Złe pierdółki w Xsarach :-)

[Michał Majewski]

Z monetami jest problem. Ale ja wykorzystuję popielniczkę jako schowek na monety i nie tylko... mam tam zawsze jakiś żeton do odkurzacza na BP i zawsze awaryjne 20zł, które jakbym miał w portfelu to by się rozeszło ;-P

Także z tym nie narzekam. Ale mam jeden pomysł, tylko nie wiem czy uda się go zrealizować. Jak będę zmieniał radio to spróbuję to nowe zamontować w miejscu schowka, a schowek dać na górę. Takie rozwiązanie wydaje mi się wygodniejsze :-)

[Jacek Kustra]

Włodzimierz Śmieszek napisał:
Znam kilka samochodów klasy średniej z lat 90 tych , które miały i półeczki na napoje i przegródki na monety

Jakie?

[Włodzimierz Śmieszek]

Ot choćby Mitsubischi Lancer czy Fiat Palio ... jak dobrze pamiętam

[Jacek Kustra]

Lancer i Palio maja uchwyty na napoje? Gdzie? Bo ja o tym glownie mysle, a nie o drobnostce na monety

Prawda jest taka ze wiekszosc samochodow z konca lat 90 nie miala zadnego uchwytu na napoje, np Astra II, Megane, Golf, nawet chyba 307 jeszcze nie mial uchwytow. Ale np Focus mial, ale on jakby nie patrzac wyprzedzal troche epoke w jakiej wszedl na rynek.

Ja to bardziej sie dziwie ze w Xsarze II nie zdecyodwano sie wygospodarowac miejsca na takie uchwyty, bo smialo mozna by o tym pomyslec

[Michał Majewski]

Astra II ma uchwyty na napoje :-)

Jeśli mnie pamięć nie myli to podobnie jak Corsa C ma odpowiednio wyprofilowane kieszenie w drzwiach w ich przedniej części.

[Jacek Kustra]

No wiem ze ma wyprofilowane uchwyty w drzwiach bo moj znajomy ma Astre II. Ale nie nazwalbym tego uchwytem na napoje i nie wlozylbym tam np kawy bo na sto procent sie wywroci. To tylko nadaje sie na butelki. Tak samo butelke to ja sobie moge wsadzic i u siebie albo do schowka w konsoli.

Ale nie ma co rozwijac tego tematu. Fakt, faktem ze nie pomysleli o tym na poczatku, co jeszcze mnie nie dziwi, ale juz przy face liftingu mogli sie bardziej postarac i powalczyc z wnetrzem pojazdu - olali

[Michał Majewski]

(...)
Ale nie ma co rozwijac tego tematu. Fakt, faktem ze nie pomysleli o tym na poczatku, co jeszcze mnie nie dziwi, ale juz przy face liftingu mogli sie bardziej postarac i powalczyc z wnetrzem pojazdu - olali

Face lifting - jak sama nazwa wskazuje nie obejmuje wnętrza ;-P

[Jacek Kustra]

Eeetam, przeciez we wnetrzu dokonali jednak drobnych zmian. Zmienili troche konsole srodkowa, uklad przyciskow do szyb elektrycznych. Zmianie ulegla kierownica, doszly nowe tapicerki Wielki mi problem bylo zrobic rozwiazania jak w 307 i dodac pare schowkow, miejsce na napoj i podlokietnik

[Piotr Poznaniak]

Uchwyty były w katalogu z dodatkami:
 uchwyt, katalog
więc proszę nie dramatyzować nad tym zbędnym elementem

[Jacek Kustra]

Dla mnie ten oryginalny uchwyt wyglada tandetnie

[Jacek Kustra]

No i dzieki za tego pdfa, tak patrze i chcialbym:
- rolety na szyby boczne i tylna
- schowek na plyty CD

Przydalby sie takze podlokietnik centralny

A co mam:
- schowek pod tylna polka (polecam)
- wykladzina gumowa bagaznika z krawedziami  - polecam - jak mi sie ogorki wylalo to przynajmniej latwo bylo posprzatac

[Piotr Poznaniak]

Nawet nie wiem czy można jeszcze dostać rzeczy z tego katalogu :|

[Bartłomiej Czerwiński]

Piotr Poznaniak napisał:
Nawet nie wiem czy można jeszcze dostać rzeczy z tego katalogu :|

Można... dzwoniłem nie dalej jak tydzień temu dowiadywać się o:
- bagażnik dachowy do 3d - 450 PLN
- półka-schowek pod tylną szybę - 350 PLN
- siatka mocująca do podłogi bagażnika - 280 PLN
Ceny trochę wariackie IMHO.

