Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Złe pierdółki w Xsarach :-)  (Przeczytany 39046 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #100 dnia: Sierpień 06, 2008, 11:19:39 »
Ja akurat mam radio niefirmowe więc podłączyłem go na stałe (tzn. zasilanie z przewodu do podczymania pamięci). Radio gra kiedy chcę i nie muszę włączać stacyjki a o wyłączeniu nie zapomnę bo i tak zawsze zdejmuję panel jak wysiadam z samochodu (radio niewiele warte a szyby szkoda)

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #101 dnia: Sierpień 06, 2008, 11:29:11 »
Cytuj

Włodzimierz Śmieszek napisał:
Ja akurat mam radio niefirmowe więc podłączyłem go na stałe (tzn. zasilanie z przewodu do podczymania pamięci). Radio gra kiedy chcę i nie muszę włączać stacyjki a o wyłączeniu nie zapomnę bo i tak zawsze zdejmuję panel jak wysiadam z samochodu (radio niewiele warte a szyby szkoda)


Że jak? Ja mam fabryczne radio i przełożony w położenie B bezpiecznik tego radia czyli radio gra bez przekręcania kluczyka a i tak po 30 minutach się wyłącza automatycznie. Ja myślę, że ten automat jest jakiś odgórny a nie tylko w radiu.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #102 dnia: Sierpień 06, 2008, 12:17:55 »
U mnie się nie wyłącza. Zresztą nie może bo inaczej by się radio rozprogramowało.
Nawiasem mówiąc nie rozumię dlaczego nie robią w radiach pamięci na "flashach" tak aby się nie kasowała po wyłączeniu zasilania.

Offline Marek Będkowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 751
  • Skąd: Kleczew / niedaleko Konina
  • Posiadany samochód: Xsara II 1,6 Break + Ford Focus 1,6
  • Zainteresowania: auto, koty perskie, muzyka
  • Miejscowość: Kleczew / niedaleko Konina
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #103 dnia: Sierpień 07, 2008, 12:14:38 »
We fabrycznych właśnie jest taka pamięć. Radio nie rozprogramowywuje się po wyjęciu z auta.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #104 dnia: Sierpień 07, 2008, 12:29:39 »
Cytuj

Marek Będkowski napisał:
We fabrycznych właśnie jest taka pamięć. Radio nie rozprogramowywuje się po wyjęciu z auta.


Zgadza się. Mam fabrycznego kaseciaka. Jak mnie ojciec holował po mojej słynnej awarii ;-) to padł mi akumulator praktycznie do zera. Potem przy wymianie silnika też był odłączony, a jak odebrałem autko to w radiu dalej zaprogramowane były moje stacje i nawet pamiętał ustawienia basów, balansu itp. :-)
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Paweł Rybicki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 32
  • Skąd: łomża/warszawa
  • Posiadany samochód: xsara 1.4
  • Miejscowość: łomża/warszawa
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #105 dnia: Sierpień 08, 2008, 02:51:20 »
megane ma przed galka zmiany biegow takie dwie dziury ;D

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #106 dnia: Sierpień 11, 2008, 12:26:22 »
Cytuj

Marek Będkowski napisał:
Jak wytrzymasz trochę to porobię fotki jak umieściłem wyświetlacz, którędy puściłem kable i Ci prześlę.


Jeszcze wytrzymuję,  :-)  ,ale jak byś mi chociaż podpowiedział gdzie dałeś czujniki bo widzę, że też masz break
Pozdrawiam

Offline Marek Będkowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 751
  • Skąd: Kleczew / niedaleko Konina
  • Posiadany samochód: Xsara II 1,6 Break + Ford Focus 1,6
  • Zainteresowania: auto, koty perskie, muzyka
  • Miejscowość: Kleczew / niedaleko Konina
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #107 dnia: Sierpień 11, 2008, 13:24:14 »
Opis dałem na forum - jest tutaj <>

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #108 dnia: Sierpień 11, 2008, 14:42:09 »
Dzięki jest OK

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #109 dnia: Sierpień 12, 2008, 23:00:25 »
Cytuj

Włodzimierz Śmieszek napisał:
Sterowanie oświetleniem wnętrza jest dziwne. Po pewnym czasie gaśnie i aby zapalić trzeba przekręcić kluczyk w stacyjce. Zawsze w samochodach było tak, że jak drzwi otwarte - światełko świeci, zamknięte - gaśnie, jak zamknięte i chcę zapalić to pstryczkiem, było ok i nie wiem komu to przeszkadzało?


