Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: jestem rozczarowany picasso  (Przeczytany 11029 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline pawel kort

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 62
  • Skąd: puck
  • Posiadany samochód: xsara picasso
  • Miejscowość: puck
jestem rozczarowany picasso
« dnia: Marzec 21, 2008, 20:04:07 »
witam zaczne od tego ze od niedawna jestem klubowiczem i posiadaczym picasso,i od paru miesiecy musze co miesiac wymieniac cos w samochodzie a to wahacz,sensor poduszek,sworzen,obudowe pompy wody, zbiornik gazu. W ostatnim mesiacu zaplacilem kolo 700 zl ,za nowa pompe z obudowa ,zbiornik plynu chlodzacego.A dzis jadac do pracy (ok30km)poszlo lozysko na sprzegle i cale sprzeglo wraz z dociskiem i tarcza zniszczone.koszt okolo 1000zl wraz z montazem ,tragedia.I jeszcze czeka mnie regeneracja belki tylnej.naprawie picasso i sprzedam.pisze tylko dlatego poniewaz zawiodlem sie na samochodzie rozumiem ze nie jest to samochud nowy ma 7 lat,ale sypie sie z kazdej strony,czy u was tez tak zle sie dzieje?

Offline Piotr Cybulski

  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 718
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 2.0 HDi 180KM, Peugeot 508 2.0 HDi 180KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 21, 2008, 20:08:45 »
mam auto 8 letnie, i odpukac wymienilem w nim z rzeczy poza eksploatacyjnymi tylko nadmuch wnetrza;] nic mi nie stuka i nie puka ... zdarzaja sie egzmplarze felerne
Były:
AX 1990,AX 1996,Xsara 1.6 1998,Xsara Picasso 1.8 2000,C5 2.2HDi 2002,Saxo 1.6VTS 1999,Xsara 2.0 16V VTS Muskieter 1998,Xsara Picasso 2.0 16V 2006,406 Coupe V6 1998,C4 2.0VTS 2006,C4 2.0HDi Loeb,C4 2.0HDi 2007,C5 2.0HDi 2008,4007 2.2HDi 2008,C5 2.7HDi 2009, 308 GT 1.6HDi 2013

Offline Kaśka Musielak

  • Administrator Honorowy
  • *****
  • Wiadomości: 4 966
  • Skąd: Wlkp
  • Miejscowość: Wlkp
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 21, 2008, 20:09:28 »
Witaj na poczatek prosze o sprawdzanie pisowni i uzywanie znaków interpunkcyjnych bo sie bardzo zle czyta to co napisałes.
Po drugie niestey musiałes trafic na model o ktory ktos nie dbał,albo jest to samochód po wypadku dosc kiepsko naprawiony.Nie znam historii Twojego autka ,ale wierz mi ze obsługuje samochody ktore maja po 300 tys (Picasso) i nie ma jakis powaznych problemów.Pytanie na jaka okolicznosc wymieniałes sensor poduszek??

Offline Łukasz Wysokiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 31
  • Skąd: Skierniewice
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1,8 16V
  • Miejscowość: Skierniewice
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 21, 2008, 20:14:02 »
No prawda sporo tego jak na taki krótki czas :-(
Wiesz, z każdym autem jest tak że niezmiernie ważna jest jego historia, to w zasadzie w dużej mierze od niej zależy jak auto będzie się sprawowało!!! Jednak prawdą jest że Piki jest dość specyficznym autem, w porównaniu do innych z tej klasy, które użytkowałem dość często zdążają mu się wpadki, co prawda w moim przypadku na szczęście są to drobiazgi ale większe rzeczy też już zaczynam zauważać choćby cieknąca maglownica a auto ma 130tkm i mam go od nowości a cieknie już od 90tkm ;-( i kilka innych ;-)
Autko da sie jednak lubić nawet ze świerszczami ;-) a jest ich dużo!!!

