Jak poradzić sobie z piszczeniem fotela?
- codziennie rano należy przybić takie trójkąciki w drzwiach w których jest sterowanie lusterkami bo strasznie brzęczą - ma ktoś na to jakiś miły patent?
- ostatnio wyskakuje z zaczepów plastik w tylnych drzwiach, ten obok okna, w którym jest kolorowy wskaźnik zabezpieczenia zamykania drzwi
- fabryczne głośniki do bani - ale na to znalazłem patent
otóż trafiło się nowe radio Pioneer'a, w którym wystarczy obniżyć głośność wysokich i średnich tonów i podgłośnić basy na max plus opcja loudness
niestety przy "zbyt dużych" basach wszystkie plastiki latają jak na imprezie w remizie ;/
- przy nagrzanym aucie włączenie nawiewu (brak klimatyzacji) powoduje buchnięcie fali upału, naprawdę długo trzeba czekać aż wszystkie plastiki pokolei się schłodzą i zacznie lecieć takie powietrze jak na zewnątrz (w mieście w upał wogóle nie ma sensu włączać wichury), a nie jest tak we wszystkich autach przecież
- wentylator na biegach 3 i 4 terroryzuje kierowcę rytmicznym piszczeniem, pan w serwisie chyba nie ma cierpliwości żeby się za to zabrać i rozebrać cały ogromny plastik z przodu auta
- czemu ten tył tak nisko siedzi (przód tak wysoko?) - zawieszenie zrobione niedawno, ciutkę poszło w górę ale nadal wygląda jak w rosyjskich samochodach, staram się nie patrzeć w tamtą stronę Xsary - to znaczy czemu ta blacha zakrywająca nadkole (które jest przeogromne) musi tak nisko zachodzić, jakby chciało zjeść oponę?
- czemu nie mam klimy
- czy opłaca się ją dołożyć?
- biegi raz wchodzą gładko, raz z oporem jak w BMW Z4, wsteczny często nie wchodzi do końca i się wysprzęgla
- przednie światła świecą jakoś niemrawo i do tego na żółto ;/
- alu felgi 15' wyglądają na małe w Xsarze, a 17' które są idealne wymagają opon na tyle niskoprofilowych żeby męczyć zawieszenie
- wężyk od spryskiwacza tylnej szyby się zepsuł (nie wiem skleił, czy zatkał) i woda kapie sobie gdzieś z tyłu auta a nie na szybę, podobno nie do naprawienia (co prawda nie jest to coś co by mi sprawiało przykrość, bo w sedanach wogóle nie ma wycieraczek, ale wada jest)
Wylałem całą swoją złość na moją Xsarę, na nieszczęście wjechał we mnie TIR parę dni temu i drzwi i przedni bok są do wymiany;/ Jeżdżę zastępczą Corollą i już tęsknie za tymi wszystkimi wadami Xsary