Hello.
Dopiszę swoje 3 grosze do tematu. Jak widzę, wiele osób ma ten sam problem. Ja również:) Opiszę go tak: otwieram centralny (jak działa:))z kluczyka, od strony kierowcy. Czasami zadziała i otworzy wszystko i zamknie, a czasem otworzy ale nie zamknie np. bagażnika, czasami otworzy tylko drzwi kierowcy (reszty nie ruszy,świnia jedna :evil: ) albo jak sobie z kabinki otworzę drzwi pasażera i je zamknę, to zamknie wszystko (poza bagażnikiem) ale już otworzy tylko kierowcy i to bez użycia centralnego...Hmmmm....Poczytałem sobie posty o tym i postanowiłem dobrać się do ustrojstwa (sterownik centralnego) w drzwiach kierowcy. Nawet mi się udało to wyjąć, tylko stwierdziłem z niemałą, zaskakującą i niemiłą konstatacją, że ten cud techniki (plastikowe pudełko kryjące w sobie te magiczne elementy stykowe), jest nie rozbieralne. Albo mnie się tak wydaje, że nie jest:) I tu moje pytanie do szpeni od tych rzeczy: jak to diabelstwo rozebrać czyli rozłożyć na czynniki pierwsze, nie powodując szkód większych niż są i aby dało się to złożyć do kupy i zadziałało? Pytam, bo doszedłem do, mam cichą nadzieję (taki imperatyw wewnętrzny:)) że padły mi styki sterujące...Ale jak zwykle u człowieka co coś robi, pomyłka może się zdarzyć:) Poza tym, próbowałem się dostać do złącza przy drzwiach, aby sprawdzić styki, ale za [color=ff0000]piii[/color]ę nie mogę tego rozebrać (odkręcić, czy jak)...
No więc w skrócie HELP ME
A dokładnie mojemu citkowi...co by mnie przestał denerwować i pozwalał się prowadzić z przyjemnością, pozwalającą na późniejsze jego zamknięcie, po skończeniu prowadzenia:)
Pozdrówko.