Witam!Postanowiłem reanimować auto które ma duży wyciek ,a stało na ziemi z miesiąc po tym jak LDS popłynął. Wlałem 3 literki, aż fluid się pokazał w zbiorniku, niestety pompa chodzi a auto jest dalej na ziemi. Kierownica ożyła i kręci lecz robi to głośno. Domyślam się że układ jest zapowietrzony. Jak spowodować by auto poderwać z ziemi, bo muszę udać się do warsztatu z wyciekiem?Druga sprawa to nie mogę zlokalizować wycieku, lds płynie po całym podwoziu. Myślałem że to spadł wąż powrotu z kolumny, ale nie na to miast w komorze silnika mokro tak jakby już na samej górze kolumny- pod tą wielką podkładką i po gruszce też kapie. Mokro wszędzie. Jakie najczęściej miejsce przepuszcza na przedniej kolumnie po str. pasażera, lub okolicach. Można to uszczelnić na czas drogi do fachowca?