Dzisiaj dostałem już żarówki, a klucze o których pisze wyżej Michal mają przyjść w poniedziałek, jednak spróbowałem z tym co mam i widać na zdjęciu. I znów świecą obie! Dzięki radom kolegów i czuciem w palcach lewej ręki nie było najgorzej, bo żarówka padła po stronie kierowcy. W C5 MkI, wymianę halogenów gorzej wspominam...
Wykorzystałem też patent z „Kropelką”. Moja rada, to zakładać gumową rękawiczkę na rękę, którą wkładamy klucz z klejem, żeby tam nasza skóra nie została.
. Wolałem dać więcej kleju także na ściany boczne klucza, bo klej jest dużo mocniejszy na ścinanie niż na rozrywanie, na oprawce jest warstwa brudu, a nie chciałem powtarzać operacji. Oprawka zeszła z gniazda elegancko i lekko się potem odkleiła oprawka od klucza.