A ja chyba mam rozwiązanie dla fenomenalnych odkryć Kolegi Mateusza:
Stawiam flaszkę, że Podłączył katody diod pod przewody zaworów HA (1 i 2 pin), natomiast anody połączył z plusem (pozamykał się obwód przez SPRAWNE cewki zaworów i teraz przy braku sterownika świecą)
Przypuszczam też, że nieprawidłowo podpięte szpiegule mogły zakłócić dzialanie układu detekcji obciążenia zabudowanego w VN05N. takie podłączenie diod działało niejako w negacji - czyli świeciły wtedy gdy zawory nie otrzymywały zasilania.
Według mnie jedyne wytłumaczenie - hipotezę z lewym zasilaniem elektrozaworów bym odpuścił :
a- musiałoby być widoczne, bo nikt by nie kombinował z chowaniem
b- nie mrugały by mu te diody co 30 sekund, tak jak opisywał
Teraz krótka instrukcja korzystania z multimetru cyfrowego:
W celu skorzystania z omomierza, podłączamy czarny przewód pod gniazdo z napisem COM, czerwony pod gniazdo opisane (między innymi) symbolem Ohma, Nie PODPINAMY pod gniazdo z napisem [A], lub [mA]
(w zasadzie kolory przewodów nie mają znaczenia, ale lepiej nabierać właściwych nawyków)
Wybieramy zakres pomiarowy - w naszym przypadku Ohmy, najlepiej najmniejszy z możliwych, czyli przykładowo 200, na wyświetlaczu pokazuje nam się cyfra 1 sygnalizująca przekroczenie zakresu pomiarowego.
ROBIMY TEST, aby upewnić się że omomierz działa prawidłowo. w tym celu zwieramy ze sobą metalowe końcówki przewodów pomiarowych.
Na wyświetlaczu powinna pokazać się wartość 0,2 - 0,9 Ohma, reprezentująca w przybliżeniu rezystancję przewodów.
jeśli jest inaczej sprawdź co pominąłeś, jeśli jest tak jak napisałem, można zabierać się za mierzenie właściwe.
NIE UŻYWAMY OMOMIERZA DO POMIARU URZĄDZEŃ POD NAPIĘCIEM
dla pewności odłącz akumulator - nie ufam tym diodom sygnalizacyjnym.