Napiszę z własnego doświadczenia. Wracając z francji moim pikusiem 1,8pb gdzieś w niemczech przegapiłem stację , noc,autostrada, pogasły wszelkie poziomy paliwa, komputer pokazywała same kreski z moich wyliczeń wynikało że zaraz stanę a kilometry leciały. Cudem chyba jakoś dojechałem do stacji i wlałem do pierwszego odbicia 56 l i dalej już nie mogłem, zbiornik ma wg. instrukcji 55. Wniosek jest taki że chyba tolerancja jest w górę i naprawdę zbiornik jest ciut większy. Oczywiście znaczenie ma też temperatura otoczenia, błędy dystrybutora, paliwo w przewodach więc trudno uogólniać że wszystie pikusie tak mają. Myslę jednak że producent przewidział taką sytuację jaką ja miałem i przeoczenie stacji :-).