Nie przejmuj się Krzyś...Piotrek studiuje, niema szans na C6
"Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić: - Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije.... - A co Jasiu potrafi? - No murować umie, podstawówkę skończył... - A to mamy: murarz, 4000 na rękę... - Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma? - No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ..... - No ale 3000? To przecież będzie pił i pił.... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło? - 600-700... Hmmm... To Jasio musiałby jakies studia skończyć...."