to co miał na chama. Też mi się zdarzyło, że pasek od klimy, który teoretycznie miał pasować, nie chciał wleźć za cholerę - był krótszy od starego, więc go oddałam i kupiłam taki sam jak stary.

Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Pasek wieloklinowy - 5mm roznicy dlugosci
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 26, 2017, 23:29:57 »
Trochę poza tematem, ale jak już pytasz...
Nie uważam za problem poprosić 'fachowca' o wymianę rzeczy którą np. demontuje przy innej okazji. Z drugiej strony logicznym jest że żaden profesjonalista nie powinien zamontowac laikowi niewłaściwej części.
Niestety o wszechstronnych fachowców jest trudno, a wiele dużych firm drenuje portfele klientów.
W mojej opinii warto zdobywać wiedzę wykazując własną inicjatywę. W dłuższym rozrachunku powinno przynieść to profity ;)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2017, 23:40:42 wysłana przez Marcin Kostur »

Offline Piotr Osiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 182
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 MKI 2002 2.0HDI
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Pasek wieloklinowy - 5mm roznicy dlugosci
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 26, 2017, 23:36:12 »
Możesz bezproblemowo jeździć, to jest dopuszczalna różnica. Przy długości paska 1,7m 0,5 cm w długości nie robi różnicy, skompensuje to napinacz. Co do mechanika to się nie wypowiem, chyba że więcej sobie liczy jak opowiada jak się namęczył. Nie wiem jaki on miał problem z założeniem.
Chyba że jest źle założony pasek.

po co kupujesz sam części, skoro oddajesz do mechanika.
Co do mechaników to niestety raz zarabiają na częściach i to sporo a dodatkowo na robocie, więc dlaczego nie zapłacić taniej za pasek i mieć na koszty montażu?
Lexia, VCDS, MPPS

Offline Kaja Antkiewicz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 20
  • Skąd: Warszawa
  • Zainteresowania: mechanika
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Pasek wieloklinowy - 5mm roznicy dlugosci
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 27, 2017, 12:26:27 »
Możesz bezproblemowo jeździć, to jest dopuszczalna różnica. Przy długości paska 1,7m 0,5 cm w długości nie robi różnicy, skompensuje to napinacz. Co do mechanika to się nie wypowiem, chyba że więcej sobie liczy jak opowiada jak się namęczył. Nie wiem jaki on miał problem z założeniem.
Chyba że jest źle założony pasek.

po co kupujesz sam części, skoro oddajesz do mechanika.
Co do mechaników to niestety raz zarabiają na częściach i to sporo a dodatkowo na robocie, więc dlaczego nie zapłacić taniej za pasek i mieć na koszty montażu?
Zarabiają na zniżkach, które sami sobie wypracowali, więc to ich sprawa. Jeśli autor kupił pasek w normalnym sklepie, to zapłacił za niego tyle samo, za ile mechanik by mu sprzedał, więc jedyną osobą, która tutaj zyskała, jest hurtownia. A mechanicy potrafią sobie "odbić" na kosztach robocizny, gdy klient jest taki sprytny i przychodzi z własnymi częściami. Poza tym istotne jest to, o czym napisałam wcześniej - jak mechanik sam kupuje część, to potem on się martwi o wszystko. A jak klient przyniesie część, która padnie, bo jest wadliwa, to on się martwi i on płaci dwa razy za robociznę.

Jak napinacz niby skompensuje za krótki pasek? Przed montażem paska ściskasz napinacz (chyba możemy założyć, że mechanik nie był aż tak głupi i to zrobił?), po zamontowaniu go zwalniasz, napinacz kasuje luz, nie zwiększa go. Sam pasek się rozciągnie w czasie eksploatacji.