Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Złe pierdółki w Xsarach :-)  (Przeczytany 39039 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szymon Leśniewski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 314
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0HDi 110KM SX+ 2002 r.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #125 dnia: Luty 13, 2009, 16:47:45 »
Dzisiaj stwierdziłem lekką pierdółkę:
za mały zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy. mój (może w innych silnikach jest inaczej) ma 3,75 litra, standardowo banieczki do kupienia mają pojemność 4l. I tak po zalaniu pod korek zostaje duża plastikowa butelka o wątłej zawartości, którą trzeba albo wozić w bagażniku, albo wywalić wraz z resztówką płynu, co jest nieekonomiczne i nieekologiczne.

a poza tym witam znajome twarze/samochody po przydługiej przerwie:)

p.s. nie podobają mi się te baloniki:/
"...a poza tym uważam, że Kartaginę należy zburzyć!"

Xsara na szesnastkach ;)

sprzedam Hondę Accord liftback 2001r. 1.8 V-Tec B+G
przebieg 155tkm, krajowa, II właściciel, info na mejla

Offline Wiesław Graban

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 639
  • Skąd: Zarośle Cienkie k/Torunia
  • Posiadany samochód: Był Citroen Xsara II Break 2.0 HDI 109KM automat z 2004: jest Smart Fortwo 0,8 cdi z 2000 który miał 41KM a teraz ma 59KM
  • Miejscowość: Zarośle Cienkie k/Torunia
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #126 dnia: Luty 13, 2009, 17:12:35 »
Ta pojemność to chyba ukłon w stronę angoli nie lubianych przez Francuzów, mniej więcej 3,75 litra odpowiada 1 galonowi :-)
Spalanie Smart Fortwo 450 cdi 59KM

Offline Piotr Woźniak

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 6 911
  • Skąd: Głogów
  • Posiadany samochód: SĄ: ZX 2.0i Volcane, Xantia II 2.0HDi 110 BREAK, BYŁ ZX 1.9TurboD AURA
  • Zainteresowania: a jak myślicie:D
  • Miejscowość: Głogów
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #127 dnia: Luty 13, 2009, 17:17:41 »
Cytuj

Szymon Leśniewski napisał:
Dzisiaj stwierdziłem lekką pierdółkę:
za mały zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy. mój (może w innych silnikach jest inaczej) ma 3,75 litra, standardowo banieczki do kupienia mają pojemność 4l. I tak po zalaniu pod korek zostaje duża plastikowa butelka o wątłej zawartości, którą trzeba albo wozić w bagażniku, albo wywalić wraz z resztówką płynu, co jest nieekonomiczne i nieekologiczne.

a poza tym witam znajome twarze/samochody po przydługiej przerwie:)

p.s. nie podobają mi się te baloniki:/

A gdzie Ty kupujesz 4 litrowe butelki?;) Ja zawsze piątki mam...
Mi w ZXie zostaje niecały litr, ale z 5l butelki. W Xantii chyba ponad 5 l wchodzi:)

Co do baloników- napisz komuś z administracji;)
gg #7685801, mobile 793-297-901
Sprzedam VW Passat;) Variant TDI115 '00! info pod tel ^

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #128 dnia: Luty 13, 2009, 19:27:13 »
Wydaje mi się, że do mnie wchodzi ponad 4 litry...Kupuję 5 litrowe baniaki i wchodzi prawie wszystko:) No ale jeszcze sie upewnie bo musze jutro kupic plyn...

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #129 dnia: Luty 14, 2009, 21:30:19 »
łatwo pękające kratki nawiewów - brak drugiego gniazdka zapalniczki

Offline Mariusz Kocurek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 250
  • Skąd: Mysłowice
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara II 2,0 HDI 2001/02
  • Zainteresowania: MOtoryzacja,Piłka nozna,snowboard
  • Miejscowość: Mysłowice
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #130 dnia: Marzec 14, 2009, 14:15:52 »
Skrzypiący fotel kierowcy , co mam robic albo gdzie go naprawic ?

W okolicach Katowic może mi ktos pomoże bo dostaje już na głowe i denerwuje mnie jak cos skrzypi.

Pomocy!

