Niestety dopadło i mnie. Sytuacja bardzo dziwna. Niecałe dwa tygodnie temu najpierw pokazał się komunikat check engine i zapaliła się kontrolka silnika. Sprawdziłem DB. Standard, błąd nr P20E8 – ciśnienie mocznika. Oczywiście pierwsza myśl, padła pompa. Skasowałem błąd, po kilku kilometrach sytuacja się powtórzyła. Po jakimś czasie zapaliła się kontrolka UREA i Service. Za jakiś czas kontrolka UREA zaczęła migać i rozpoczęło się odliczanie 1100km. Samochód postał 2 dni w garażu, gzie było znacznie chłodniej niż na zewnątrz. Po odpaleniu znowu check engine i kontrolka silnika ale już bez odliczania i kontrolki UREA. Po kilkudziesięciu kilometrach znowu zapaliła się kontrolka UREA ale bez odliczania. Tak kilkakrotnie za każdym odpaleniem. Wcześniej zamówiłem mocznik (stosowałem tylko ten serwisowy PSA). Podpiąłem znowu DB, błąd ten sam ale sprawdziłem ciśnienie pompy – 4bar. Niby, to minimalne ale jak sprawdzałem tuż po zakupie 1,5 roku temu było takie same.
Uzupełniłem mocznik z kilku krotną dawką tunapa. Weszło raptem 4 litry pod korek. Podczas kilkunastokilometrowej jazdy kontrolka UREA nie zapalała się, jedynie przy każdym uruchomieniu check engine i kontrolka silnika. Dzisiaj rano odpaliłem silnik i zero komunikatów. Przejechałem jakieś 70 kilometrów i wszystko w porządku. Błędu jeszcze nie kasowałem. I teraz wniosek-pytanie?
Wiem, że oprócz pompy zintegrowanej ze zbiornikiem w skład układu wchodzi sonda i wtryskiwacz. Niestety nie wiem, w którym miejscu znajduje się sonda i co mierzy. Na logikę, to wychodzi mi, że w wyniku wysokich temperatur (auto cały czas na działce na pełnym słońcu), doszło do degradacji mocznika i wychwyciła to sonda. Dolanie, choć nieznaczne rozwiązało problem ale dziwi mnie, że nawet dwa dni w chłodniejszych warunkach, postoju auta spowodowało, że odliczanie nie powróciło. Wie ktoś, co mierzy sonda i czy moje dedukowanie ma sens? Jeśli tak, trzeba będzie spuścić cały płyn gdzieś we wrześniu i nalać nowy z dolewką tunapa. Dziwi mnie jeszcze błąd – ciśnienie mocznika, bo jak widać, to nie o to chodziło, chyba, ze każda awaria systemu ad blue (niezależnie czy to pompa, wtryskiwacz, czy sonda) skutkuje tym komunikatem. Od poniedziałku koniec urlopu i będę jeździł systematycznie po ok 50km dziennie. Zobaczymy, czy coś się zmieni, czy już wszystko wróciło do normy. Dam znać.