Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Złe pierdółki w Xsarach :-)  (Przeczytany 39049 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Paweł Dembski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 12
  • Skąd: Chodzież
  • Posiadany samochód: Xsara I, 1.9D, 1998, 5d
  • Miejscowość: Chodzież
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #75 dnia: Lipiec 22, 2008, 01:32:15 »
Witam,
1)Kontrolki AirBag - poradzilem zlutowałem przewody na stałe
2)Wpadająca do środka kratka nawiewu (prawa)
3)Widoczność do tyłu
4)Szary plastik nad zegarami - zbyt mocno odbija światło

Ogolnie jednak godne polecenia.
Życie to sztuka wyboru
---------------------------
Xsara I, 1.9D, 1998, 5d

Offline Jacek Kustra

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 462
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Ford S-Max 2.0 AWD
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #76 dnia: Lipiec 22, 2008, 08:07:58 »
Cytuj


 tak wygląda moja deska ;) wycinek z instrukcji, nie che mi się lecieć na pole i fotki robić ;)
 nawiasem Ty masz Xsarcię trójkę, ja tylko dwójkę


Xsara II i umowne III praktycznie roznia sie tylko detalami. Wskazniki sa takie same i funckje auta takze :) Moze inni wlasciciele Xsar II sie wypowiedza na temat recznego? Bo albo ja cos mam inaczej i rzeczywiscie cos zmienili albo u Ciebie jest jakies odstepstwo od normy ;)

I jeszcze dodam cos bo sprawdzilem.

Normalnie pika sam hamulec i ma to miejsce tak jak pisalem, czyli przy probie jechania na hamulcu samochod wyda dzwiek, dodatkowo na komputerze (o ile jest) wyswietli sie komunikat HANDBRAKE ON.

Sygnalizacje wlaczonego hamulca sygnalizuje tylko i wylacznie kontrolka (P). U Ciebie przy zaciagnietym recznym pali sie STOP i przy pracujacym silniku to ten STOP piszczy a nie hamulec postojowy. Zapalenie STOP wraz z sygnalem akustycznym przy pracujacym silniku oznacza ostrzezenie o nieprawidlowosci i o tym ze nalezy natychmiast wylaczyc silnik - dlatego pojawia sie ten sygnal akustyczny oraz STOP. Tak przynajmniej wynika z instrukcjio i wyglada na to ze u Ciebie nie jest to sprawa normalna, a wskazuje na jakas nieprawidlowosc.
Moje spalanie

Offline Tomasz Lewandowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 092
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: 1. C4 Grand Picasso 2.0 HDi AUT Exclusive Mk I 2008. 2. Kia Ceed 1.6 CRDI MkI. 3. (Kiedyś) Citroen Xsara II 1.6i 16V Break
  • Miejscowość: Wrocław
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #77 dnia: Lipiec 22, 2008, 08:50:46 »
Cytuj

Jacek Kustra napisał:
Cytuj


 tak wygląda moja deska ;) wycinek z instrukcji, nie che mi się lecieć na pole i fotki robić ;)
 nawiasem Ty masz Xsarcię trójkę, ja tylko dwójkę


Xsara II i umowne III praktycznie roznia sie tylko detalami. Wskazniki sa takie same i funckje auta takze :) Moze inni wlasciciele Xsar II sie wypowiedza na temat recznego? Bo albo ja cos mam inaczej i rzeczywiscie cos zmienili albo u Ciebie jest jakies odstepstwo od normy ;)

I jeszcze dodam cos bo sprawdzilem.

Normalnie pika sam hamulec i ma to miejsce tak jak pisalem, czyli przy probie jechania na hamulcu samochod wyda dzwiek, dodatkowo na komputerze (o ile jest) wyswietli sie komunikat HANDBRAKE ON.

