przerywa w czasie jazdy

[Piotr Poznaniak]

Maciek Czarnota napisał:
Dzisiaj nawet na zimnym silniku Xsara porządnie wariowała.
Zastanawiam się czy przyczyną chwilowego  przerywania, spadku mocy nie może być zapchany katalizator
Przemawia za tym fakt iż jak wcisnę gaz do dechy samochód zaczyna jechać bez przerywania (z osłabioną mocą oczywiście). Może to wskazywać na udrożnienie wylotu spalin
Auto ma 200k km przebiegu i wydaje mi się, że katalizator nigdy nie był wymieniany, więc już powinien być praktycznie zupełnie zużyty?

Przejedź się na autostradę, 20-30km na wyższych obrotach przedmucha katalizator ;-)

[Wojciech Łysiak]

Jak na moje oko to chyba raczej nie kat, ale próbuj. Generalnie od kata poprostu byłby zamulony cały czas i nie powinien odstawiać takich cyrków jak przerywanie,itp. No ale próbuj. Ja wczoraj robiłem trase 200 km w jedną i po paru godzinka powrót. W jedną stronę jechałem i było wszystko ok, żadnego przerywania, a z powrotem już się zaczęły cyrki, przerywanie podczas jazdy, na światłach nawet gaśnięcie. No i bądź tu mądry. Dzisiaj jeżdżąc troche po mieście też zaczął szarpać przy puszczaniu i dodawaniu gazu.

[Maciek Czarnota]

Zgadza się, to nie katalizator, byłem w warsztacie i zdemontowalem go, okazało się, że jest w b. dobrym stanie. 50 złociszy do tyłu.
Zostaje mi sprawdzić:
ciśnienie paliwa
komputer
gdzieś jakieś zwarcie
czujnik położenia wału
Szlak mnie już zaczyna trafiać od tego auta. Jak na razie najbardziej problemowy samochód jaki miałem.

[Grzegorz Kułakowski]

Być może czujnik podciśnienia kolektora dolotowego...
Miałem podobne objawy.. tzn. gasł kiedy chciał podczas jazdy, nie było reguły czy zimny czy ciepły silnik, po drodze wymieniłem krokowy, zrobili mi nową wiązkę ale to nic nie dało w końcu znalazł się pewien mechanik który powiedział że to może być właśnie czujnik podciśnienia, wymienił i do dziś dnia wszystko w tej kwestii jest elegancko. Koszt takiego czujnika około 200zł.. wymiana 2 minuty...

[Artur Leciak]

Miałem podobny problem, objawiało się to tak jakby na moment silnik tracił moc, po chwili wszystko wracało do normy. Nie przejmowałem się tym bo po wielu awariach już mnie ten samochód niczym nie jest w stanie zaskoczyć. Po około dwóch miesiącach od wystąpienia tych objawów padła mi cewka, wymieniłem ją i świece na 3-elektrodowe (poprzedni miałem jednoelektrodowe) od czasu tej naprawy jak na razie jest OK.

[Wojciech Łysiak]

Grzegorz Kułakowski napisał:
Być może czujnik podciśnienia kolektora dolotowego...
Miałem podobne objawy.. tzn. gasł kiedy chciał podczas jazdy, nie było reguły czy zimny czy ciepły silnik, po drodze wymieniłem krokowy, zrobili mi nową wiązkę ale to nic nie dało w końcu znalazł się pewien mechanik który powiedział że to może być właśnie czujnik podciśnienia, wymienił i do dziś dnia wszystko w tej kwestii jest elegancko. Koszt takiego czujnika około 200zł.. wymiana 2 minuty...

Dobry strzał!Byłem dziś na diagnostyce no i wyszedł właśnie ten czujnik czyli map sensor. Na razie nie wymieniałem, zrobie to sam jak tylko go kupie. Mam nadzieję że komp się nie pomylił. Dam znać jak już będzię wymieniony. Mam jeszcze jedno pytanie, czy można odkręcić kolektor żeby go wyczyścić?Przy czyszczeniu przepustnicy widziałem że i tam jest sporo syfu, m.in. ten map sensor był uwalony w oleju no i żeby nie robić na darmo to może bym go wyczyścił od razu. Macie jakieś rady na co uważać przy tej operacji i czym to najlepiej zrobić?

