Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Warto czy nie warto? Tutaj lustrujemy Xsary przed zakupem.  (Przeczytany 140484 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Warto czy nie warto? Tutaj lustrujemy Xsary przed zakupem.
« dnia: Kwiecień 02, 2007, 12:25:40 »
Mam do kupienia xsare 1998 rok, 1.4i, 3 drzwi, delikatnie walniętą i uwaga z 42 tys. przebiegiem. Przebieg jest realny co widać po kierownicy, tarczach hamulcowych i ogólnym zużyciu. Mogę to mieć za 8 tys. zł. do tego blacharz za jakieś 1500 zł+opłaty.
Całość zmieści się w 11-12 tysiącach. Podstawowe pytanie dla znawców: czy warto to brać?

Cena ogólna średnia, ale z takim przebiegiem? I co z rdzą. Mój AX z 1996 roku, już lekko rdzewieje a nie wiem jak sprawa blachy wygląda w cytrynkach z 1998 roku.

Czy może dołożyć i kupić xsarę z 2001 roku?


Wątek został przyklejony, aby ułatwić dyskusje na temat przyszłych zakupów.
Gizbern
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2015, 13:28:05 wysłana przez Jacek Kustra »

Offline Radek Jurkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 441
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: Xsara 1,4 break 1998
  • Zainteresowania: fotografia, motoryzacja
  • Miejscowość: Pruszków
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 02, 2007, 17:17:35 »
Taki przebieg jest więcej niż podejrzany, ale cuda się zdarzają. Mimo wszystko będziesz miał dużo rzeczy do zmiany w tym aucie. Sparciałe paski, opony, uszczelki, stare płyny, ale może warto. Xsary nie rdzewieją (to chyba ich najmocniejsza strona) ;-) .

Offline Artur Puźniak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Skąd: Warszawa, Ząbki
  • Posiadany samochód: Były Xsara 1,6i SX; C5 II 1,8i SX. Jest C5 III 2,0 HDI Exclusive
  • Zainteresowania: Citroen, muzyka, zamki i takie tam rozne >:o)
  • Miejscowość: Warszawa, Ząbki
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 02, 2007, 19:18:43 »
hmmm jak dobrze poszukasz to za podobne pieniądze (11-15 tys.), możesz znaleźć Xsarę nie tylko z lepszym silnikiem 1,6i, ale także z lepszym wyposażeniem, 5-drzwiową i w dodatku krajową z udokumentowanym przebiegiem a nawet od pierwszego właściciela... a nawiasem mówiąc Xsara z 98 roku, która ma przebiegu 42 kkm to raczej szrot, bo jak wiadomo samochód bardziej niszczeje stojąc niżeli eksploatowany. Ja mam Xsarę z 98 roku i ma przejechane ponad 180 kkm więc sam widzisz różnicę. Osobiście nie polecam, ale to Twój wybór...
Artur Puźniak
Były: Xsara 1,6i SX; C5 II 1,8i SX. Jest C5 III 2,0 HDI Exclusive
[email protected]
GG: 2448261

Offline Marian Czapski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 353
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4, 1,6 eHDI, 2014; Subaru Forester 2014
  • Miejscowość: Warszawa
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 03, 2007, 07:49:06 »
Nie rwałbym się do takiego zakupu. Może jest mało wyeksploatowany ale kłopotów nie zabraknie. Nie wiem jak w tym przypadku ale w mojej dwu i pół letniej podwozie czerwone chociaż trochę zabezpieczam.  Jestem wręcz wściekły na jakość (techniczną) tego samochodu. A jest to mój dziwiąty samochód.

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 03, 2007, 08:40:50 »
dziękuję za odpowiedzi.
ale widzę dużo skrajności. generalnie też zauważyłem, że xsary mają bardzo dobrą blachę, która bardzo wolno się starzeje. ale faktycznie może macie rację. przebieg jest raczej pewny, miałem to jechać sprawdzić dokładniej ale  się wstrzymałem. aktualnie szukam czegoś nowszego z przebiegiem około 10 tys.
a co powiecie o silnikach diesla wsadzonych w xsare z roku 2001??? słyszałem dużo sprzecznych opinii.

Offline Radek Jurkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 441
  • Skąd: Pruszków
  • Posiadany samochód: Xsara 1,4 break 1998
  • Zainteresowania: fotografia, motoryzacja
  • Miejscowość: Pruszków
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 03, 2007, 08:41:43 »
A propo's niewiarygodnych przebiegów. W komisie widziałem ostatnio mocno sfatygowaną Omegę z 98 z przebiegiem 28 tkm (ktoś ostro przesadził). Widziałem też Volvo 240 z 82 całkiem jeszcze wyglądające z przebiegiem 374 tkm i patrząc na te auta stwierdziłem, że Volvo wygląda trochę lepiej.