Sygnalizacje wlaczonego hamulca sygnalizuje tylko i wylacznie kontrolka (P). U Ciebie przy zaciagnietym recznym pali sie STOP i przy pracujacym silniku to ten STOP piszczy a nie hamulec postojowy. Zapalenie STOP wraz z sygnalem akustycznym przy pracujacym silniku oznacza ostrzezenie o nieprawidlowosci i o tym ze nalezy natychmiast wylaczyc silnik - dlatego pojawia sie ten sygnal akustyczny oraz STOP. Tak przynajmniej wynika z instrukcjio i wyglada na to ze u Ciebie nie jest to sprawa normalna, a wskazuje na jakas nieprawidlowosc.


Dokładnie tak. Dodam tylko, że ręczny piszczy przy jeździe z szybkością powyżej 5 km/h.
"Nie kupuj używanego Peugeota lub Citroena, jeśli ktoś Ci mówi, że belka była regenerowana po za naszą firmą".  :D

Offline Piotr Poznaniak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 113
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: C4ST 2018, 1.2 PT 131KM, Saxo 1.1 Chrono 2001 130kkm
  • Miejscowość: Poznań
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #78 dnia: Lipiec 22, 2008, 09:20:21 »
No to ciekawa sprawa z piszczącym komunikatem o ręcznym, bo u mnie nic takiego nie piszczy (a zdażyło mi się depnąć na jedynce do 5tys. dziwiąc się czemu tak słabo ciągnie :D). Z drugiej strony "overspeed" też mi nie piszczy więc to może być wina komputera.
STOP na 100% NIE jest od ręcznego. Kontrolka ręcznego to (P).

Offline Sebastian Furczak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 72
  • Skąd: Sanok
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI 2001
  • Miejscowość: Sanok
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #79 dnia: Lipiec 22, 2008, 11:02:08 »
Mnie też piszczy gdy STOJĘ na ręcznym, świeci się i P i STOP, a Xsara to jedynka. Jest to zdecydowanie najuciążliwsza pierdółka - zwłaszcza gdy akurat z tyłu dziecko śpi w foteliku. Jest jakiś sposób żeby to wyłączyć?

Offline Jacek Kustra

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 4 462
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Ford S-Max 2.0 AWD
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #80 dnia: Lipiec 22, 2008, 11:17:19 »
No to dziwna sprawa z tym recznym. Czy inni tez tak maja?
Moje spalanie

Offline Oskar Klein

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 867
  • Skąd: Chotomów
  • Posiadany samochód: Alfa Romeo 156 2.0 TS 155 PS; Citroen C5 Tourer 2.0 HDI 163 PS
  • Miejscowość: Chotomów
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #81 dnia: Lipiec 22, 2008, 11:20:11 »
Jak zakręcam na ręcznym ,często mi się to w zimę zdarza  ;-) no i jak zaciągnę w czasie jazdy to wyświetla się (P) i coś piszczy. I nic więcej.
była: Xsara Break SX 1.6i 2001
była: C5 Tourer 1.8i Dynamique 2008
jest: Alfa Romeo 156 2.0 TS De-lux Pack 1999
jest: C5 Tourer 2.0 HDI Exclusive 2015

Offline Szymon Leśniewski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 314
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara II 2.0HDi 110KM SX+ 2002 r.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #82 dnia: Lipiec 22, 2008, 11:29:07 »
mnie (X II) się wydaje, że mam tak jak u Ciebie.

dzięki dla Janka Ferde za objaśnienie z tymi radiolami. wystosowałem mejla do piloty.pl, zobaczymy, co z tego wyniknie!
"...a poza tym uważam, że Kartaginę należy zburzyć!"