[Piotrek Pawlowski]

Mam to samo. Kiedy byla zima i przewaznie rozpoczynalo sie jazdy na zimnym silniku bylo wszystko ok. Teraz kiedy jest cieplo zauwazylem ze jak zaczynam jazde na zimnym silniku jest wszystko ok mozna jezdzic ile wejdzie, ale jak go zgasze na cieplym i wlacze zaczyna wariowac np. przy ruszaniu kierownica na postoju silnik sie dlawi i gasnie, w trasie tez lubi cos poszarpac i to tak dosyc mocno i przy ruszaniu jest tak samo auto sie dlawi i gasnie. Wymieniulem pompe paliwa, silnik krokowy, swiece dalej to samo ;/ jak by udalo wam sie naprawic ta usterke piszcie.

[Piotrek Pawlowski]

przebieg mam nie duzy 130tys

No to i ja się podłączam do tematu
Dzieje się u mnie dokładnie to samo co u kolegów z tym że u mnie od jakiegoś czasu doszło coś nowego. Jadąc na autostradzie na rozgrzanym oczywiście już silniku zaczęło szarpać oraz w pewnych momentach samochód poprostu tracił moc i zaczynał sam zwalniać (SZALEŃSTWA) zwolniłem pedał gazu troszkę się poprawiło, przy wciśnięciu gazu auto zamiast przyspieszać to zwalniało !!!! czyli zupełnie odwrotne działanie.......
Pomógł dopiero zjazd na parking, wyłączenie zapłonu wyjęcie kluczyka i ponowne uruchomienie. Za jakiś czas znowu tak samo... myślałem już że nie dojadę z Poznania do Łodzi.
Później znowu się ustatkowało.
Moim zdaniem i opieram sie tutaj na podpowiedzi znajomego elektryka samochodowego przyczyną jest czujnik położenia przepustnicy.
jutro takowy zakupię i postaram się umówić z elektrykiem na wymianę. Zobaczymy czy przyniesie to efekty.

pozdrawiam

[Wojciech Łysiak]

Szymon Człapiński napisał:
Moim zdaniem i opieram sie tutaj na podpowiedzi znajomego elektryka samochodowego przyczyną jest czujnik położenia przepustnicy.
jutro takowy zakupię i postaram się umówić z elektrykiem na wymianę. Zobaczymy czy przyniesie to efekty.
pozdrawiam

Osobiście radziłbym się wstrzymać z kupowaniem w ciemno, mówie z doświadczenia, a wymieniłem już kilka rzeczy niepotrzebnie w tym m.in. czujnik położenia przepustnicy. Lepiej bym radził podjechać na kompa.
Ja już jestem po wymianie map sensora, co prawda od wczoraj dużo nie jeździłem więc nie wiem jak dalej będzie, ale widzę różnicę po wymianie. Auto lepiej się zbiera przy ruszaniu z miejsca i łatwiej wkręca na obroty. Wcześniej było ociężałe zwłaszcza przy ruszaniu. U mnie jak przerywał to też nie reagował na gaz i silnik hamował, więc radzę się też przyjrzeć map sensorowi. Dostęp taki sobie, trzeba odkręcić przepustnice, ale spokojnie dasz rade sam. U mnie jak pierwszy raz zajrzałem to był zabrudzony olejem, a przeczyszczenie nie wiele dało. Aha jeszcze jedno mówisz że problemy występują po rozgrzaniu (tak było i u mnie), a moim zdaniem akurat temperatura nie powinna jakoś wpływać na czujnik położenia przepustnicy, który jest przykręcony do niej od spodu.

[Jacek Kusztal]

A jaki wpływ ma temperatura na ten map sensor?

Szymon - jaki masz typ silnika, 8v czy 16v?
Jak już coś zrobisz ze swoim problemem daj znać co i jak OK.

