Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Wot i zagwozdka...  (Przeczytany 3004 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marek Martynowicz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 298
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r.
  • Zainteresowania: sport: kolarstwo górskie, pływanie, bieganie, aikido; muzyka: Siddharta, U2, Rammstein, DM i inni; zawodowo: nieruchomości; poza tym: historia, kuchnia no i citroeny
  • Miejscowość: Kraków
Wot i zagwozdka...
« dnia: Wrzesień 21, 2009, 10:03:44 »
Jadę sobie spokojnie przez Katowice, ulica łagodnym łukiem skręca w prawo pod górkę. Niedziela, przedpołudnie, piękna pogoda, ulica niezbyt dziurawa - czyli: warunki normalne, żadnych szaleństw czy ekstremalnych obciążeń dla silnika lub kół. Nagle ni z tego, ni z owego zaświeca się kontrolka ESP oraz kontrolka pompy oleju. Maszinen stop i stoimy na środku ulicy. Odpalam auto jeszcze raz,  jeszcze raz i... nic. Świeci tylko czerwona kontrolka oleju (no toć silnik nie pracuje).
Żona: co jest, auto się popsuło, no to pięknie, nigdzie nie pojedziemy itd., itp. Dzieci nie trzeba zachęcać, same się nakręcają i od razu we wrzask: Tata, uuu..., nie jedziemy...!
Nie daję się znerwicować. Patrzę, a tu trochę z tyłu jest wolne miejsce parkingowe, więc na luzie staczam się tam walcząc z bezwładną kierownicą. Sprawdzam, na wszelki wypadek, optycznie co się da, czyli prawie nic, sprawdzam bagnet, ale poziom oleju idealny. Wsiadam za kierownicę, odpalam i... działa! Pojechaliśmy dalej. Jeszcze tego dnia wróciliśmy do Krakowa. Wszystko pracuje OK, nawet włączałem i wyłączałem ESP.
Bez wódki nie rozbieriosz, a ja ostatnio nie używam cięższych alkoholi, więc może ktoś mi pomoże? W piątek wybieram się nocą nad morze i nie chciałbym stanąć w borze o dajmy na to 3. nad ranem i pisać posty na forum Cytrynki, bo pierwsze primo: może brakować zasięgu i drugie primo: o tej porze to nikt tego nawet nie przeczyta, nie mówiąc już o pisaniu porad.
Martyn
:evil: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r. :evil:
były:
:evil: Xsara Picasso 1.6 HDi z 2006 r., rouge lucifer :evil:
ZX 1.9 TD z 1994 r., Avantage, też czerwony,
Xantia limousine 1.6i z 1996 r., też czerwona,
Fiat 125 p, 1.3 z 1969 r.

Offline Darek Bratek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 096
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Picasso 1.8i 2000r. + LPG Versus/Tomasetto
  • Miejscowość: Lublin
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 21, 2009, 12:01:06 »
Ja bym radził sprawdzić czujnik ciśnienia oleju. Może coś złego się z nim dzieje, albo po prostu kabelek na nim się poluzował.

Offline Marek Martynowicz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 298
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r.
  • Zainteresowania: sport: kolarstwo górskie, pływanie, bieganie, aikido; muzyka: Siddharta, U2, Rammstein, DM i inni; zawodowo: nieruchomości; poza tym: historia, kuchnia no i citroeny
  • Miejscowość: Kraków
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 21, 2009, 14:22:26 »
Dzięki, nie omieszkam sprawdzić, jeśli we wyszukiwarce uda mi się znaleźć lokalizację tego ustrojstwa.
Ale co do tego miało ESP? Nie przewidziało mi się, że kontrolka dała sygnał, bo żona też ją zobaczyła.
Martyn
:evil: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r. :evil:
były:
:evil: Xsara Picasso 1.6 HDi z 2006 r., rouge lucifer :evil:
ZX 1.9 TD z 1994 r., Avantage, też czerwony,
Xantia limousine 1.6i z 1996 r., też czerwona,
Fiat 125 p, 1.3 z 1969 r.

Offline Marek Martynowicz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 298
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r.
  • Zainteresowania: sport: kolarstwo górskie, pływanie, bieganie, aikido; muzyka: Siddharta, U2, Rammstein, DM i inni; zawodowo: nieruchomości; poza tym: historia, kuchnia no i citroeny
  • Miejscowość: Kraków
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 21, 2009, 14:27:53 »
No i nie znalazłem żadnego postu dotyczącego czujnika ciśnienia oleju. Czy ktoś wie, gdzie tego szukać?
Martyn
:evil: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r. :evil:
były:
:evil: Xsara Picasso 1.6 HDi z 2006 r., rouge lucifer :evil:
ZX 1.9 TD z 1994 r., Avantage, też czerwony,
Xantia limousine 1.6i z 1996 r., też czerwona,
Fiat 125 p, 1.3 z 1969 r.