Offline Szymon Leśniewski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 314
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0HDi 110KM SX+ 2002 r.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #131 dnia: Marzec 15, 2009, 09:47:17 »
Ooo staary, jak mnie to skrzypienie drażni... Jadąc po jakichkolwiek wybojach mam wrażenie że siedzę za kierownicą jakiegoś 20-letniego parcha:(
"...a poza tym uważam, że Kartaginę należy zburzyć!"

Xsara na szesnastkach ;)

sprzedam Hondę Accord liftback 2001r. 1.8 V-Tec B+G
przebieg 155tkm, krajowa, II właściciel, info na mejla

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #132 dnia: Marzec 15, 2009, 11:07:29 »
U mnie też skrzypiało... do czasu aż się nie wypiąłem na fotelu żeby wyjąć telefon z kieszeni i nie połamałem sobie górnej krawędzi stelaża (tam, gdzie się zagłówek montuje) ;-P

Zawiozłem fotel do spawania i już nie skrzypi :-D
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Mariusz Kocurek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 250
  • Skąd: Mysłowice
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara II 2,0 HDI 2001/02
  • Zainteresowania: MOtoryzacja,Piłka nozna,snowboard
  • Miejscowość: Mysłowice
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #133 dnia: Marzec 16, 2009, 12:22:41 »
Mnie to gdzies skrzypi pod pupa :) gdy siadam.

A czy ciężko sie sciaga taka cała tapicerke z siedzenia i jak takie siedzenie całe wyciągnąć ?

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #134 dnia: Marzec 16, 2009, 14:33:06 »
Dla wprawionego speca to pikuś. Mój fotel ma poduszkę powietrzną w oparciu więc przy zdejmowaniu pokrowca i gąbek było dodatkowe utrudnienie, ale gość mi się z tym wszystkim uporał w 3 godzinki i wziął 60zł.

Nie wiem co skrzypiało i gdzie skrzypiało. Po prostu po spawaniu efektem ubocznym jest brak skrzypienia ;-P


Cytuj

Mariusz Kocurek napisał:
Mnie to gdzies skrzypi pod pupa :) gdy siadam.

A czy ciężko sie sciaga taka cała tapicerke z siedzenia i jak takie siedzenie całe wyciągnąć ?
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Mariusz Kocurek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 250
  • Skąd: Mysłowice
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara II 2,0 HDI 2001/02
  • Zainteresowania: MOtoryzacja,Piłka nozna,snowboard
  • Miejscowość: Mysłowice
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #135 dnia: Marzec 18, 2009, 07:52:27 »
Może mi dasz jakies namiary na tego mechanika co ci to zrobił a postaram sie z nim umówic i dogadać.

I gdzie to robiłeś?

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #136 dnia: Marzec 18, 2009, 12:55:08 »
Poszło info na priv.


Cytuj

Mariusz Kocurek napisał:
Może mi dasz jakies namiary na tego mechanika co ci to zrobił a postaram sie z nim umówic i dogadać.

I gdzie to robiłeś?
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Mariusz Kocurek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 250
  • Skąd: Mysłowice
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara II 2,0 HDI 2001/02
  • Zainteresowania: MOtoryzacja,Piłka nozna,snowboard
  • Miejscowość: Mysłowice
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #137 dnia: Marzec 26, 2009, 05:02:45 »
Dzięki za pomoc.

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #138 dnia: Marzec 26, 2009, 13:57:34 »
Jeszcze jedno regulacja podnoszenia fotela - jak jest ta wajcha podniesiona do góry to zawsze gdy wsiadam, zawadzam o nią kilka razy wsiąść i wysiąść i mam porządnego siniaka pod nogą.

Offline Paweł Marcinek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Skąd: Chrzanów - Kr
  • Posiadany samochód: Citroën Xsara II 1.4i Coupe 2002 r.
  • Miejscowość: Chrzanów - Kr
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 14, 2009, 21:32:09 »
Złe pierdółki w Mojej Xsarce:

- słaba widocznośc do tyłu i pod skosem do tyłu oraz wielce utrudnione cofanie, czuję się jakbym siedział w statku kosmicznym lub w czołgu