Offline Cezary Lubawy

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Skąd: Skoki
  • Posiadany samochód: Xsara 2.0 hdi 2002 90KM
  • Miejscowość: Skoki
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 03, 2007, 13:27:21 »
ta za 14 może warta uwagi, do tego pewnie jeszcze opłaty... ale cena dobra. tylko to może być bez hdi.  poszukaj o różnicach albo popytaj co lepiej 1.9 czy 2.0.?
te stare silniki są prostsze, tańsze w naprawie ale słabsze jeśli chodzi o koniki
Pozdrawiam
Xsarka HDI ;-)

Offline Piotr Sobel

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 34
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0 HDI 110Km
  • Miejscowość: Kraków
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 03, 2007, 14:57:26 »
Jeżdżę xsarcią z HDI z 2001 r. i dla mnie bomba. Silnik jak zegareczek szwajcarski. Tylko trzeba uważać, żeby nie próbowali wcisnąć starszego 1.9 wmawiając że to HDI, bo to faktycznie jest znaczna różnica.
Polecam
Pozdrawiam
Brzydkie w Pięknej

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 04, 2007, 07:25:23 »
piotr: HDI ale jaka pojemność? 2.0 czy 1.9?
rozumiem, że w tym roczniku są HDI i zwykłe 1.9D (nie TD) tak?
ja potrzebuję typowej xsary rodzinnej tj. nie muszę mieć ognia pod gazem więc czy nie wystarczy 1.9? poza tym po czym poznam czy to silnik HDI czy zwykły diesel? wiem, że są napisy na plastiku ale czy idzie to jakoś inaczej na szybko poznać?

Offline Bartłomiej Bałaban

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Xsara Break III 1.4 HDi 2004r.
  • Miejscowość: Lublin
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 04, 2007, 10:34:44 »
Blachy może dobre ale lakier fatalny. Wystarczy że ptaszek się załatwi i przeleży to tak sobie z dobę i cześć!
Xsara jaka jest każdy widzi.

Offline Artur Puźniak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Skąd: Warszawa, Ząbki
  • Posiadany samochód: Były Xsara 1,6i SX; C5 II 1,8i SX. Jest C5 III 2,0 HDI Exclusive
  • Zainteresowania: Citroen, muzyka, zamki i takie tam rozne >:o)
  • Miejscowość: Warszawa, Ząbki
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 04, 2007, 18:45:08 »
Jak podniesiesz maskę to od razu sam zauważysz różnicę czy to 1,9 wolnossący czy HDi, a jak masz jakieś wątpliwości to pooglądaj sobie fotki na gratce albo allegro i będziesz bogatszy o tą wiedzę:)
Artur Puźniak
Były: Xsara 1,6i SX; C5 II 1,8i SX. Jest C5 III 2,0 HDI Exclusive
[email protected]
GG: 2448261

Offline Jan Ferde

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 207
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: AR 159, Xsara II 1.6 16v
  • Miejscowość: Wrocław
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 04, 2007, 21:38:42 »
Cytuj

Bartek Bałaban starannie wyklepał(a):
Blachy może dobre ale lakier fatalny. Wystarczy że ptaszek się załatwi i przeleży to tak sobie z dobę i cześć!


W siedmioletnie bezwypadkowej Xsarze nie miałem żadnych kłopotów z rdzą i słabym lakierem. Samochód nieraz miałem w ptasich odchodach nawet po kilka dni i nic się z lakierem nie stało. Nie stosowałem też nigdy jakiś wosków poza tym co dają na myjniach ręcznych. A lakier po siedmu latach wyglądał jak nowy. Więc nie bardzo wiem o co chodzi z tym fatalnym lakierem.

Co innego w tej Xsarze co mam teraz - są pewne odpryski lakieru, gdzieś tam musiałem robić zaprawki - ale to dlatego, że samochód miał parę kolizji i niewiele mi zostało oryginalnego lakieru.
 
Xsara
 

Offline Marian Czapski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 353
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4, 1,6 eHDI, 2014; Subaru Forester 2014
  • Miejscowość: Warszawa
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 05, 2007, 07:33:37 »
W nawiązaniu do ostatnich wypowiedzi. Otóż ja pisałem, że czerwone jest podwozie nie nadwozie. Ale lakier nie jest mocny (metalik). Pomimo ręcznego mycia lakier zmatowiał jakby nie było warstwy lakieru bezbarwnego. Zauważyłem to szczególnie kiedy przetarłem niektóre miejsca szmatką którą kolega używał do konserwacji swego nadwozia. A kolegów zachwyconych tym wyrobem zachęcam do zajrzenia pod spód. Wiem , że tam nie musi być pięknie ale to co jest  może być niebezpieczne.