[Marek Stępień]

dla mnie złymi pierdułkami to słaba widoczność podczas cofania ,częste zapalanie się airbagu i łamiące się kabelki przy drzwiach,

[Paweł Jurek]

Moje głosy:
1. Faktycznie poroniony układ przycisków zamykania szyb; broniłem umiejscowienia na konsoli środkowej dotąd bo mam tak w Saxo, ale tam są te przyciski blisko siebie i ZA drążkiem zmiany biegów; to jest wygodne, bo zamykamy szyby często przy przyspieszaniu i wtedy ręka zmieniając biegi domyka szyby. Niestety w Xsarze to porażka (szeroko), szczególnie dla osób niezbyt wysokich (wyciąganie ręki...)
2. Głośna powyżej 120 km/h
3. I jeszcze jedno - za szerokie wnętrze Tzn. ostatnio zauważyłem to z żoną... wspominając czasy malucha, w którym siedząc na przednich siedzeniach można było łatwo przytulić kobietę... w Xsarze to utrudnione

Wada nabyta:
1. Urwana połowa szewronu na grillu zastąpiona podróbką z blachy - taką Xsarę z tą podróbką kupiłem świadomie. Czy u Was te szewrony same odpadają, czy też ktoś to urywa? Cały czas szukam srebrnego grilla na Allegro, bo żal mi płacić za nowy grill (na Allegro - 280 zł; ASO - 450 zł) + jeszcze malowanie. W sumie temat czysto estetyczny, ale jak mnie wkurzy to wydam 6 stów na znaczek... W końcu to polski patent kół zębatych, a więc szacunek się należy...

Marek Będkowski napisał:
P.S. problem z widocznością do tyłu i oceną odległości rozwiązałem montują czujnik cofania.

Ciekaw jestem ile to Cię wyniosło (ASO?) i jaką masz sygnalizację wewnątrz?

[Michał Majewski]

Paweł Jurek napisał:
Moje głosy:
(...)
3. I jeszcze jedno - za szerokie wnętrze Tzn. ostatnio zauważyłem to z żoną... wspominając czasy malucha, w którym siedząc na przednich siedzeniach można było łatwo przytulić kobietę... w Xsarze to utrudnione
(...)

Hehehehe :-) Ktoś tu kiedyś napisał, że jak się siedzi w Astrze II to można wyciągniętą ręką dotknąć prawych drzwi z fotela kierowcy. W Xsarze nie ma szans chyba, że jest się jakimś przerośniętym człowiekiem :-D

[Marek Będkowski]

Paweł Jurek napisał:
 Czy u Was te szewrony same odpadają, czy też ktoś to urywa?

Odpadają. Prawie odleciał mi ten większy w kształcie __/\__ namęczyłem się trochę, bo nie bardzo było jak to przykleić. Dorobiłem małe metalowe kątowniczki i przykręciłem w 4 miejscach śrubkami. Raczej się nie oderwie ;-)

Paweł Jurek napisał:

Marek Będkowski napisał:
P.S. problem z widocznością do tyłu i oceną odległości rozwiązałem montują czujnik cofania.

Ciekaw jestem ile to Cię wyniosło (ASO?) i jaką masz sygnalizację wewnątrz?

[/quote]

Kupiłem zwykły zestaw na allegro i sam założyłem. Dokładnie taki jak ten i tyle też chyba kosztował. Bardzo fajna rzecz. W miarę przybliżania sygnał pika z coraz szybciej, a od 30 cm jest sygnał ciągły. Ponadto jest wyświetlacz i pokazuje odległość od 1,5m (bodajże) do 30 cm. Poniżej wyświetla 0. Obok są linijki diodowe od zielonej do czerwonej. Działa to wszystko zadziwiająco sprawnie.