Wracając do tematu może masz zmeczony egzemplarz ;-(

Offline Andrzej Jaroszek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 364
  • Posiadany samochód: Był: Xsara Picasso 1,8 16V; Xsara 2.0 16V
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 21, 2008, 20:51:18 »
Cytuj

Kaśka Musielak napisał:
Witaj, na poczatek prosze o sprawdzanie pisowni i uzywanie znaków interpunkcyjnych, bo sie bardzo zle czyta to co napisałes.
Po drugie niestey musiałes trafic na model, o ktory ktos nie dbał,albo jest to samochód po wypadku dosc kiepsko naprawiony....


Może zasady pisowni i interpunkcji są po to, by je łamać?

[color=990033]Często odpisując na kilkadzięsiat wiadomość ,mail oraz piszac na forum nie stosuje ą,ę,ś,ć,ó,ż  ale staram sie aby miało to ręce i nogi,a gdy tekst się zlewa jest strasznie nieczytelny.Kaska[/color]

Offline Wojciech Guzik

  • Główny Tygrys
  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 199
  • Skąd: Jaworzno
  • Posiadany samochód: Citroen C4 Picasso 2,0 HDi MCP Exclusive/ Citroen C2 1,4 HDi
  • Miejscowość: Jaworzno
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 21, 2008, 21:19:29 »
Ja mam pikusia 5 lat od nowości. Mam przejechane 75 tys. km. Przy 8 tysiącach poszedł łącznik stabilizatora, pomyślałem wtedy no zaczęło się, francuz - delikates, ale od tej pory nic dosłownie nic. I żeby tak dalej bo wcale nie chce mi się z nim rozstawać. A co do twojego egzemplarza to faktycznie chyba ktoś go zajeździł i podrzucił Ci przysłowiowe kukułcze jajo.
Był Citroen Xsara Picasso 1,8/16v LPG  :-)  :-)  :-) 
I jest znowu Citroen C2 1,4 HDI  :-)  :-)  :-) 
I jest jeszcze Citroen C4 Picasso 2,0 HDi,  MCP, Exclusive :-) :-) :-)
Miłość do Cytrynki jest wielka  :-)  :-)  :-)

Offline Artur Guczyński

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 068
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 - 16V, 110 KM, 2006r., Ford Focus
  • Miejscowość: Łódź
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 21, 2008, 21:30:33 »
A ja - wręcz przeciwnie, lubię to autko, chyba że jest boczny wiatr. :-)
Pozdrawiam


Offline Piotr Cybulski

  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 718
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 2.0 HDi 180KM, Peugeot 508 2.0 HDi 180KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 21, 2008, 22:08:13 »
oj boczny wiatr ;p tylko to moge zarzucic pikusiowi;p
Były:
AX 1990,AX 1996,Xsara 1.6 1998,Xsara Picasso 1.8 2000,C5 2.2HDi 2002,Saxo 1.6VTS 1999,Xsara 2.0 16V VTS Muskieter 1998,Xsara Picasso 2.0 16V 2006,406 Coupe V6 1998,C4 2.0VTS 2006,C4 2.0HDi Loeb,C4 2.0HDi 2007,C5 2.0HDi 2008,4007 2.2HDi 2008,C5 2.7HDi 2009, 308 GT 1.6HDi 2013

Offline Bart Baradziej

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 88
  • Skąd: Evesham
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso
  • Miejscowość: Evesham
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 21, 2008, 23:40:05 »
Ja w moim autku zaraz po zakupie (kupowałem 5-cio latka) musiałem wymienić tłumik tylny bo odpadł i przestał działać przełącznik świateł stop. Naszczęście naprawili to w ramach gwarancji. Po gwarancji niestety znaleźli mi dziurę na tłumiku środkowym na przeglądzie i musiałem go wymienić. A po za tym jak napełniałem klimę to automat zaczął piszczeć, że układ jest nieszczelny, ale klima działała przed a teraz działa dalej :D Może automat był ustawiony na wyciąganie kasy z klientów :D
Citroën Xsara Picasso 1.6 Benzyna 2001 anglik

