No ok, zgoda z tym, że dostaje po tyłku silnik przy takiej pracy. Argument z dogrzaniem komory do mnie nie trafia bo 9 lat jeździłem 2,2 Hdi w MKI i tam bez żadnej sprawnej świecy palił przy - 17 i się nawet przez sekundę nie zająknął. Pytanie zatem czy 2.0 Rhr jest tak bardzo inny i bezwzględnie potrzebuje sprawnych świec do prawidłowego rozruchu??
Brałbym pod uwagę sprężanie ale musiała by to być wyjatko nieudana jednostka Napędowa, gdyby w tak wielu przypadkach, bo problem jest znany szeroko, winne było sprężanie i to przy takim przebiegu!
Wysłane z telefonu przy użyciu Tapatalka