[Maciek Czarnota]

Mój ciąg dalszy walki z tym złomem (mialem trochę aut ale takich problemów to jeszcze nie)
Diagnostyka na kompie nie wykazała nic szczególnego.
Wiązki w połowie przejrzane pod kątem zwarć, brak.
Czujniki sprawdzone już wszystkie, nie wygladają na popsute.
Cewka nominalne wartości dobre.
Wtryskiwacze sprawdzane, czyszczone, wygladają na dobre.
Ręce opadają.
Czekam aż wreszcie całkowicie to coś nawalające się spieprzy, bedzie wtedy łatwiej zdiagnozować.
[color=ff0000]piii[/color]ne francuzy albo germańska dziadowska elektronika - system sterowania to bosch?

Szymon - jaki masz typ silnika, 8v czy 16v?
Jak już coś zrobisz ze swoim problemem daj znać co i jak OK.

ja mam 1.8 8V

a pytanie odnośnie map sensora:

1.  czy wymiany dokonać można we własnym zakresie ?? bez pomocy komputerów, elektryków itp.

2.  Jak sprawdzić który typ czujnika kupić bo są dwa rodzaje: 2-stykowe i 3-stykowe ?

OK już wiem jaki mam typ. BOSCH, złącze szare 3 stykowe :-)

[Jacek Kusztal]

To co bedziesz wymieniał, map sensora czy czujnik położenia przepustnicy?

Masz jakieś namiary na te części i jaka jest ich cena?
Skąd wiesz że, masz map sensora BOSCH ze złączem szarym 3 stykowym i gdzie on się znajduje w naszym silniku (1,8 8v)?

Sorry, za te pytania ale już dwa razy mi się zdażyło to co Tobie - całkowity zanik mocy w czasie jazdy. Pomogło dopiero wyłączenie na chwilę auta i ponowne uruchomienie.

Jacek Kusztal napisał:

Masz jakieś namiary na te części i jaka jest ich cena?
Skąd wiesz że, masz map sensora BOSCH ze złączem szarym 3 stykowym i gdzie on się znajduje w naszym silniku (1,8 8v)?

Więc wyczytałem to w książce którą jakiś czas temu zakupiłem. jest kilka rodzajów zależnie od sterownika silnika. Zobaczyłem w którym miejscu się znajduję popatrzyłem i znalazłem taki na allegro identyczny. Poza tym w sklepie z częsciami do francuzów na pewno mają takie coś, wystarczy podać im ostatnie 8 czy 6 (nie pamiętam) cyfr twojego numeru nadwozia VIN i odnajdą ci pasujący czujnik.

Map sensor jest na kolektorze dolotowym na środku przy chłodnicy. Odkręcany jest kluczem 10.

wygląda tak:
 http://www.moto.allegro.pl/item615429070_czujnik_cisnienia_map_peugeot_citroen.html

Wymieniłem sobie mimo wszystko czujnik przepustnicy i przeczyściłem map sensora szmatką. na razie nic nie było ale przejechałem jakieś 17km
Dziś jadę do Poznania więc zobaczymy. jeśli dalej będzie szarpać itd. to wymienię map sensor (jak zakupię) :-)

jeśli i to nie pomoże to hmmm.... sonda lambda mi sie w dalszej kolejności nasuwa na myśl :-)

[Jacek Kusztal]

Dzięki za odpowiedż
Jutro zobaczę tego swojego map sensora jak wygląda.

Sondy nie ruszaj tak jak i cewki - ja wymieniłem te dwie części i problem z szarpaniem i uciekającą mocą nie minął.

Czujnik przepustnicy drogi jest i sam go wymieniałeś, a masz może jego nr katalogowy itp (lub foto jak map sensora)?

Więc tak, przejechałem  200km, niestety kilka razy szarpnęło choć delikatniej i już nie trracił mi mocy tak jak to było ostatnim razem. Być może to przez to że przeczyściłem map sensor.

link do czujnika przepoustnicy:
http://www.allegro.pl/item603910745_czujnik_ustawienia_przepustnicy_fiat_citroen_itd.html

ja kupiłem jakiejś firmy ECS. za 110zł.
przy wymianie musisz sprawdzić rezystancję między tymi trzema stykami (musi się zawierać w określonych graniccach więc potrzebny jest miernik). Szczegółowy opis mam też w tej przydatnej książce o któej wspominałem wcześniej.