- duże martwe pole w lusterkach bocznych i mała tylna szybka, za kazdym razem gdy zmieniam pas w prawa stronę musze sie 3 razy dłużej upewniac czy nic nie jedzie za mna lub na wysokości mojego tylnego koła a i tak zmieniam pas w niepewności ( wyregulowanie prawego lusterka j jakoś mi nie za bardzo pomaga)

- jakos to auto jest zbyt ciepłe w środku, czy tylko mnie się wydaje? , w zimie fajnie, ale w lecie dziewczyny siedzące na tylnej kanapie rozbierają sie do cieniutkich bluzeczek tak im jest goraco z tyłu :). Brak nawiewów na środkowym panelu z tyłu

-brak podłokietnika z tyłu i z przodu

- ciężko się zmienia żarówki z przodu ale z tym już sobie poradziłem

- na dużych nierównościach gdzies skądś mi dochodzi jakis dźwięk jakby cos było urwane (albo cos pod siedzeniem pasażera albo w dzwiach z prawej strony w okolicach słupka śrdkowego), ale np dzis przez prawie 400km nic nie było słychać. Trochę denerwujące bo nie wiadomo skąd dochodzi.

- te klameczki zewnetrzne i wewnętrzne jakies takie delikatne

- biegi ciężej wchodzą niz w innych samochodach którymi jeździłem

- fotele przednie delikatne bardzo, az strach wsadzać kogoś na tylna kanapę i odchylac oparcie mam wrażenie że cos sie urwie zaraz ale może to tylko moje złudzenie. Regulacja pochylenia oparcia siedzenia kierowcy sie blokuję trzeba się zaprzec mocno plecami o siedznie żeby je odchylić, na szczęscie nie reguluje za często bo bym pewnie urwał ten fotel , komedia.

-tylko 4 głośniki w dodatku te w drzwiach to masakra , głośniej nie pusci muzyki bo rezonują boczki. Przydało by sie wymienić na cos lepszego + wygłuszyć i usztywnić boczek.

- twarde zawieszenie (dobrze sie prowadzi ale cos za coś) dla mnie troche za twarde jak na polskie dziury to chyba przez opony o profilu 55

- klucz do kół to jakaś pomyłka musze kupić nowy bo tym nie odkreci śrub (za mała dźwignia przez to załamanie - ani rurki nie da rady przyłożyć do klucza), podnośnik tez jakis taki niestabilny, odkrecałem koła kluczem od CC (śmiech)

- odpadający przedni górny znaczek, musiałem zakleić i nawiercić otór i skrecic drutem od środka bo z jednej stony juz puscił ten śmieszny plastikowy zatrzask.

- ciągle mnie prześladuje strach o uszczelke w tym silniczku

Więcej nie pamiętam , cos by sie znalazło pewnie jeszcze.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #140 dnia: Kwiecień 14, 2009, 21:40:18 »
Cytuj

Paweł Marcinek napisał:
Złe pierdółki w Mojej Xsarce:
(...)
- jakos to auto jest zbyt ciepłe w środku, czy tylko mnie się wydaje? , w zimie fajnie, ale w lecie dziewczyny siedzące na tylnej kanapie rozbierają sie do cieniutkich bluzeczek tak im jest goraco z tyłu  Brak nawiewów na środkowym panelu z tyłu


Tobie to przeszkadza? :-D

Cytuj

-brak podłokietnika z tyłu i z przodu


Tylny bywał w lepszych wersjach.

Cytuj

- ciężko się zmienia żarówki z przodu ale z tym już sobie poradziłem


Trzeba było kupić Mk1? Trzeba było? :-D

Cytuj

- twarde zawieszenie (dobrze sie prowadzi ale cos za coś) dla mnie troche za twarde jak na polskie dziury to chyba przez opony o profilu 55


Eee? Mam standardową wersję i mięciusia jak nie wiem co :-)
Nie żaden VTS czy inny "bajerowany". Normalnie kanapowiec (a amorki sprawne, belka po regeneracji chodzi mięciutko, wszystko cacy i sprawne)
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #141 dnia: Kwiecień 14, 2009, 21:53:23 »
przejedź się cordobą co do tego zwieszenia

Offline Paweł Marcinek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Skąd: Chrzanów - Kr
  • Posiadany samochód: Citroën Xsara II 1.4i Coupe 2002 r.
  • Miejscowość: Chrzanów - Kr
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 14, 2009, 21:53:23 »
Cytuj