Offline pawel kort

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 62
  • Skąd: puck
  • Posiadany samochód: xsara picasso
  • Miejscowość: puck
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 22, 2008, 08:05:59 »
Pani Kasiu strasznie sie pani czepia banałów.Czujnik stop tez naprawiałem bo wypadł,co do maglownicy to tez cieknie.Tłumik wymieniłem miesiąc temu,mechanik polecił żeby sonde lambda wymienić.Autko ma przejechane dopiero 160 tys i sprowadiłem go z Holandii od pana kolo 50, i ten faktyczny boczny wiatr mieszkam nad samym wybrzeżem i strasznie tutaj wieje i rzuca po drodze.Czy teraz dobrze pani Kasiu?interpunkcja?.



[color=990000]Nie czepiam sie banałów tylko prosze o pisanie czytelnie,zreszta od tego sa moderatorzy zeby sie czepiac.Na forum nie zwracamy sie pre PanPani tutaj smiało mozesz pisac do kazdego przez kolegokolezanko.Pozdrawiam[/color]

Offline Kaśka Musielak

  • Administrator Honorowy
  • *****
  • Wiadomości: 4 966
  • Skąd: Wlkp
  • Miejscowość: Wlkp
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 22, 2008, 09:21:45 »
A teraz wracając do samochodu,to że autko kupiłes od Pana który miał 50 lat wcale nie oznacza ze musi byc ze złota,moze wcale nie miał ochoty dbac o samochód.Kupujac samochód użwany zawsze należy liczyc sie z tym że trzeba w niego zainwestowac a to ze u Ciebie zebrało się tego sporo to poprostu niefart.

  • Gość
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 22, 2008, 09:35:23 »
Mój ma prawie 8 lat przebieg  220 tyś ja mam go ok.2,5 roku w tym czasie wymieniłem chłodnice klimy bo się zrobiła dziura regeneracje tylnej belki i regeneracje wahacza

Offline Piotr Cybulski

  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 718
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 2.0 HDi 180KM, Peugeot 508 2.0 HDi 180KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 22, 2008, 10:05:22 »
podsumowujac, auto musialo byc nie zadbane, bo jezeli wszystko wymienia sie na czas to nie ma problemow(pomijam czesci eksploatacyjne bo one zawsze sie zuzyja)
Były:
AX 1990,AX 1996,Xsara 1.6 1998,Xsara Picasso 1.8 2000,C5 2.2HDi 2002,Saxo 1.6VTS 1999,Xsara 2.0 16V VTS Muskieter 1998,Xsara Picasso 2.0 16V 2006,406 Coupe V6 1998,C4 2.0VTS 2006,C4 2.0HDi Loeb,C4 2.0HDi 2007,C5 2.0HDi 2008,4007 2.2HDi 2008,C5 2.7HDi 2009, 308 GT 1.6HDi 2013

Offline Łukasz Godula

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 4 525
  • Skąd: Stolica/ Michałowice/Chylice
  • Posiadany samochód: Xantia naftova 1,9 s turbodmychadlem, C1 Desire, Dacia Logan MCV 0,9 s Turbodmychadlem
  • Zainteresowania: Lubię grzebac w hydro-zawieszeniach
  • Miejscowość: Stolica/ Michałowice/Chylice
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 22, 2008, 11:34:40 »
Cytuj

pawel kort napisał:
....naprawie picasso i sprzedam.pisze tylko dlatego poniewaz zawiodlem sie na samochodzie rozumiem ze nie jest to samochud nowy ma 7 lat,ale sypie sie z kazdej strony,czy u was tez tak zle sie dzieje?


Wiesz, sztuka kupowania używanego auta- szczególnie jesli ma już 8 latek polega na tym, że nalezy znaleźć takie które już ktoś naprawił albo na tyle stargowac cenę żeby opłacało się go naprawic. To co wypisałes to nie sa jakies nadprogramowe sprawy w samochodzie z tym przebiegiem. No moze poza maglem. POmpe wody zmienia sie razem z rozrządem, poprzedni właściciel pewnie tego nie zrobił i z tym nalezy sie liczyć. Sworznie, wahacze to zupełnie normalne- na naszych drogach zmienia się je co ok 100-120 tys albo czesciej.

