Głośne stuki z przodu przy hamowaniu

[Mateusz Szmidt]

Witam. Tak jak w tytule.
Od jakiegoś czasu przy ostrzejszym hamowaniu słyszę głośne, metaliczne stuki, takie jakie przy rozwalonej belce tylnej. Dodatkowo przy maksymalnym skręcie w lewo (i tylko w lewo) też taki styl słyszę.
Czy ktoś może podpowiedzieć o co może chodzić? Z góry dziękuję.

[Piotr Puścian]

Zapewne o tuleje lub sworznie wahacza. (Tu akurat sworzeń zwrotnicy.)

[Leszek Gaj]

Ja bym obstawił tylną tuleje wahacza

[Piotr Puścian]

Ja bym obstawił tylną tuleje wahacza

Oby tylko. 

 Na szczęście to są tanie rzeczy.

Najgorszy z tego wszystkiego jest sworzeń zwrotnicy. Nie tyle cena, co jego wymiana. To jakiś dramat. 

[Piotr Osiński]

Klucz do sworzni + pneumat + dobre ścięcie zabezpieczenia.

[Piotr Puścian]

Klucz do sworzni + pneumat + dobre ścięcie zabezpieczenia.

= Czasem wykręcić się potrafi z gwintem zwrotnicy. Wtedy zwrotnica do wymiany.

 Wkręcając nowy zalecam klej do gwintów. Dużo mniejsze szanse że przy następnej wymianie wyjdzie z gwintem.

[Mateusz Szmidt]

Ok. Rozumiem. Czy jakiś filmik na YouTube lub czymś innym mogli by koledzy zaproponować lub link do jakiejś instrukcji jak to wszystko zrobić?

[Bohdan Gonczaruk]

Podgrzanie i opukanie wokół gwintu rozwiązuje problem.

[Piotr Puścian]

Podgrzanie i opukanie wokół gwintu rozwiązuje problem.

Dziękuję... Ale to słaby pomysł grzać zwrotnice w której siedzi łożysko... Później będzie i one do wymiany. Juz o czujniku ABS który może się stopić nie wspominając... (Tak nie odkręcam go, bo i po co? Może to być jego ostatnie odkręcenie po latach. Jak siedzi niech tam siedzi.)
Opukać też średnio jest jak. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zdemontowanie zwrotnicy... Ale tej metody użyłem w swoim C4 raz... Bardzo oporny sworzeń się trafił.

 Poza przebojami ze sworzniami, pozostałe elementy wymienia się jak w innych autach. Nie ma sensu udzielać tu instrukcji.

[Patryk Kaniewski]

A zwrotnica i łożysko to się nie grzeje przy hamowaniu odbierając ciepło z tarczy? Podgrzanie do 150-200 stopni sporo zmienia.

[Piotr Puścian]

Nie wyobrażam sobie stać z termometrem.  Można łatwo coś tym zepsuć i narobić sobie problemów. Zwłaszcza że będzie to raczej grzanie punktowe.

[Bohdan Gonczaruk]

Nikt tu nie mówi o grzaniu do czerwoności palnikiem acetylenowym... Wystarczy mały palnik na butan. Dwadzieścia lat wymieniam te sworznie, próbowałem różnych sposobów i stwierdzam, że ten jest najskuteczniejszy. Spróbuj kiedyś, a przekonasz się, że wymiana sworznia to sama przyjemność   szczególnie po wcześniejszych walkach z nim...  A do łożyska jest dość daleko i na pewno bardziej się grzeje podczas jazdy i już nie wspomnę o hamowaniu, kiedy tarcze potrafią się rozgrzać do czerwoności.

[Piotr Puścian]

Nikt tu nie mówi o grzaniu do czerwoności palnikiem acetylenowym... Wystarczy mały palnik na butan. Dwadzieścia lat wymieniam te sworznie, próbowałem różnych sposobów i stwierdzam, że ten jest najskuteczniejszy. Spróbuj kiedyś, a przekonasz się, że wymiana sworznia to sama przyjemność   szczególnie po wcześniejszych walkach z nim...  A do łożyska jest dość daleko i na pewno bardziej się grzeje podczas jazdy i już nie wspomnę o hamowaniu, kiedy tarcze potrafią się rozgrzać do czerwoności.

Jak trafi mi się oporny pacjent... Może i spróbuję. Mam swój patent na to już, bez ściągania zwrotnicy z auta. Najważniejsze to wkręcić na klej do gwintów żeby korozja tam nie postępowała.

[Bohdan Gonczaruk]

Po co ściągać zwrotnicę..? Odkręcasz jarzmo zacisku, tarczę i masz piękny dostęp. Zbijasz wahacz ze sworznia, pozostawiając lekko nakręconą nakrętkę. W ten sposób masz doskonałe "imadło"

[Piotr Puścian]

Po co ściągać zwrotnicę..? Odkręcasz jarzmo zacisku, tarczę i masz piękny dostęp. Zbijasz wahacz ze sworznia, pozostawiając lekko nakręconą nakrętkę. W ten sposób masz doskonałe "imadło"

To chyba mamy całkowicie odmienne sposoby dobierania się do tego.  Nie ruszam zacisku ani tarczy. Dopiero przy opornych pacjentach wyciągam całą zwrotnicę. (Tak było z moim C4, w C5 i Xantii dałem radę bez tego.)

[Bohdan Gonczaruk]

Ulu ludzi, tyle sposobów...   Ja to robię bez kanału, więc tak mi wygodniej.

[Roman Kłosiński]

z wykręceniem sworznia nie powinno być aż tak wiele problemów jeżeli się odbezpieczy zagięcia.
Ja w swojej dwa dni wybijałem oryginalny sworzeń. Za nie nie chciał się wybić (ze ściągaczami).
Obstukane, naprężone, podlane i zostawione na noc. Po tym rano jedne puk i w końcu poszło.
Ja na ogół wykręcam młotem/przecinakiem udarowym i idzie jak masło.

Wracając do głównego pytania wątku może coś jest nie tak z tarczami ham. Może jest pęknięta ?

[Mateusz Szmidt]

Za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi bardzo dziękuję. Odnosząc się do pytania o tarcze: tarcze są nowiuteńkie, proste, bez wad.

[Waldemar Oktaba]

Jak tarcze są nowiutke to zapewne niedawno je wymieniałeś?,czy przed wymianą też byly te stuki? Moze źle zalożony zacisk bądź klocki?

[Mateusz Szmidt]

Tak, przed wymianą tarcz też były stuki. To jest takie odczucie jakby dwie belki metalowe się względem siebie przesuwały, zaskakiwały z jakiegoś mocowania.

[Waldemar Oktaba]

 sam wymieniałeś tarcze czy komuś zleciłeś tą robotę?, jak zleciłeś to jak najszybciej udaj się do tego warsztatu w celu usunięcia usterki

[Mateusz Szmidt]

 Ok, zmieniałem sam, ale stuki były przed zmianą.

[Bohdan Gonczaruk]

Zbieżność..?

[Maciej Dudziak]

Podczas delikatnego hamowania zwłaszcza z większej prędkości lub z górki masz bicia na kierownicy?

[Mateusz Szmidt]

Nie, bicia nie ma. Ważne, bo to już uciekło, że przy pełnym skręcie w lewo też jest ten stuk, odgłos taki.