Trudno lubilem cytryne chetnie bym kupil 2 a ta bym sobie zostawil do przekladki czesci ale mieszkam w bloku i nie mam warunków na takie zabawy, po namysle doszedlem do wniosku ze sprzedam cytrynke nie widze innego wyjscia a dusze zabil jej poprzedni wlasciciel ktory kompletnie o nia nie dbal. Cytryna jak byla w jego rękach palila sie, jezdzila na oleju LOTOSA 15w40 najgorszym chyba jaki byl dostepny zreszta trudno to nawet nazwac jazda bo oleju w silniku prawie wcale nie bylo tak jak w skrzyni biegow u mnie dostala dobry olej SHELLA i jezdzila wylacznie na benzynie zmienilem jej maske zderzak, błotniki, kable wysokiego napiecia, swiece palec rozdzielacza, kopułke, alternator itp. Naprawa belki to juz niestety zbyt duży wydatek. Niech spoczywa w spokoju:( mozecie mi koledzy wierzyć ona naprawde jest juz zmeczona zyciem.