Być może i nie zalecał wymiany oleju w skrzyni, ale czy producent zakładał, że będą one jeszcze np. w PL eksploatowane mając po ok. 20 lat?
z ogromnymi przebiegami, co często się zdarza
Z tym zaleceniami dziwnie to wygląda, np. w C5 w automacie również nie jest zalecana wymiana oleju w skrzyni. Tylko jakoś dziwnie zaczynają one mieć kłopoty z zmienianiem biegów po 200tys. u tych, którzy się tego zalecenia trzymali. Nawet bez wyjęcia skrzyni nie da się całkiem oleju spuścić w C5 automat. Mechanicy od hydro i nawet ci z ASO doradzają by wymienić jak to nazywają "dynamicznie" już przy ok. 100tys. km. Czyli spuścić ile się da przez korek dolewu, przeważnie ponad 2L udaje się zlać i uzupełnić nowym olejem i operację powtórzyć za kilka tys. km. by było jak najwięcej świeżego oleju o pełnych parametrach chemicznych.
Mój kolega ma już drugą C5 i w drugiej już odstąpił od "zalecenia" i wymienił olej w skrzyni by nie było skuchy jak w pierwszej C5.
Tak na logikę, jeżeli olej silnikowy z swej pracy traci swoje parametry lepkości itp. to dlaczego olej przekładniowy miał by ich nie tracić z uwagi na pracę (mimo, że w niższej temp.), wiek i warunki atmosferyczne (zima -20C latem +30C), ale tu każdy sam sobie decyzję podejmie, ale chyba nowy WŁAŚCIWY olej nie zaszkodzi skrzynce po kilkunastu latach, mimo, że Citroen nie przewidywał wymiany
pozdrawiam