Xsara na szesnastkach ;)

sprzedam Hondę Accord liftback 2001r. 1.8 V-Tec B+G
przebieg 155tkm, krajowa, II właściciel, info na mejla

gienas

  • Gość
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #83 dnia: Lipiec 22, 2008, 16:25:58 »
Przewertowałem instrukcję, faktycznie to nie jest kontrolka ręcznego ?
 Sęk w tym że mnie ona mruga kiedy ręczny zaciągnięty, a piszczyk piszczy około pół minuty i cichnie, bez względu czy silnik pracuje czy nie ale przy przekręconym kluczyku... on to "nerwerweruje" mnie tak...
 Czyli warto było nasmarować posta, by się w końcu za instrukcję zabrać :) i w końcu odwiedzić konkretnego elektryka...ale to już inna bajka nie w tym temacie...

  • Gość
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #84 dnia: Lipiec 25, 2008, 17:38:20 »
Co do koł to mozna zawsze sobie zamowic wytoczenie otworu - okolo 30zl kosztuje u slusarza.. nie musi byc idealnie.. bo stozek centrujacy moowany jest od drugiej strony a nie w nowo wywierconym otworze. Z tego co pamietam to okolo 50mm wystarcza (zmierze swoje to podam)

1. Wkrzajace sa natomiast wymiary opon 195 55w aucie co ma 70km. Nie dosc ze 2x drozsze niz 195 50 to jeszcze za szerokie to tego auta.. a wszelkie kombinacje koncza sie rozjechaniem licznika

2.juz wczesniej wspomniana pomylka z wlewem plynu do spryskiwaczy

3. plastik na desce w x2 jest "gumowany" ale schodzi to po pewnym czasie zostawiajac nieprzyjemne i nieusuwalne rysy (od klucza np)

4. szybko zuzywaja sie tarcze

5. trzeba mechanika albo czarodzieja zeby cokolwiek ruszyc przy tym samochodzie

6. nie mozna latwo zdiagnozowac komputerem bez aso

7. to wiesniackie skajowe obicie tylu foteli przednich

8. brak schowka na monety i urywajaca sie pokrywka podlokietnika

7. psujace sie mechanizmy szyb

8. to ze funkcjonalnosci jak opoznianie pracy wycieraczek/auto swiatla i inne programowe sztuczki moga byc programowane tylko w ASO zamiast udostepnic uzytkownikom i tak funkcje ktore sa w ich samochodach za darmo!

Offline Jaroslaw Piec

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Skąd: szczecin
  • Posiadany samochód: Xsara BREAK II 2.0 HDi
  • Miejscowość: szczecin
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #85 dnia: Lipiec 27, 2008, 17:52:11 »
Cytuj

brak schowka na monety i urywajaca sie pokrywka podlokietnika


Ja wlasnie zakupielm na allegro podłokietnik (niby skorzany) ale tylko z nazwy, mniejsza z tym, ma uchwyt na napoje z przodu i 2 z tyłu, komfort jazdy poprawil sie znacznie.

Mala wada  tego podlokietnika jest taka ze przy montarzu na oryginalnych stelażach nie ma dobrego podejścia do zmiany biegów, ale zamontowałem go na stale do klapki od oryginalnego schowka w tunelu i na miescie podłokietnik trzeba podnosic do gory ale na trasie bajka.
Xsara break II 2.0 HDi

Offline Adam Czajka

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 305
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara II 1.9D (DW8) 06'2001
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #86 dnia: Lipiec 27, 2008, 20:39:28 »
Cytuj

1)Kontrolki AirBag - poradzilem zlutowałem przewody na stałe


Gratuluje. Tez zlutowalem wszystko co kojarzylo mi sie w aucie z poduszkami, i potraktowalem kontakt-sprayem wtyczke kolo pasazera. Dwa tygodnie spokoju, dzis znow zaczelo swiecic. Czyszczenie juz nic nie daje. Niech to jasny !@#$%^&*() trafi !!! Jak mozna spartolic taka rzecz? Dlaczego te poduszki maja 1.5 Ohma? Przeciez taka opornosc zawsze gdzies wystapi po paru latach na zlaczkach ....

