Miałem sie odezwać po wymianie "wszystkiego" w przednim zawieszeniu.
Wymieniono na nowe (zamienniki - Delphi, SKF, LEMFORDER)
• 4x tuleje wahaczy (przednie i tylne) - LEMFORDER + SKF - 3523.84 (2x) + 3523.95 (2x)
• 2x sworznie wahaczy – MONROE - 3640.71 (2x)
• 2x łączniki stabilizatora - SKF - 5087.60 (2x)
• 2x gumy (tuleje) stabilizatora - SKF - 5094.83 23.5 mm (2x)
• 2x końcówki drążków kierowniczych - DELPHI - 3817.60 + 3817.59
Żaden ze zdemontowanych elementów nie był zużyty.Niemniej
teraz przy przyspieszaniu już z nic nie ściąga.
Pradopodobnie przyczyną "pływania" były różnice w twardości/podatności tulei wahaczy między prawą a lewą stroną.
A tak na marginesie. Jak widać Citroen jest wrażliwy na takie rzeczy.W innych autach, które miałem/mam wymieniałem tylko zużyte elementy zawieszeń (nigdy parami) i nigdy nie miałem żadnych problemów. Człowiek jak widać uczy się całe życie (mimo 65-go krzyżyka na karku).