Ściągnij kleme od Aku, ale tak naprawdę to wątpię żeby ci się udało coś zrobić od strony koła. U siebie w 163km 2010 r ( metalowe sanki zawieszenia) dostawałem się do tego cięgna z kanału od spodu auta, wkładając rękę obok fapa. Było ciężko ale dało radę, inaczej nie widziałem możliwości. Do samej obejmy na drążku stabilizatora jest otwòr w sankach i tu nie ma filozofii, regulacje należy przeprowadzać bardzo małymi krokami uprzednio uzbrajając się w cierpliwość. Najważniejsze nie panikować jak spadnie na glebę, dlatego lepiej robić to na kanale.