Offline Artur Guczyński

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 068
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 - 16V, 110 KM, 2006r., Ford Focus
  • Miejscowość: Łódź
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 22, 2008, 12:06:58 »
Jeżeli to nie tajemnica - ile dałeś za to auto?
Pozdrawiam


Offline Jan Bielawski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Jastrowie
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6.HDI 2004r
  • Miejscowość: Jastrowie
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 22, 2008, 12:18:40 »
Witam. Nie mogę również powiedzieć że citroen to trwały samochód.Kilka lat wcześniej miałem BX-a ,to była maszyna jeżdzi do dzisiaj bez większych problemów. Moje Picasso sprawia mi co chwilę to nowe niespodzianki.Głównie silnik 1,6 HDI. Na początek poszła turbina (powód- pękła sprężyna w odmie i turbina ją zassała) ,od dwóch miesięcy walczę z" klekotaniem silnika" na temat którego pisałem na forum(przyczyna-popękana sprężyna w pompie olejowej co spowodowało spadek ciśnienia oleju) Czy należy mówić tu o pechu czy świadczy to o jakości i niezawodności tych samochodów?
Ale ma się to co się ma i należy się cieszyć bo ludzie mają jeszcze  gorzej.
Pozdrawiam Jan

Dla posiadaczy silników 1,6 HDI :ku kupujcie części do tych silników w ASO Forda są dużo tańsze .
Pompa oleju -Citroen 1090 zł
                    Ford 630 zł
Jest widoczna różnica.!!!!!

Offline Radosław Płachno

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 093
  • Skąd: Tuchów
  • Posiadany samochód: Xantia 1,6i 1995 Sensation ORGA 6888
  • Zainteresowania: To i tamto :-)
  • Miejscowość: Tuchów
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 22, 2008, 12:26:15 »
Wygląda na to że gość sobie pojeździł ile mu sie dało bez jakichkolwiek napraw i go sprzedał,samochód eksploatowany na normalnych drogach może pojeździć spokojnie bez wymian niektórych elementów ale na naszych drogach te elementy bardzo szybko upomną się o wymianę.
Był BX XM CX.Pozdrawiam.

Offline Artur Guczyński

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 068
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 - 16V, 110 KM, 2006r., Ford Focus
  • Miejscowość: Łódź
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 22, 2008, 12:53:28 »
To Fragment mojej korespondencji (przez int.) ze sprzedawcą
sklepu internetowego.

Radek, ty jako znawca starszych aut powiedz, co on miał na na myśli?
Czytać proszę od końca.




>o jakości przekona sie Pan już niebawem. Naprawiam to profesjonalnie i to  codziennie wiec mam to w jednym palcy
> Jednak życze by wszystko super działało i  nic się nie psuło  i życzę  Wesołych Świat Panu
>
 Spisane z klocka: ferodo 769(37 Bosch
>> Auto jest z 2006r. nie rozumiem, dlaczego "jakość wozu jest  nieporównywalnie gorsza niż z lat poniżej 2000r."
>> ----- >>
>>> proszę Pana.  Pan napisał list  do serwisu a tu od 15 lat naprawiamy  WYŁĄCZNIE tylko te samochody. Musi Pan zrozumieć że nie wszystkie części  oryginalne są wysokiej jakości a tym bardziej w tym Pana roczniku gdzie jakość wozu jest nieporównywalnie gorsza niż z  lat poniżej 2000 roku. Na oryginalnych klockach nikt niezrobi wiecej  jak 47.000km no chyba ze naprawde delikatnie jeździ. Możemy ferodo sprzedać 145 ale oryginalnie  wkładane od nowości w 99%  były  Valeo 140zł. Ja proponuje fritec za 74zł - sprawdzone od 10 lat
>>>
>>>> Metalica to firma? Ferodo mam włożone przez producenta (auto z salonu) ale jak inne są  lepsze - to czemu nie. Tylko, czy wymiary będą pasowały do zacisku?
>>>>
>>>
>>>> From: "Sklep Peugeot Citroen Renault"

