Sprawa stanęła na tym, że
1. wymieniłem alternator na regenerowany z jakąś pół roczną gwarancją przed założeniem dokładnie go obejrzałem i widać, że jest robiony wewnątrz, a nie tylko umyty z zewnątrz.
2. zakupiłem na aukcji taki mały woltomierz wkładany do zapalniczki działa podczas jazdy więc widać czy ładowanie jest i w jakiej wysokości
3. zauważyłem też, że można przy jego pomocy sprawdzić czy akumulator jest rozładowany czy nie. Po naładowaniu akumulatora ładowanie podczas jazdy jest w granicach 13,3 do 13,5 Volta, a jak się rozładuje to ładowanie idzie na 13,8 do 14 Volt, co oznacza , że muszę go podładować bo rano mogą być problemy. Akumulator ma już swoje lata więc nie trzyma napięcia szczególnie przy zimnych porankach.
Na razie wszystko działa, więc jestem zadowolony.