wymiana przednich tarcz hamulcowych

[Tomasz Niemiec]

Witam Kolegów! Czeka mnie wymiana przednich tarcz hamulcowych i chciałbym to zrobić samemu. Ponieważ nie znalazłem na forum konkretów co do X7, stąd moja prośba do forumowiczów o kilka podpowiedzi i uwag w temacie. Jak uniknąć ewentualnych niespodzianek, rozmiar kluczy, kierunek wkręcania tłoczków,  itp.
Gdyby się okazało, że temat przebiegu wymiany był poruszany, przepraszam Admina za gapiostwo.

[Tobiasz Sabat]

Był wielokrotnie, na yt masz filmik przedstawiający wymiane krok po kroku

[Andrzej Makowski]

Poza tym jeśli z przodu nie ma ręcznego jak w mk2 to tłoczki są wciskane, zwykły walizeczka kluczy nasadowych, ampuli i torx-ów wystarcza do tej roboty

[Tomasz Niemiec]

Sorki ,no... nie znalazłem - wrzuć choć jeden link . Natomiast na yt jest filmik z MKIII, ale gość idzie mocno na skróty, nawet bez oczyszczania zacisków - reszta to mkII.
Wymieniałem kiedyś sam tarcze w megance II, ale tam tłoczki trzeba było kręcić. Wyczytałem gdzieś (nie mogę tego odnaleźć), że w mkIII w  lewym zacisku tłoczek wkręca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a prawy odwrotnie - stąd moje pytania.

[Daniel Bakiera]

Wkręcanie, o którym piszesz, dotyczyło Mk I i II, tam hamulec ręczny był na przednie koła i prawy zacisk wkręcało się w lewo, a lewy w prawo. Tematów faktycznie było wiele, jak wcześniej wspomniał Tobiasz, wystarczy skorzystać z wyszukiwarki, zresztą kilka postów niżej masz temat o wymianie tarcz.

[Tomasz Niemiec]

Wkręcanie, o którym piszesz, dotyczyło Mk I i II, tam hamulec ręczny był na przednie koła i prawy zacisk wkręcało się w lewo, a lewy w prawo. Tematów faktycznie było wiele, jak wcześniej wspomniał Tobiasz, wystarczy skorzystać z wyszukiwarki, zresztą kilka postów niżej masz temat o wymianie tarcz.

O takie właśnie uwagi mi chodzi - czysto techniczne: i już wiem, ze tłoczek wystarczy wcisnąć, nie będę musiał obracać (co wcale nie jest takie oczywiste, bo w renówce, bez elektrycznego, tłoczek trzeba obracać)
Rzeczywiście tematów było dużo, tak jak we wskazanym poście: 10 stron międlenia jakie tarcze-jakie klocki, jakie klocki-jakie tarcze...i tak dalej. Ale porad praktycznych nie znalazłem

[Artur Śmigielski]

...wskazanym poście: 10 stron międlenia jakie tarcze-jakie klocki, jakie klocki-jakie tarcze...i tak dalej. Ale porad praktycznych nie znalazłem

Szczerze to chyba za bardzo boisz się tego co masz zamiar zrobić, wymiana tarcz czy klocków to naprawdę prosta czynność, a X7 to nie kosmodrom więc zamiast czekać na odpowiedź, weź klucze i do roboty, będzie szybciej :-)

[Tobiasz Sabat]

Dokładnie, filozofii być nie może, to chyba najprostsza czynność do wykonania. Czy masz odpowiednie klucze- zdejmij koło, zajmie ci to 5 minut i będziesz wszystko wiedział.

[Tomasz Niemiec]

Czekam na zamówione tarcze i klocki.
Gdybym bał się tej roboty, to zleciłbym mechanikowi, a od kolegów którzy w X7 SAMI to robili ( a nie wydaje im się, żeby to zrobili) oczekiwałem praktycznych wskazówek, żeby robotę usprawnić. Wystarczyłby tekst: to prosta robota, pułapek czy udziwnień nie ma.