>>>> Subject: Re: klocki
>>>>
 ferrodo mamy ale to tylko nazwa ładna ale jakość drętwa i trwałość Mamy  metalica i wytrzymują nawet 85.000km  przebiegu/ Pewno na forach  głopoty Pan poczytał .

>>>>>> Interesują mnie ferodo - proszę o podanie symbolu i wymiarów.

 From: "Sklep Peugeot Citroen Renault"
 To: "Artur Guczyński"

 Subject: Re: klocki

>>>>>>
 jakie klocki?? kupować dobre jak nienajlepsze . Napewno nie tanie
 buble. U nasz ten typ kosztuje 75zł
>>>>>>>
----- Original Message -----
From: "Artur Guczyński"
 To:
 Jakie klocki do Xsary Picasso 2006r., 1,6-16V, 110KM, benzyna  z ABS
 (bez ESP). VF7CHNFUC25805746
Pozdrawiam


Offline Piotr Cybulski

  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 718
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 2.0 HDi 180KM, Peugeot 508 2.0 HDi 180KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 22, 2008, 13:11:41 »
taki co wszystko umie to znaczy ze nic nie umie;] ja bym go nie sluchal
Były:
AX 1990,AX 1996,Xsara 1.6 1998,Xsara Picasso 1.8 2000,C5 2.2HDi 2002,Saxo 1.6VTS 1999,Xsara 2.0 16V VTS Muskieter 1998,Xsara Picasso 2.0 16V 2006,406 Coupe V6 1998,C4 2.0VTS 2006,C4 2.0HDi Loeb,C4 2.0HDi 2007,C5 2.0HDi 2008,4007 2.2HDi 2008,C5 2.7HDi 2009, 308 GT 1.6HDi 2013

Offline pawel kort

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 62
  • Skąd: puck
  • Posiadany samochód: xsara picasso
  • Miejscowość: puck
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 22, 2008, 14:29:53 »
za autko dałem 20 tys.plus opłaty około 2 tys,do tego doszedł zbiornik gazu 1500zł(ponieważ był [color=660000]H[/color]olenderski i wydział komunikacji i diagnostyka nie chciała mi go zarejestrować,chociaż jesteśmy w uni).ale muszę powiedzieć że auto jest bardzo fajne, wyglada super z zewnątrz i w środku.duży przestronny samochód rodzinny.powiem tak za jakis czas rozstane sie z marka citroen ale do niej na pewno wróce poniewaz mój wymarzony samochód to c4 picasso.To jest dopiero furka.

Offline Łukasz Godula

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 4 525
  • Skąd: Stolica/ Michałowice/Chylice
  • Posiadany samochód: Xantia naftova 1,9 s turbodmychadlem, C1 Desire, Dacia Logan MCV 0,9 s Turbodmychadlem
  • Zainteresowania: Lubię grzebac w hydro-zawieszeniach
  • Miejscowość: Stolica/ Michałowice/Chylice
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 22, 2008, 15:25:04 »
kurde- z czego był zrobiony ten zbirnik że kosztował 1500zł??
Rozumiem 250-500maaaaaax z montażem ale 1500?? Moze cała instalka była zmieniana? NO ale to znów trochę za tanio;-).

