Odkryłem uszkodzenie osłon pancerzy linki ręcznego zarówno przy
lewym jak
i prawym kole!
"Ucho" w którym pracuje przewód, mocno uciskało na osłonę i przy lekkim odgięciu ucha zauważyłem opisane uszkodzenia (w miejscu ugniatania).
Na marginesie proponuje też Wam też zweryfikować kondycję pancerza
Wystarczy na poziomie max, skręcić koła (lub przy sezonowej wymianie opon;)
Obecnie ucho lekko odgiąłem i pęknięcie jest obok, jednak wypadałoby coś z tym zrobić...
Nasuwa się pytanie czy ładować się w niemały koszt wymiany prowadnic i linek (bo chyba samej osłony nie kupię), czy domowymi metodami zabezpieczyć pęknięcie, np:
- stalowa opaska ślimakowa (może haczyć o ucho)
- taśmy aluminowe, samowulkanizujące...
Inne rozwiązania mile widziane
Np. na blogu 'Sam naprawiam auto' autor puścił linkę poza 'uchem' a jedynie złapał ją później 'trytytką'.