I jeszcze jedno z tym oświetleniem wnętrza. Dzisiaj przestało działać wogóle. Sprawdziłem bezpiecznik i OK. Jak przekręciłem kluczyk w stacyjce to można było zapalić przełącznikiem na stałe, czyli żarówka OK , ale niezależnie od tego czy pilotem czy otwieram drzwi światełko się nie zapala. Uruchomiłem silnik i po zgaszeniu nagle zaczęło działać normalnie. Ciekawostka nie?

Offline Irek Sycz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 44
  • Skąd: Tychowo
  • Posiadany samochód: był Xsara 1.6 3d 1998 [NFZ] jest Ford Focus C-Max
  • Miejscowość: Hullhorst
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #110 dnia: Wrzesień 12, 2008, 13:25:20 »
Fabryczne

1. Elektryczne szyby (przyciski)
2. Głośniki przykręcane do tapicerki
3. Świecące się kontrolki od poduszek (udręka)
 

Nabyte

1. Połamany Gril

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #111 dnia: Wrzesień 12, 2008, 14:55:56 »
Cytuj

Irek Sycz napisał:
Fabryczne
(...)
2. Głośniki przykręcane do tapicerki
(...)


No... beret straszny. Zmieniłem fabryczne radio na fajnego Clariona, Boschmany w drzwiach zaczęły grać dużo lepiej, ale razem z nimi całe drzwi.
No ale na to sposób też się znalazł ;-P Sposób ten zajmuje mi teraz pół bagażnika ;-P
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Irek Sycz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 44
  • Skąd: Tychowo
  • Posiadany samochód: był Xsara 1.6 3d 1998 [NFZ] jest Ford Focus C-Max
  • Miejscowość: Hullhorst
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #112 dnia: Wrzesień 15, 2008, 11:53:51 »
Ja mam zamiar te głośniki w drzwiach przykręcić na dystansach do blachy drzwi. Ciekawe czy jest to wykonalne.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #113 dnia: Wrzesień 15, 2008, 11:58:31 »
Zaglądałem już tam wielokrotnie i czarno to widzę... no ale jak Ci się uda to podpowiedz patent. Ja wymiękłem i kupiłem sobie do bagażnika skrzynię Clariona ze wzmacniaczem Blaupunkta. Całość wraz z porządnym okablowaniem kosztowała niecałe 500zł i gra tak, że żadne głośniki drzwiowe tak nie zagrają :-)
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Irek Sycz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 44
  • Skąd: Tychowo
  • Posiadany samochód: był Xsara 1.6 3d 1998 [NFZ] jest Ford Focus C-Max
  • Miejscowość: Hullhorst
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #114 dnia: Wrzesień 15, 2008, 21:40:11 »
Jeśli uda mi się wsadzić tam jakieś dystanse i głośniki to dam znać i pokaże zdjęcia. Xsare mam dopiero od miesiąca i jest tam kilka rzeczy które trzeba poprawić i pomału się za to zabieram. Kilka dni temu wymieniłem żarówki w podświetleniu zegarów. Teraz zabiorę się za grila który jest połamany :-(

Offline Stanisław Hasse

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 25
  • Skąd: Gdańsk
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI
  • Miejscowość: Gdańsk
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #115 dnia: Wrzesień 17, 2008, 17:10:07 »
Drażni mnie to iż jadąc z włączonymi automatycznymi wycieraczkami przedniej szyby (jest czujnik deszczu) po wyłączeniu silnika i po ponownym włączeniu wycieraczki MILCZĄ. Trzeba przesunąć wajchę na "0" a potem znowu na "auto" i dopiero wtedy sie pojawia
Cytuj
auto wiping active

Offline Jan Marek

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 11
  • Skąd: Wroclaw
  • Posiadany samochód: xsara II kombi HDI 110 2002
  • Zainteresowania: zależy od nastroju
  • Miejscowość: Wroclaw
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #116 dnia: Grudzień 04, 2008, 02:09:08 »
Fajne autko tylko bagażnik jakiś taki mały, ledwo cokolwiek się w nim mieści obok "autoalarmu"  :-)

Cytuj

Jacek Kustra napisał:
Prawda jest taka ze wiekszosc samochodow z konca lat 90 nie miala zadnego uchwytu na napoje,


ZX  94r  !!  miedzy fotelami

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #117 dnia: Grudzień 04, 2008, 14:45:39 »
Cytuj

Jan Marek napisał:
Fajne autko tylko bagażnik jakiś taki mały, ledwo cokolwiek się w nim mieści obok "autoalarmu"  :-)


No co Ty... akurat bagażnik jest bardzo duży jak na tą klasę samochodów... Poprostu Twój ALARM jest strasznie wielki:)