Offline Daniel Kozłowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 30
  • Skąd: Ozorków
  • Posiadany samochód: xsara picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Ozorków
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 22, 2008, 15:41:41 »
witam,ja mam pikusia około dwa miesiące i też ciągle coś wymieniam(linki do zmiany biegów,wahacze,łożyska macpersona,mam nie szczelną klime itd.) jest to spowodowane tym że poprzedni właściciel tylko lał paliwo i jeździł
ale i tak nie chce innego autka bo to jest po prostu inne
dodam jeszcze że wcześniej miałem forda escorta i fieste,vw passata b4,kilka opli od kadetta ,corsy B i C po omege b ,nawet przerobiłem tico i poloneza (nie licząc fiatów 126 p) i te wszystkie samochody były po prostu nudne

pozdrawiam

  • Gość
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 22, 2008, 15:49:26 »
Szanowny kolego Danielu, rozumiem doskonale twój ból i chęć pozbycia się Pikusia. Ja też odkąd kupiłem swojego byłem zakochany w nim, teraz mija już 6 miesięcy od nabycia i kiedy tylko go naprawię to sprzedaję auto. Tym razem zawór EGR oraz konieczność wymiany koła dwumasowego. Prawda jest taka, ze comiesięczna wizyta u mechanika doprowadza mnie juz do szaleństwa. Teraz kupując pikusia będę na tyle cwany, ze poznałem ten model i nie pozwolę sobie już wcisnąć czegoś co tylko o ładnie wygląda. Mój był stuknięty i sprowadzony z Francji.
Ach gdybym wtedy znał to forum i przeczytał uważnie co i jak robic kiedy sie kupuje auto, to dziś śmiałbym sie a jednak na święta pojadę Atosem, bo to jest niezawodny samochodzik, który mam od nowości. Teraz powiem, ze jednak od nowości warto mieć auta, bo człowiek wie co w nich wówczas siedzi.

Offline Piotr Cybulski

  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 718
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C4 2.0 HDi 180KM, Peugeot 508 2.0 HDi 180KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 22, 2008, 15:52:33 »
Mialem Xsare 4 lata, jedzilem nia caly czas i nic sie nei dzialo, przyszedl moment ok.200ty km, ze trzeba bylo wlozyc troche kasy. Uszczelka pod glowica,uszczelniacze, caly tlumik, bebny z tylu, tarcze z przodu, koncowki drazkow, listwa cewek od gazu i jakies tam inne #$%!%y, przez ostatnio rok wlozylem w nia ok.5 tys zł ,a ostatnio sprzedalem za 10 ;] wiec tez moglem tego nie robic i nastepny wlasciciel by mial to samo co Ty z nia, zrobisz wszystko i bedziesz sie cieszyl jazda
Były:
AX 1990,AX 1996,Xsara 1.6 1998,Xsara Picasso 1.8 2000,C5 2.2HDi 2002,Saxo 1.6VTS 1999,Xsara 2.0 16V VTS Muskieter 1998,Xsara Picasso 2.0 16V 2006,406 Coupe V6 1998,C4 2.0VTS 2006,C4 2.0HDi Loeb,C4 2.0HDi 2007,C5 2.0HDi 2008,4007 2.2HDi 2008,C5 2.7HDi 2009, 308 GT 1.6HDi 2013

Offline Sławomir Koliński

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 567
  • Skąd: Słubice
  • Miejscowość: Słubice
Re: jestem rozczarowany picasso
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 22, 2008, 16:41:50 »
Ja już kiedyś zrobiłem tak jak planuje autor wątku. Zakupione auto psuło się więc naprawiałem, w końcu miarka się przebrała, gdy zdechła sprężarka klimy. Wkurzyłem się, naprawiłem i sprzedałem. I teraz myślę jaki ja frajer jestem. Znam bowiem dalszą historię tego samochodu, bo kupił go kącikowicz z klubu Nubiry/Leganzy i jeździ zadowolony i co najważniejsze bezawaryjnie do dzisiaj. Teraz już wiem, że nie popełnię więcej takiego błędu. Porobię co jest do zrobienia w Pikusiu (a jeszcze kilka rzeczy jest) i to ja będę cieszył się sprawnym autem, a nie ktoś inny. Tak więc Panowie - "szanuj samochoda swego, bo możesz mieć gorszego" ;-)
colins