[Andrzej Makowski]

Może mamy ci tutorial napisać? Ale o czym? Jak zdjąć koło, wcisnąć tłoczek i wymienić resztę? Pisałem, jeśli nie ma ręcznego w zacisku to tłoczek jest wciskany, a ty o tym, że w renówce, bez elektrycznego, tłoczek trzeba obracać (nie ważne czy ręczny jest elektryczny czy klasyczny tylko na której osi a w C5 x7 jest z tyłu a nie z przodu). Robota prosta jak się ma odpowiednie klucze a nie napisałeś jakie masz. Klej do gwintów też się przydaje ale co najwyżej średni. Suchy smar do zacisków. Trzeba zweryfikować gumki w zaciskach co by nie robić dwa razy. Wyczyścić piastę po zdjęciu tarcz. Odtłuścić nowe tarcze zmywaczem do hamulców. Itd. itp..... Jak nie masz pojęcia o tej robocie (a nie masz skoro pytasz) to się zabierz za prostsze rzeczy bo akurat sprawne hamulce to podstawa bezpieczeństwa i to nie tylko twojego ale również innych, którzy się pojawią wokół ciebie.


Ale generalnie robota jest prosta... jak się ma pojęcie.

[Tomasz Niemiec]

Może mamy ci tutorial napisać? Ale o czym? Jak zdjąć koło, wcisnąć tłoczek i wymienić resztę? Pisałem, jeśli nie ma ręcznego w zacisku to tłoczek jest wciskany, a ty o tym, że w renówce, bez elektrycznego, tłoczek trzeba obracać (nie ważne czy ręczny jest elektryczny czy klasyczny tylko na której osi a w C5 x7 jest z tyłu a nie z przodu). Robota prosta jak się ma odpowiednie klucze a nie napisałeś jakie masz. Klej do gwintów też się przydaje ale co najwyżej średni. Suchy smar do zacisków. Trzeba zweryfikować gumki w zaciskach co by nie robić dwa razy. Wyczyścić piastę po zdjęciu tarcz. Odtłuścić nowe tarcze zmywaczem do hamulców. Itd. itp..... Jak nie masz pojęcia o tej robocie (a nie masz skoro pytasz) to się zabierz za prostsze rzeczy bo akurat sprawne hamulce to podstawa bezpieczeństwa i to nie tylko twojego ale również innych, którzy się pojawią wokół ciebie.


Ale generalnie robota jest prosta... jak się ma pojęcie.

Panowie, robiłem już takie rzeczy (hamulce) ale nie w C5: wymieniałem klocki i okładziny w suzuki, wymieniałem tarcze i okładziny w sienie,wymieniałem tarcze i klocki w megance i w każdym z tych pojazdów był jakiś "patent", nazwę to 'myk" spotykany w tylko w tym modelu.
Jeżeli w C5 "myków" nie ma i robota jest prosta, to super. I o taką informację, jak na końcu wypowiedzi Andrzeja mi chodziło.
Temat uważam za wyczerpany i proszę Admina o zamknięcie wątku.
A, dodam jeszcze (bo po lekturze postów wnioskuję, że dla wielu jest to najważniejsze): tarcze - brembo, klocki-TRW...taki wybór.

[Andrzej Makowski]

Wybierasz co chcesz choć według mnie Brembo to już zupełnie nie ta jakość co 15 lat temu, według opinii na forach najlepszą jakość trzymają Zimmermany, pozostali producenci różnie. Ja z nowego kompletu ATE nie byłem zadowolony, tzn. na początku super ale w miarę zużycia pierwszego zestawu klocków coraz gorzej, w efekcie zrezygnowałem z 304mm na rzecz zestawu 340mm i dopiero teraz jestem zadowolony ze skuteczności przednich hamulców - głównie chodzi o hamowanie z dużych prędkości lub nagłe ze średnich, hałas był taki jak by tarcze były nacinane/nawiercane i narastał wraz ze stopniem zużycia klocków, skuteczność też pozostawiała sporo do życzenia.

[Tomasz Niemiec]

To trochę tak, jak o dyskusji o pierwszeństwie Bożego Narodzenia nad Wielkanocą . Są przypadki, że z taśmy jednej firmy schodzą te same produkty, pakowane do pudełek z różnym logo, albo "pomieszane". Miałem tak przy wymianie sprzęgła. Kupiłem zestaw LUK (tarcza-docisk-dwumasa). Po otwarciu pudełka okazało się, że docisk był valeo  .
Jak to zwykle bywa, eksploatacja zweryfikuje wybór.

[Andrzej Makowski]

Założysz, zobaczysz. Osobiście nie polecam