Offline Adam Czajka

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 305
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara II 1.9D (DW8) 06'2001
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #87 dnia: Lipiec 27, 2008, 20:44:21 »
Cytuj

Marcin Brewniak napisał:
1. Wkrzajace sa natomiast wymiary opon 195 55w aucie co ma 70km. Nie dosc ze 2x drozsze niz 195 50 to jeszcze za szerokie to tego auta.. a wszelkie kombinacje koncza sie rozjechaniem licznika


popieram w 100%, dla mnie te opony też są za szerokie, a przy wiadomych problemach z tylnym zawieszeniem wewn. część opon jest niebezpiecznie blisko (5mm?) od nadkola.

Offline Jaroslaw Piec

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Skąd: szczecin
  • Posiadany samochód: Xsara BREAK II 2.0 HDi
  • Miejscowość: szczecin
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #88 dnia: Lipiec 28, 2008, 07:04:24 »
Cytuj

Adam Czajka napisał:
Cytuj

Marcin Brewniak napisał:
1. Wkrzajace sa natomiast wymiary opon 195 55w aucie co ma 70km. Nie dosc ze 2x drozsze niz 195 50 to jeszcze za szerokie to tego auta.. a wszelkie kombinacje koncza sie rozjechaniem licznika


popieram w 100%, dla mnie te opony też są za szerokie, a przy wiadomych problemach z tylnym zawieszeniem wewn. część opon jest niebezpiecznie blisko (5mm?) od nadkola.


Panowie ja zmieniłem na 185/60/15 rewelacja zarówno zimówki i letnie, sprawdzane z 3 parami nart i 3 osobami, oraz 5 osobami i  bagażami.
Xsara break II 2.0 HDi

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #89 dnia: Sierpień 01, 2008, 19:10:26 »
Cytuj

Marek Będkowski napisał:

Kupiłem zwykły zestaw na allegro i sam założyłem. Dokładnie taki jak ten i tyle też chyba kosztował. Bardzo fajna rzecz. W miarę przybliżania sygnał pika z coraz szybciej, a od 30 cm jest sygnał ciągły. Ponadto jest wyświetlacz i pokazuje odległość od 1,5m (bodajże) do 30 cm. Poniżej wyświetla 0. Obok są linijki diodowe od zielonej do czerwonej. Działa to wszystko zadziwiająco sprawnie.


Ja też właśnie kupiłem ten zestaw i zabieram się do zainstalowania. Czy mógłby kolega doradzić, którędy najlepiej puścić kable, gdzie umieścić wyświetlacz ? Czy można pomalować czujniki kolorem zderzaka (czy nie zakłóci sonarów)?
Pozdrawiam

Offline Marek Będkowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 751
  • Skąd: Kleczew / niedaleko Konina
  • Posiadany samochód: Xsara II 1,6 Break + Ford Focus 1,6
  • Zainteresowania: auto, koty perskie, muzyka
  • Miejscowość: Kleczew / niedaleko Konina
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #90 dnia: Sierpień 02, 2008, 08:48:27 »
Jak wytrzymasz trochę to porobię fotki jak umieściłem wyświetlacz, którędy puściłem kable i Ci prześlę.

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #91 dnia: Sierpień 02, 2008, 09:01:45 »
Dzięki. Muszę sobie dać na wstrzymanie chociaż mnie już korci.

Offline Mateusz Wrona

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 36
  • Skąd: Pszczyna
  • Posiadany samochód: Citroen Berlingo 1,6 2006 / Kiedyś Xsara..
  • Miejscowość: Pszczyna
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #92 dnia: Sierpień 02, 2008, 10:27:17 »
1. Małą szyba tylnia, ale kwestia przyzwyczajenia - xsare  posiadam od kilku dni, ale jakos specjalnie mi to nie przeszkadza wszystko widać w lusterkach bocznych ;)
2. Umiejscowienie przycisków otwierania szyb... porażka
3. brak podłokietnika (można gdzieś dokupić?)
4. brak podstawki(?) czy jakiegoś "trzymadełka" na napoje...

