Pompa pobiera ok 4 A , więc taki przekaźnik nie powinien padać - jeżeli jest odpowiedniej jakości.
Problem polega na tym, że tu zastosowano archaiczny i taniutki przekaźnik typu FRA2 (u prod. kosztuje ok. 2 zł) . Wszędzie gdzie występuje są problemy (nie tylko w autach). Z czasem utleniają się styki, nagrzewa się i traci kontakt z układem. A kiedy to nastąpi to czysty przypadek.
Jeżeli jeszcze włącza pompę prawidłowo, to najlepiej w kabel zasilający pompę włączyć dodatkowy przekaźnik wykonawczy (w tym celu niestety trzeba doprowadzić dodatkowe zasilanie) . Wtedy ten w module będzie miał tylko funkcję sterującą , czyli nie będzie obciążany. Mam tak zrobione u siebie w C5.