Opuściłem maskę z wysokości ok. 15 cm i ułamał się uchwyt końca podpórki (pręta).
Piszę tu o elemencie o nazwie: SPINKA nr 7928 34, widocznym w załączniku.
Zgodnie z instrukcją zamykania mamy: „Opuścić pokrywę i zatrzasnąć energicznie pod koniec opuszczania.” Uchwyt podpórki jest bardzo delikatny, a podpórka trochę waży, więc trzeba chyba maskę delikatnie położyć na zamek i docisnąć dłonią. Moim jednak zdaniem, jakkolwiek byśmy nie zamykali maski to i tak – prędzej czy później – się urwie.
Dlatego planuję nie kupować następnego uchwytu, ale dorobić coś trwalszego.
Przedtem mam pytanie do Kolegów: czy w tej sprawie już coś zdziałaliście (z wyłączeniem sprężyn gazowych)?