Piotr Skrzypek napisał:
Oj Michale qrcze... czemu się rozstajesz z Xsarką takie piekne samochodziki... A nie lepiej się przesiąść do Xsarki tylko nowszej np. ? heh. Pewnie dopadł cię XM po wizycie na Rybnickim zlocie. O ile pamietam tam jeden wymiata 3.0 V6 czarne w Kombi ?
Dokładnie... zakochałem się w tym samochodzie, ale ja celuję w 2.1TD.
Nowsza Xsarcia... wiesz... autka zmienia się tak nie często, że fajnie mieć za każdym razem coś innego, a do tego jeśli chodzi o Xsarę to niestety, musiałbym się przesiąść na MkII, a w niej dziobie mnie po oczach ten lekko zdziewiczały przód... no średnio mi się podoba.
Z moją jestem na takim etapie, że szykuje się powoli regeneracja belki. Kolejny wielki wydatek, a już w dokładaniu do niej przekroczyłem 50% tej kasy, którą dałem za to auto... także sam widzisz jaką mam zagwozdkę. Jak zrobię belkę to wypadałoby wykorzystać jeszcze przez rok-dwa to, że ją zrobiłem, a nie remontować auto po to, żeby je od razu sprzedać.
Ciężki wybór... do tego na razie 95% spotykanych przeze mnie Cytryniarzy odradza mi XM-a, że to ogromna studnia bez dna, nawet te z ostatnich lat produkcji. Z kolei oglądałem program w TV, w którym mówili, że Xantia jest najbardziej dopracowanym i niezawodnym Citroenem z tej poprzedniej generacji więc powoli zaczynam rozważać też jej zakup.
Wybór trudny, bo finansowo jeszcze poszaleć nie mogę, a do tego ograniczam się wyłącznie do Citroena :-)