Czujnik świateł cofania

[Robert Szczepański]

Chyba mi się kończy ten czujnik od wstecznego biegu. Bo czasami nie działają czujniki cofania (przednie działają) no i światło cofania też wtedy nie świeci. Póki co to się zdarza czasami, mniej więcej raz na kilka manewrów jazdy do tyłu.
I teraz taka kwestia. On jest chyba u góry skrzyni biegów umiejscowiony. Czy dam radę bez rozbierania połowy klamotów pod maską do niego się dostać? Czy potrzebne są jakieś specjalistyczne narzędzia?

[Piotr Puścian]

Chyba wystarczy wyjąć tylko obudowę filtra powietrza. Nie miałem okazji go wymieniać... U mnie z racji innej skrzyni ciut inaczej będzie wyglądać. Nie mniej kabla do niego przerabiać nie musiałem - czyli jest w podobnym miejscu.

[Paweł Płocharczyk]

Robert, właśnie przerabiałem temat z wymianą sprzęgła. Tak jak Piotrek pisze. Wyciągasz puszkę filtra powietrza a to jest bardzo proste. Pierwsza wtyczka, którą zobaczysz to właśnie czujnik wstecznego. U mnie była fioletowa.
Po mojemu żeby go wykręcić będziesz potrzebował wysokiej nasadki lub klucz rurkowy. Rozmiaru niestety nie znam.

[Robert Szczepański]

No to spoko, puszkę już kiedyś wyjmowałem. Bo poprzedni właściciel był fleją i było w niej pełno liści

[Andrzej Makowski]

Właśnie po to jest ta "puszka" żeby się tam zbierały śmieci. A skoro było dużo to widoczne mieszkał w zalesionej okolicy i pewnie auto kupiłeś jesienią/zimą.

[Piotr Puścian]

Właśnie po to jest ta "puszka" żeby się tam zbierały śmieci. A skoro było dużo to widoczne mieszkał w zalesionej okolicy i pewnie auto kupiłeś jesienią/zimą.

Jak kupiłem auto to też było pełno liści, przy mojej eksploatacji jest tam pełno owadów.  Wlot powietrza w tym aucie jest skonstruowany jak łapacz powietrza, z powietrzem łapie to co akurat jest w powietrzu. Na dnie puszki filtra jest też mały otwór, nim ma uciekać woda którą złapie wlotem. Warto pilnować aby zawsze był drożny. Zapchanie go może skutkować zabiciem silnika w skrajnych warunkach.