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 05, 2007, 11:21:23 »
wracając to właściwego tematu wątku.
mam do obejrzenia xsare 2001 rok, 2.0 HDI.
nie znam przebiegu, ale coś koło 10000, zbadam to.
auto było bite ponoć jest już wyszpachlowane, tylko nie pomalowane więc będę widział co i jak. handlarz chce za to 14000 z robotą, ale reszta moja tj. opłaty i rejestracja w pokoju obok :)

jak faktycznie mocno nie dostało, faktyczny przebieg będzie koło 11 tys. to przy upuście do 13000 zł myślę, że warto to brać co?
eutorax wycenia takie auto na kwote 17.900 zł.

Offline Piotr Poznaniak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 113
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: C4ST 2018, 1.2 PT 131KM, Saxo 1.1 Chrono 2001 130kkm
  • Miejscowość: Poznań
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 05, 2007, 12:22:21 »
Wg. mnie nie powinieneś szukać bitego auta z małym przebiegiem. Lepiej poszukać 5-6 letnie, nie bite z przebiegiem 60-80tys. Na pewno się takie znajdzie a i cena nie powinna być wygórowana (sądzę, że koło 15tys w zależności od wyposażenia). No ale to Twój wybór, może znajdziesz xsarę którą dziadziuś jeździł tylko w niedziele do kościoła, trzymał w garażu i co tydzień pucował a w pewną niedzielę ktoś mu obił błotnik na parkingu i chce teraz auto sprzedac :D ;-)

PS. Moja xsara po pięciu latach użytkowania lakier ma trochę odrapany na zderzakach i na jednym lusterku innych ubytków, odprysków itp. nie ma. Podwozie jest ok, wydech troche rdzewieje i lebki od śrub, reszta trzyma poziom :-)

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 06, 2007, 07:24:55 »
nie bite z taki przebiegiem, to napewno nie w tej cenie. eutotax wycenia taką xsarę jak wyżej opisałem na 17.900 zł. na allegro, autogiełdzie ceny są jeszcze większe, dużo większe.
oglądałem ją wczoraj, nie bita mocno. delikatnie. maska zderzak i błotnik nowe, silnik nie ruszony. 109 tys. udokumentowane. fajna fura... chyba się skusze.

od spodu zero rdzy. naprawdę dobre podwozie w xsarach citroen zaserwował. acha ile faktycznie pali 2.0HDi?

Offline Grzegorz Pazurek

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 9
  • Skąd: Gliwice
  • Posiadany samochód: Honda Civic TYPE-S 1.8
  • Zainteresowania: elektornika, informnatyka, samochody
  • Miejscowość: Gliwice
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 08, 2007, 17:05:47 »
Witam,
Mam Xsare (rok prod 1997, kupiona w 1998 w salonie u delara) od rodzicach . Samochód był garażowany od nowości o lakier dbano i wyglada do dzis jak nowy. Jeśli chodzi o przebieg to ma przejechane ponad 65 tys km i bez zadnej usterki. Ogólnie jedynie silnik troche słaby bo 1.4. Samochód nigdy mnie nie zawiodł, byłem nim za granicą, nad morzem. W tym roku chce jeszcze wymienić rozrząd bo troche latek już minęło. Za rok chce zmienić samochód na coś mocniejszego ale autko zostanie prawdopodobnie w rodzinie pojdzie do mojej mlodszej siostry. Także co do przebiegu - niski nie zawsze oznacza ze licznik byl kręcony. Ogólnie samochód bardzo udany i niezawodny no i komfort jazdy, ople sie chowają :P, szczególnie te produkowane w Gliwicach.

