No i brzmi rozsądnie. W sobotę rozbiorę całość. Dziekuję za rady.
Wczoraj rozebrałem wszystko, tarcze i klocki totalny złom. Zabrudzone i zaruściałe.
Tłoczki okazały się sprawne, tylko klocki były zapieczone, nierówno zużyte. Jedna prowadnica zacisku stała w miejscu - wyczyścilem, dalem troszkę smaru, powinno jakiś czas popracować.
Dzisiaj pierwsze testy. Oczywiściena nowych tarczach i klockach.