przyznaję ten przewód mnie totalnie zaskoczył
tzn. nie spodziewałem się że kupuję takie g**no. Mam kupiony porządny gruby gumowy (nbr) przewód paliwowy, mam też nową oryginalną obudowę filtra pasującą do mojego silnika. Co zauważyłem ta złączka po stronie przewodu z gruszką jest wpasowana ciasno, w mojej starej obudowie ta złączka latała luźno. Trzymała się tylko na zatrzaskach.
Zamontowałem tą nową obudowę, na jałowych nie było powietrza w paliwie. Przejechałem wczoraj z południa Wrocławia na północ obwodnicą. Było bardzo gorąco i gdy wjeżdżałem z powrotem do miasta to skrzynia zaczęła bardzo szarpać, przeciągać 3bieg. Dzisiaj rano jechałem w kierunku odwrotnym. Brak przeciągania, biegi wchodzą dobrze, auto ładnie się zbiera choć przy pełnym otwarciu przepustnicy puszcza "bąka".
Zaczynam myśleć że u mnie problemem jest jednak nie powietrze w paliwie a olej w skrzyni biegów i być może zmęczona płyta sterująca. Może olej Ravenol jaki mam zalany w skrzyni nie trzyma parametrów po mocnym rozgrzaniu ? Wczoraj wskaźnik temp. oleju był podniesiony ponad połowę skali i praca skrzyni była niezadowalająca. Dzisiaj było chłodniej więc temp. oleju na wskaźniku była idealnie w połowie skali i skrzynia pracowała super, bez przeciągania, płynnie.
Podsumowując, by nie spamować więcej wątku. Mam oba rodzaje obudów filtra paliwa (obie z logo PSA): oryginalną od mojego modelu 1901 77 i od HDI pierwszej generacji 1901 62. Teraz będę jeździł na tej 1901 77 i będę obserwował co się dzieje z silnikiem. Obecnie skłaniam się do teorii opisanej powyżej ze to olej w skrzyni w wysokiej temperaturze robi się za rzadki i sprawia problemy. Za około 30tys. będę wymieniał olej, kupię jakiś inny, może Totala albo mannola. Zobaczę czy będzie różnica.
W razie gdyby jednak okazało się że całym złem jest powietrze w filtrze to zmienię puszkę na tę od starszego modelu. Wężyk mam, sposób montażu też już opanowałem
tak czy inaczej będzie dobrze