Offline Wojtek Czacharowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 18
  • Skąd: Gdynia
  • Zainteresowania: różne, tak żeby miło było ;o)
  • Miejscowość: Gdynia
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #93 dnia: Sierpień 02, 2008, 12:01:33 »
Cytuj

Marcin Mamijew napisał:
1. Kolo zapasowe w koszu:-( tragedia!!!

Raczej kwestia przyzwyczajenia ;)
Ja wolę mieć koło w koszu, niż w sytuacjach skrajnych [np.: deszcz] najpierw wyciągać wszystkie bagaże żeby dokopać się do koła. A tak masz koło dostępne od razu.
Oczywiście wskazane jest najpierw przetrenować wyjmowanie i wkładanie koła do kosza.
Jak ja nie lubie tych forów  :|

Pomorska Grupa Klubu Cytrynki
BX19TRDBREAK>BX19TRD>XM3.0V6>BX19TGD>Xsara 1.4SX
LifeIsHardAndBrutalAndFullOfZasadzkasAndSometimesGivesYouKopaWdupę
ButSometimesGivesYouFriendship,LoveAndSomebodyKogoLubiszAżDoBólu

Offline Wojtek Czacharowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 18
  • Skąd: Gdynia
  • Zainteresowania: różne, tak żeby miło było ;o)
  • Miejscowość: Gdynia
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #94 dnia: Sierpień 02, 2008, 12:11:19 »
Cytuj

Marcin Wypych napisał:

3. Zawyżanie na zegarze prędkości o 20 km/h - czemu to nie wiem, podobno po wyładowaniu akumulatora, bo licznik to na 100% nie był kręcony

z tym wyładowaniem aku i późniejszymi objawami to w ogóle dziwne coś jest
poprzedniemu właścicielowi padł aku, od tego czasu "zamieniły" się funkcjonalnością dwie kontrolki: teraz jak zaciągnę hamulec ręczny to zapala sie kontrolka ciśnienia oleju, natomiast kontrolka ręcznego informuje o braku ciśnienia oleju.

Cytuj

Marcin Wypych napisał:

4. Brudne zamki w drzwiach - nie mogę otworzyć kluczykami zamków - ale gdy centralny mi padnie....


to natomiast ogólna przypadłość, tam gdzie używany jest tylko central na pilota, wkładki powoli zarastają - niezależnie od modelu.
trzeba okresowo konserwować poprostu
Jak ja nie lubie tych forów  :|

Pomorska Grupa Klubu Cytrynki
BX19TRDBREAK>BX19TRD>XM3.0V6>BX19TGD>Xsara 1.4SX
LifeIsHardAndBrutalAndFullOfZasadzkasAndSometimesGivesYouKopaWdupę
ButSometimesGivesYouFriendship,LoveAndSomebodyKogoLubiszAżDoBólu

Offline Wojtek Czacharowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 18
  • Skąd: Gdynia
  • Zainteresowania: różne, tak żeby miło było ;o)
  • Miejscowość: Gdynia
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #95 dnia: Sierpień 02, 2008, 14:57:17 »
Cytuj

Marek Będkowski napisał:
Jak wytrzymasz trochę to porobię fotki jak umieściłem wyświetlacz, którędy puściłem kable i Ci prześlę.


To również ja poproszę.
Jak ja nie lubie tych forów  :|

Pomorska Grupa Klubu Cytrynki
BX19TRDBREAK>BX19TRD>XM3.0V6>BX19TGD>Xsara 1.4SX
LifeIsHardAndBrutalAndFullOfZasadzkasAndSometimesGivesYouKopaWdupę
ButSometimesGivesYouFriendship,LoveAndSomebodyKogoLubiszAżDoBólu

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #96 dnia: Sierpień 06, 2008, 09:49:26 »
Sterowanie oświetleniem wnętrza jest dziwne. Po pewnym czasie gaśnie i aby zapalić trzeba przekręcić kluczyk w stacyjce. Zawsze w samochodach było tak, że jak drzwi otwarte - światełko świeci, zamknięte - gaśnie, jak zamknięte i chcę zapalić to pstryczkiem, było ok i nie wiem komu to przeszkadzało?

