Ja właśnie dzisiaj przy okazji wymiany rozrządu poprosiłem w warsztacie,żeby mi wymontowali FAPa i przepłukałem go nieco(3 godziny walki),wyleciało z niego trochę sadzy i sporo jakiegoś beżowego osadu,który zatykał kanaliki w filtrze teraz pojeżdżę i zobaczę jaki będzie efekt tej operacji.W warsztacie trochę się ze mnie podśmiewali,bo w/g nich FAPa się nie płucze tylko wymienia ale co tam,spróbować warto.Trochę się tego zawsze wypłukało,podpowiem tylko,że sprężone powietrze bardzo pomaga usunąć to co tam siedzi,umiejętne obstukiwanie też.Nie miałem za wiele czasu bo bym jeszcze dokładniej to wypłukał ale śpieszyłem się do pracy,więc musiałem skończyć ale jeśli efekt jakikolwiek będzie to zawsze można to powtórzyć teraz już wiem jak to zdemontować,śruby są świeżo dokręcone więc nie powinno być problemów z ponownym odkręceniem.