Offline Konrad Wolski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 88
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0 HDI 2001 r. 90 KM
  • Miejscowość: Wrocław
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #118 dnia: Grudzień 05, 2008, 11:35:58 »
Fabryczne:
- milczące automatyczne wycieraczki po włączeniu silnika
- mała tylna szyba
- przekłamujące lusterka boczne przy parkowaniu
Nabyte:
- klapa silnika wpadająca w drgania i hałasująca
- pęknięty słupek drzwi kierowcy
- brak kasetki w zmieniarce cd
- wymiary opon 195/65/15 zamiast 195/55/15
- brak zaczepów plastiku ochronnego na silniku
- jakieś wibracje przy bardzo dużej prędkości
- świszcząca szpara w niewiadomym miejscu
- brak oryginalnego klucza do kół i lewarka
- dziwny warkot na wysokich obrotach
- brak zapasowego kluczyka

Więcej grzechów nie pamiętam najwyżej będę edytować.
Xsara II 2.0 HDi EXLUSIVE 2001 kolor: hiacynt + skóra :evil:
Moja pali  głównie po Wrocławiu

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #119 dnia: Grudzień 05, 2008, 19:53:33 »
Mało wydajna klima dla osób siedzących z tyłu z przodu się marzniesz z tyłu leje się z ludzi pot

Offline Darek Klempka

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 79
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 1.6 16V 2002r.
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #120 dnia: Grudzień 05, 2008, 21:50:38 »
Cytuj

Krzysztof Olczak napisał:
Mało wydajna klima dla osób siedzących z tyłu z przodu się marzniesz z tyłu leje się z ludzi pot


Tego akurat nie stwierdziłem w swojej Xsarze. Natomiast uważam, że pedał sprzęgła ma jakąś inną konstrukcję niż w innych samochodach i trzeba się przyzwyczaić do sposobu naciskania.

Pozdrawiam
Darek
Pozdrawiam
Darek

Offline Jan Ferde

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 207
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: AR 159, Xsara II 1.6 16v
  • Miejscowość: Wrocław
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #121 dnia: Grudzień 06, 2008, 11:00:13 »
Cytuj

Konrad Wolski napisał:
Fabryczne:
- milczące automatyczne wycieraczki po włączeniu silnika


To akurat można zapisać na plus - nie włączą się wycieraczki same, gdy odpalasz samochoód z oszronionymi szybami po nocnym przymrozku.
 
Xsara
 

Offline Konrad Wolski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 88
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0 HDI 2001 r. 90 KM
  • Miejscowość: Wrocław
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #122 dnia: Grudzień 06, 2008, 13:31:19 »
Czemu miałyby się włączać skoro powinny reagować tylko na wodę w stanie ciekłym? :)
Xsara II 2.0 HDi EXLUSIVE 2001 kolor: hiacynt + skóra :evil:
Moja pali  głównie po Wrocławiu

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #123 dnia: Grudzień 06, 2008, 14:25:56 »
Cytuj

Konrad Wolski napisał:
Czemu miałyby się włączać skoro powinny reagować tylko na wodę w stanie ciekłym? :)


Poczytaj jak działa taki czujnik deszczu - wykrywanie opadu tylko pośrednio związane jest z wodą.

Czujnik bada tak naprawdę zmianę kierunku padania promieni światła na niego spowodowanej przez kroplę. Lód czy szron na szybie  działa na taki czujnik bardzo podobnie.

Zauważ, że zdarzają się momenty w czasie lekkiego siąpienia, że automat długo nie załącza wycieraczek - jak słabo kropi to czasem dłużej to zabiera, zanim jakaś kropla pojawi się na czujniku :-)
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Paweł Machnik

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 192
  • Skąd: Łaziska Górne
  • Posiadany samochód: Xsara 1.4 X phII 2002
  • Zainteresowania: Motoryzacja, dobre kino, ciekawa muzyka.
  • Miejscowość: Łaziska Górne
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #124 dnia: Grudzień 25, 2008, 20:47:16 »
Wady wrodzone:
*pękające / wypadające żeberka kratek nawiewów
*źle umiejscowione przyciski sterowania szybami
*mała powierzchnia tylnej szyby
*krzywizna drzwi jako fragment nadkoli tylnych
*zbyt szarpiące sprzęgło (a może to tylko własne odczucie?)
*za wąsko rozstawione pedały - od rozmiaru 42 wzwyż są problemy

Wady nabyte:
*lekko pognieciony lewy błotnik - nieumiejętna jazda otaczających Xsarę samochodów
*ciut obtarte plastikowe listwy na zderzakach - za wąski wjazd na posesję