Michał Majewski napisał:
Cytuj

Paweł Marcinek napisał:
Złe pierdółki w Mojej Xsarce:
(...)
- jakos to auto jest zbyt ciepłe w środku, czy tylko mnie się wydaje? , w zimie fajnie, ale w lecie dziewczyny siedzące na tylnej kanapie rozbierają sie do cieniutkich bluzeczek tak im jest goraco z tyłu  Brak nawiewów na środkowym panelu z tyłu


Tobie to przeszkadza? :-D



Mnie nie wrecz przeciwnie , ale jest nawet za ciepło jak jadą w bluzeczkach na ramiączkach :) , gorące dziewczyny.

dla mnie ciut twarda , może Mk2 ma inną charakterystykę zawieszenia niz Twoja Mk1.

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #143 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:11:02 »
Cytuj

Paweł Marcinek napisał:
- na dużych nierównościach gdzies skądś mi dochodzi jakis dźwięk jakby cos było urwane (albo cos pod siedzeniem pasażera albo w dzwiach z prawej strony w okolicach słupka śrdkowego), ale np dzis przez prawie 400km nic nie było słychać. Trochę denerwujące bo nie wiadomo skąd dochodzi.



Ja też to mam i nie mogę tego zwalczyć, a wkurzające jest okropnie.

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #144 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:18:38 »
Cytuj

Włodzimierz Śmieszek napisał:
Cytuj

Paweł Marcinek napisał:
- na dużych nierównościach gdzies skądś mi dochodzi jakis dźwięk jakby cos było urwane (albo cos pod siedzeniem pasażera albo w dzwiach z prawej strony w okolicach słupka śrdkowego), ale np dzis przez prawie 400km nic nie było słychać. Trochę denerwujące bo nie wiadomo skąd dochodzi.



Ja też to mam i nie mogę tego zwalczyć, a wkurzające jest okropnie.


identycznie miałem w swojej xsarze!

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #145 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:21:53 »
A czy możesz zdradzić tajemnicę cobyło powodem?

  • Gość
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #146 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:23:32 »
Cytuj

Włodzimierz Śmieszek napisał:
A czy możesz zdradzić tajemnicę cobyło powodem?


Do dziś pozostanie to tajemnicą, sprzedałem auto ;)

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #147 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:25:36 »
A... czyli dalej wkurza tylko kogoś innego :)

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #148 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:39:19 »
Nie wiem czy mówimy o tym samym. U mnie z lewej strony (nie wiem czy w drzwiach czy w boczku z tyłu) są takie wkurzające stuki. Wystarczy wejść w zakręt, lekko przyhamować czy przyspieszyć i jest "puk". Tak jakby jakiś plastik był gdzieś naprężony czy ściśnięty i zmieniał gwałtownie położenie przy zmianach kierunku przeciążeń działających na samochód (nawet tych najmniejszych).

Doprowadza mnie to do białej gorączki, ale już jutro biorę się za montaż zdalnego sterowania do centralnego zamka i będę miał rozebrane drzwi. Wybadam co to jest choćbym miał jeździć z wybebeszonymi z drzwi flakami ;-P
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Bartek Gajko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 291
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Citroen Saxo 1.1i Athena 1997,Xsara 2.0 HDi Oceanic 2004
  • Miejscowość: Lublin
Re: Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #149 dnia: Kwiecień 14, 2009, 22:47:11 »
Co do kratek nawiewów się zgodzę. Posiadam Xsarę mk. II i jest miękka i wygodna. Mam manualna klime i spokojnie daje rade wszystkich ochłodzić nikomu nie jest gorąco:P. Co do fotela to mi jakoś nic nie skrzypi(dzięki Bogu :)). Widoczność racja mogłaby być lepsza ale za to nieźle się autko prezentuje. Mam na stanie 6 głośników clariona wraz z fabrycznym radiem i daje rade, a jestem dość wybrednym słuchaczem :) Co mnie denerwuje to sprzęgło niby wszystko z nim ok ale jakoś trudno się przyzwyczaić. Nie wiem czy to kwestii wyposażenia ale u mnie są dwa gniazdka 12V
Kupie XM w bardzo dobrym stanie 2.1 lub 2.5td