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 10, 2007, 10:11:05 »
ta xsara o której pisałem na samym początku... cenowo nie wychodziła może najlepiej. 1998 rok za 12000 zł ze zrobieniem to nie jest rewelacja, ale przy tym przebiegu i stanie lakieru oraz podwozia naprawdę było warto. no cóż, skuszony nowoczesnością kupię chyba jednak rok 2001 z dużo większym przebiegiem ale zawsze zamiast 1.4i będę jeździł na 2.0HDi :)
zacieram ręce na pierwszą jazdę. zobaczymy ile to więcej potrafi niż mój wysłużony AX1.1i hehe :)

Offline Piotr Sobel

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 34
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0 HDI 110Km
  • Miejscowość: Kraków
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 10, 2007, 11:26:35 »
Janusz: Powodzenia. Też mam takie cudo i jestem zadowolony. Kupiłem dwa lata temu z przebiegiem 110 tys. i jest super. Po mieście pali około 7-8 litrów (w zależoności od nastroju kierowcy  :evil: ). Na trasie różnie bywa: autobana około 6- 6,5 litra przy średniej 170km/h. Kiedyś eksperymentalnie próbowłem jadąc sam bez obciążenia nad morze jechać superekonomicznie i zjadł niecałe 4 litry sle to była jednak męczarnia  ;-) .
Pozdrawiam
Brzydkie w Pięknej

Offline Janusz Hyliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 15
  • Skąd: Krotoszyn
  • Miejscowość: Krotoszyn
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 10, 2007, 13:57:36 »
przy 110 KM i szybkiej jeździe to faktycznie niedużo.
papierów jeszcze nie sprawdzałem, ale moja przyszła xsara będzie raczej na 90KM, więc spalanie zapewne będzie jeszcze mniejsze.

ciesze się, że odkryłem to forum. naprawdę dobra robota admini!

Offline Norbert Piwko

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 82
  • Skąd: Wołomin
  • Posiadany samochód: Peugeot 407 Coupe 2.2. 16V 163KM
  • Miejscowość: Wołomin
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 10, 2007, 22:50:11 »
Ja mam Xsarkę z 98r pierwsza rejestracja 99r przebieg aktualny 107500. Podwozie zero rdzy, blachy ok, lakier jak kupowałem również. Sam miałem małą przygodę także zderzak przedni poszedł do malowania, przy okazji zrobione profesjonalne zaprawki po delikatnych przygodach parkingowych auto wygląda świetnie :D
Z tego co słyszałem Xsary mają dobry ocynk, ale jak widać opinie są podzielone hmmm może kwestia słabszych napraw blacharsko-lakierniczych??
Była Xsara 1.8 16V VTS
       C4 VTS 1.6HDi

Offline Mariusz Szczygielski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 6
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: Xsara 1.8i
  • Miejscowość: Poznań
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 17, 2007, 07:02:03 »
Miałem Xsarę 1.6i break.Super auto, tylko trochę dużo palił, może dlatego, że silnik był już zajechany.Niestety skasowałem ją i teraz kupiłem Xsarkę 1.8i. Stan jak nówka, silniczek tyka jak zegarek.Jest to bardzo wygodne auto i jeździ się nim znakomicie.Polecam wszystkim.
Była Xsara I  break 98' 1.6i LPG
Jest Xsara I  98' 1.8i LPG

Offline Maciek Pawłowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xsara 2.0 HDI kombi 2001 90KM
  • Zainteresowania: wędki
  • Miejscowość: Łódź
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 18, 2007, 18:36:10 »
moja ma 2.0 hdi i 90 km i spala średnio 5,5 l. W zimie z całym załadunkiem i rodziną przy jeździe ok 130 km/h wypiła 6,7 l. W lecie na trasie Gdańsk i powrót - 4,6 l. Po mieście oczywiście odpowiednio więcej ale to bardzo ekonomiczne auto. Jedyny mankament to że się nim raczej nie poszaleje, w zakresie 70-130 km/h jeździ super ale potem słabnie. Ja wyciągnąłem nią max 155 - ale może da się wiecej, moja mimo usilnych starań więcej nie pojechała. I ruszanie z miejsca raczej pomalutku.
MATEO

Offline Paweł Świtajski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 418
  • Skąd: Toruń
  • Posiadany samochód: Berlingo II 2,0HDi MSP '04; oznakowany
  • Zainteresowania: za mało tu miejsca
  • Miejscowość: Toruń
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 19, 2007, 07:54:20 »
... przed zakupem - trzymajcie się tematu ;-)
Pozdrawiam
Kierownik Berlingo

Offline Andrzej Jaroszek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 364
  • Posiadany samochód: Był: Xsara Picasso 1,8 16V; Xsara 2.0 16V
Re: warto czy nie warto
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 19, 2007, 13:12:22 »
Rozważałem zakup Xsary 1.6B, ale znalazłem 2-litrową (136km) z 2001 r., wersja 5-drzwiowa z bogatym wyposażeniem i raczej zadbana, tylko dziwnie mały przebieg - ok. 64 kkm za 17.000zł. Co o tym sądzicie, czy warto? Ile potrafi spalić Pb na trasie i w mieście przy delikatnej jeździe?