Chodziło mi bardziej o to, że tych ustawień fotela nie zmienia się tak często. Więc nie ma problemu codziennej adaptacji temperatur klimy. Właśnie wydaje się, że robiąc to rzadko pojawia się "zaskoczenie", że w środku lata mamy grzanie. A wtedy wystarczy memory...
Nawet jeśli codziennie jedzie samochodem dwie osoby na różnych ustawieniach, to i tak należy przestawić ustawienie na własne. Od tego zaczynamy. W takim wypadku trzeba cześciej zapamiętywać ustawienia temperatury. Ale umówmy się, całą zimę będzie to np. 21°C + brak klimy. W lato? 21°C + klima...
W każdym razie nigdy nie było to dla mnie problemem, może dlatego nie rozumiem niedogodności...