[Darek Malczarek]

odpadające klamki zew. - udręka...

[Jacek Kustra]

Klamki trzeba regularnie smarowac i nie odpadna. O auto trzeba dbac a nie narzekac

[Darek Malczarek]

wydaje mi się ,że samochód mam zadbany , ale , przyznaje, drzwi w ramach OT nigdy nie rozbierałem  

[Michał Majewski]

Nie trzeba rozbierać :-)

Otwórz drzwi, obok zamka są takie gumowe zaślepki. Wyjmij zaślepkę, włóż do środka rureczkę od WD-40 i psiknij solidnie. Część wypłynie spod klamki po drzwiach, więc odczekaj chwilę i przejedź szmatką coby tłusty zaciek nie został :-)

Robię tak co 2 miesiące. Wiem, że za często, ale wolę dmuchać na zimne :-)

[Jacek Kustra]

Przy otwartych drzwiach, z boku sciagasz te czarne gumki i psikasz smarowaczem jakims Warto to robic bo klamka peka z powodu syfu ktory sie tam dostaje, ktory powoduje opor w dzialaniu samej klamki

[Przemek Kamiński]

Piotr Skrzypek napisał:
A ja nawet wymienie wiecej mankamentów Xsarki...
1. Zagłowki foteli... Nie rozumie czemu w Xsarach I nie dali regulacji, przez to osiągniecie idealnej pozycji za kierownicą graniczy z cudem !

Oczywiscie ze dali regulacje zaglowkow, tylko nie w twoim aucie Ja u siebie mam regulacje przod tyl (kąt), gora dol, a mam Xsare I

A odnosnie tematu:
Tylna wyciaraczka, ktora nie da sie postawic pionowo; regulacja reflektorow, niepodswietlana.
Generalnie chyba tyle
Co do plastikow to deska jak i obicia drzwi sa moim zdaniem z dobrego materialu, miekkiego, przynajmniej u mnie. Tylko ten szary plastik wokół zegarow i zachodzacy na konsole jest troszke slabej jakosci. Sterowanie szybami jest w bardzo dobrym miejsu, szczerze mowiac to jest kwestia przyzwyczajenia, w Roverze i ZXie mam sterowanie na drzwiach i tez jest OK
Klamka kierowcy jeszcze sie nie urwala, a auto ma prawie 360000 km

[Emil Siedlecki]

W moim autku niewątpliwie:

1. mizerne światła mijania, jak jestem bardziej zmęczony i muszę tylko na nich jechać to zdaje mi się nieraz że jadę z jakąś świeczką na masce a nie elektrycznymi światłami.

2. nędzna widoczność do tyłu, na parkingu jeszcze jakoś ujdzie, ale jak mam gdzieś cofać po leśnej drodze to za każdym razem czuje przypływ adrenaliny (fakt że tak się raz wpakowałem do resztek wykopu po jakichś rurach i były przygody).

3. czujnik deszczu wariuje przy słabych opadach - albo macha jak szalony albo leni się że muszę mu 'manualnie' pomóc.

Starczy tych wad bo się tylko zdenerwuje i nabiorę chęci na zmianę auta

[Michał Majewski]

Emil Siedlecki napisał:
(...)

3. czujnik deszczu wariuje przy słabych opadach - albo macha jak szalony albo leni się że muszę mu 'manualnie' pomóc.

Normalne :-) Nie widziałem jeszcze dobrze działającego czujnika deszczu. To urządzenie już jest takie, że musi na nie spaść kropla, załamać promienie światła i wtedy załączają się wycieraczki. Jak lekko kropi to prawdopodobieństwo, że jakoś w miarę regularnie w to miejsce będą spadały krople jest małe.
Raz spadną dwie-trzy-więcej i wycieraczki szaleją, a raz żadna i tyle... szyba już dawno mokra, a na czujniku ani kropli :-)