Ekspertyzy bez rozbierania skrzyni nazwałbym wróżeniem z fusów. Jest duże prawdopodobieństwo, że warsztat podał zachęcającą cenę, a rzeczywiste koszty zaczną rosnąć zaraz po rozmontowaniu samochodu. Osobiście wybrałbym własny garaż lub warsztat z renomą, który ceni się do kilkudziesięciu procent więcej, ale zależy mu, żeby tej renomy nie stracić. Oczywiście nie ma pewności, że zakłady takie, jak tu wymienione zajmą się samochodem jak własnym dzieckiem, bo znane są przypadki, kiedy naprawy z założenia mechaniczne ocierały się o prawników. Jednak nawet w tym najgorszym przypadku jest z kim dyskutować, a zakład w szopie może za miesiąc zniknąć.
Wracając do błędu, zastanawiam się jak można na 100% stwierdzić awarię modulatora ciśnienia? Odczytali błąd DTC? Ciśnienie na manometrze było zbyt wysokie?