Próbowałem sporą wiertarką w drugą stronę (to znaczy podnieść samochód z niesprawnym silnikiem) i nie dała rady, mimo że miała założone dosyć małe kółko paska a na pompie jest całkiem duże. Pompa 6+2 powinna stawiać mniejszy opór niż moja ze względu na wydatek, więc zakładając że nikt nie będzie kręcił kierownicą może by pociągnęła.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, żeby to zrobić elegancko, to dorobić kawałek przewodu, choćby i z uniwersalnego hamulcowego, i zasilić trupa z drugiego sprawnego XM-a. Jak nie to, to pozostaje delikatne luzowanie przewodów i wylanie LHM w ten sposób, uważając przy tym żeby nie wyleciał z dużą prędkością i nie zrobił krzywdy skórze czy oczom.
Nie napisałeś o jaki model chodzi,
Łukasz ma w profilu wpisanego jednego z silnikiem 2.5TD. Nie chcę być złośliwy, ale coś mi podpowiada, że to o tego może chodzić...