[Przemek Mańka]

U mnie objawy były identyczne, 3 dni na serwisie Boscha i wymiana czujnika ciśnienia paliwa. Koszt 250 zł i od tej pory spokój.
Pozdrawiam

[Maciek Czarnota]

Wreszcie zdiagnozowałem problem w mojej Xsarze.
Okazuje się, że przyczyną dolegliwości autka jest nie właściwe odpowietrzanie zbiornika paliwa (jeszcze nie naprawiłem bo nie wiem gdzie traci drożność).
Metoda sprawdzenia: wyjęcie korka wlewu paliwa i jazda.
Generalnie więc sprawa dotyczy układu zasilania paliwem

[Jacek Kusztal]

A jak mam instalację gazową to co to ma wspólnego z odpowietrzaniem zbiornika paliwa?
A dzieje sie tak czy to jadę na benzynce czy to na gazie.
Chociaż wczoraj przejechałem ok 100km i nic ani jednego "zdażenia". Z tym że zauważyłem że problem ten mim gdy temperatura silnika na wskazniku ma ok 80 stopni. Teraz jest ciepło i ten magiczny próg mija mi szybko i mam 90 stopni i nie ma kiedy szarpnąć.
I jakoś tak myslałem, że to wina czujnika temperatury tego co znajduje sie przy termostacie, co podaje dane na kompa.
Z tym, że podpięcie pod kompa nic nie daje, nie wskazuje żadnych błędów, a nie chcę już nic wymieniać w ciemno.
A mój mechanik rozkłada ręce, więc muszę mu podsunąć jakieś pomysły gdzie i co ma sprawdzić i pomierzyć.

[Maciek Czarnota]

Jacek Kusztal napisał:
A jak mam instalację gazową to co to ma wspólnego z odpowietrzaniem zbiornika paliwa?

A czy ja napisałem, że jest to jedyna możliwa przyczyna tego typu awarii?
Błąd masz w innym miejscu

[Jacek Kusztal]

Nie, spokojnie OK hahaha
Ale w Twoim przypadku pomaga jazda z odkręconym korkiem wlewu?

[Maciek Czarnota]

Tak pomaga, prawdopodobnie nie tworzy się podciśnienie w baku utrudniające tloczenie paliwa.
Prawdopodobnie jest u mnie zapchany pochłaniacz par paliwa lub jakimś cudem (np zagniecenie) niedrożny jest jakiś wąż, zapchany elktozaworek pochłaniacza.
Jutro bedę sprawdzał co i jak.

W Twoim przypadku 1sze czym się zainteresuj to MAP sensorem, cewkami, przebiciem na świecach (jeśli wykluczamy oczywiście problemy z zasilaniem/sterowaniem gazem czyli na benzynie to samo).
Potem czujnik temperatury chłodzenie i powietrza, potencjometr TPS, czujnik położenia wału.
Dalej sprawdź wtryskiwacze czy nie brudne, nie zacinają się.
Dalej ciśnienie podawania paliwa tu może nawalać pompka czy prąd do niej, regulator cisnienia lub jak u mnie pochałaniacz par.

Czujniki sprawdź na komputerze i przez nominalne opory.
Reszta różne metody

Przemek Mańka napisał:
U mnie objawy były identyczne, 3 dni na serwisie Boscha i wymiana czujnika ciśnienia paliwa. Koszt 250 zł i od tej pory spokój.
Pozdrawiam

Co to za czujnik ?? W którym miejscu się znajduje ??

pozdro

[Przemek Mańka]

Pojęcia nie mam, auto zostawiłęm na serwisie. Jeśli ten czujnik to to samo co regulator ciśnienia, to jest on blisko filtra paliwa, który znajduje się pod samochodem, konkretnie pod tylnymi drzwiamu pasażera.
Pozdrawiam
Przemek