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • ****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #97 dnia: Sierpień 06, 2008, 10:10:36 »
Cytuj

Włodzimierz Śmieszek napisał:
Sterowanie oświetleniem wnętrza jest dziwne. Po pewnym czasie gaśnie i aby zapalić trzeba przekręcić kluczyk w stacyjce. Zawsze w samochodach było tak, że jak drzwi otwarte - światełko świeci, zamknięte - gaśnie, jak zamknięte i chcę zapalić to pstryczkiem, było ok i nie wiem komu to przeszkadzało?


To jest takie zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora. Radio też nie będzie grało aż go wyłączysz tylko po jakimś czasie samo zostanie odcięte.

Niewiele samochodów z tamtego okresu miało taki "bajer", trzeba się przyzwyczaić :-)

A jeszcze mi się podoba jeden bajer... nie działa wentylator wnętrza po przekręceniu kluczyka, żeby nie przeciążać akumulatora podczas odpalania silnika. Dopiero we współczesnych autach robi się to popularne, choć nie we wszystkich bo taka Astra II czy Corsa C uruchamia od razu wentylator i przy odpalaniu aż wszystko przygasa w aucie (wiadomo, ja wyłączam dmuchawę na czas odpalania, ale moja mamuśka czy siostra nie... ;-))
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Włodzimierz Śmieszek

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 718
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara II Break 2.0 HDI 90 KM
  • Zainteresowania: CapsLock
  • Miejscowość: Kraków
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpień 06, 2008, 10:38:03 »
Cytuj

Michał Majewski napisał:

To jest takie zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora. Radio też nie będzie grało aż go wyłączysz tylko po jakimś czasie samo zostanie odcięte.

Niewiele samochodów z tamtego okresu miało taki "bajer", trzeba się przyzwyczaić :-)

A jeszcze mi się podoba jeden bajer... nie działa wentylator wnętrza po przekręceniu kluczyka, żeby nie przeciążać akumulatora podczas odpalania silnika.


Co do rozładowania akumulatora to żaróweczka 5W musiała by się palić przez ponad 100 godzin.
Można wyłączyć automatycznie oświetlenie ale wtedy gdy zamknę drzwi na klucz a nie wtedy gdy akurat się pakuję wieczorem , gonię z róznymi pakunkami upycham w bagażniku a tu mi światełko gaśnie i muszę lecieć z kluczykami do stacyjki .
A co do wentylatora to w mojej starej Omedze (21 lat) wentylator się wyłącza automatycznie w czasie odpalania silnika i to bez żadnego BSI sri sri sri czy co tam.
Wszystkie te bajery są dla ludzi co jak to powiedział Pawlak w "Sami swoi" siły w rencach nie mają i te maszyny powymyślali.

  • Gość
Re: [OT] Złe pierdółki w Xsarach :-)
« Odpowiedź #99 dnia: Sierpień 06, 2008, 10:56:01 »
Cytuj

Michał Majewski napisał:

A jeszcze mi się podoba jeden bajer... nie działa wentylator wnętrza po przekręceniu kluczyka, żeby nie przeciążać akumulatora podczas odpalania silnika. Dopiero we współczesnych autach robi się to popularne


No to bardzo dobre zabezpieczenie. Czasami nieswiadomie można rozladować akumulator. Mój brat cioteczny wujkowi pare lat temu tak zalatwil akumulator w 406 II jak bylismy na wakacjach w Chorwacji.
Przekrecil stacyjke zeby dzialalo radio i inne bajery, a nie zauważył, że przycisk od klimy był wcisniety - po kilku minutach aku. padł.