Kupiłem
Udało mi się uprosić mojego wujka, który specjalizuje się w naprawach citroenów i przyjechał ze mną obejrzeć autko.
Na miejscu okazało się, że ma pękniętą przednią szybę, belka leży po lewej stronie, napinacz do wymiany i trzeba zajrzeć do turbo.
Nie działa jeszcze tylny zamek.
Oczywiście sprzedawca przez telefon chwalił autko
ZX nie poobijany i w dobrym stanie w środku, ale brudny, trzeba będzie mu zrobić pranie tapicerki.
Po trudnych rozmowach sprzedawca zszedł na 2500, ostatecznie dałem 2100.
Za takie pieniądze jest to dobry zakup, przynajmniej twierdzi tak mój wujek, zabrał go do warsztatu i ma mi zrobić wszystkie rzeczy, żebym mógł poruszać się sprawnym samochodem.
Jestem zadowolony, obecnego ZX sprzedam i będę miał na naprawę nowego
Cieszy mnie, że będę miał oszczędny i dynamiczny silnik, no i klima przyda się na lato