Offline Arkadiusz Ćwikliński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 90
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 + lpg. Landi Renzo 2000r.
  • Miejscowość: Łódź
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 21, 2009, 16:16:48 »
Witaj. W silniku 2.0 hdi jest za chłodnicą obok filtra oleju może u Ciebie będzie podobnie.

Offline Jan Bielawski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Skąd: Jastrowie
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6.HDI 2004r
  • Miejscowość: Jastrowie
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 21, 2009, 19:20:43 »
Witam.Dojście do czujnika oleju w 1.6 HDI jest fatalne. Umieszczony jest on w dolnej części silnika po lewej stronie ( stojąc przodem do samochodu).Dostęp jest ogranicziny obudową Katalizatora i FAPA.Nie bardzo można się do niego dostać. Można próbować z podnośnika od spodu.
Jan

Offline Marek Martynowicz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 298
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r.
  • Zainteresowania: sport: kolarstwo górskie, pływanie, bieganie, aikido; muzyka: Siddharta, U2, Rammstein, DM i inni; zawodowo: nieruchomości; poza tym: historia, kuchnia no i citroeny
  • Miejscowość: Kraków
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 22, 2009, 09:04:58 »
Dzięki za podpowiedzi. Spróbuję sprawdzić czujnik, a jutro podjadę do jakiegoś mechanika, żeby podpiąć auto pod komputer i sprawdzić, czy nie wskaże jakichś błędów. Choć jeżdżę autem i nic się nie dzieje.
Analizowałem wczoraj wieczorem jeszcze raz całą sytuację i doszedłem do wniosku (ale to tylko koncepcja), że być może nagle silnik zgasł. Kontrolka od ESP być może była kontrolką od ABS (obie są pomarańczowe i sąsiadują ze sobą, a że mignęła i szybko zgasła to mogła się pomylić). Silnik zgasł, postawił duży opór, więc koła prawie stanęły i stąd reakcja ABS. Kontrolka oleju zaświeciła, bo silnik zgasł, więc pompka przestała toczyć olej. Nie można było od razu odpalić silnika, bo olej napędowy zalał świece, czy coś tam (pamiętam, że w benzynowym silniku tak właśnie było, że kiedy nagle silnik zgasł, wtedy benzyna zalewała świece i trzeba było odczekać kilka sekund, żeby paliwo odparowało i wtedy silnik można było odpalić; wtedy też chyba świeciła kontrolka czujnika oleju).
Tak czy owak pozostaje pytanie dlaczego zgasł silnik podczas płynnej jazdy na 2. czy 3. biegu, a nie przy jakimś tam startowaniu np. na skrzyżowaniu albo pod światłami?
Martyn
:evil: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r. :evil:
były:
:evil: Xsara Picasso 1.6 HDi z 2006 r., rouge lucifer :evil:
ZX 1.9 TD z 1994 r., Avantage, też czerwony,
Xantia limousine 1.6i z 1996 r., też czerwona,
Fiat 125 p, 1.3 z 1969 r.

Offline Marek Meier

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 210
  • Skąd: Malbork
  • Posiadany samochód: Subaru Forester XT MY14
  • Zainteresowania: seks, boks, jazz ; )
  • Miejscowość: Malbork
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 22, 2009, 10:00:28 »
Cytuj

Marek Martynowicz napisał:
[...]

Nie można było od razu odpalić silnika, bo olej napędowy zalał świece, czy coś tam (pamiętam, że w benzynowym silniku tak właśnie było, że kiedy nagle silnik zgasł, wtedy benzyna zalewała świece i trzeba było odczekać kilka sekund, żeby paliwo odparowało i wtedy silnik można było odpalić; wtedy też chyba świeciła kontrolka czujnika oleju).

[...]


Cytowana część teorii raczej nie dotyczy silników o zapłonie samoczynnym - taki właśnie masz pod maską - w, których paliwo zapala się pod wpływem ciśnienia.

Wiem, że to niczego nie rozwiązuje to tak gwoli sporostowania napisałem.

Pozdrawiam
Pozdrawiam : )

Odjechały:
C5 mk II 2.o HDi 2006 Deep Red
Xara Picasso 2.o HDi 2003 Lucifer Red

Offline Sławomir Koliński

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 567
  • Skąd: Słubice
  • Miejscowość: Słubice
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 22, 2009, 10:06:30 »
Drogi Marku, czemu silnik zgasł, to Ci nie powiem, ale na pewno nie zgasł z powodu zalanych świec zapłonowych, bo takowych w silniku diesla po prostu nie ma. :-)
colins

Offline Marek Martynowicz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 298
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r.
  • Zainteresowania: sport: kolarstwo górskie, pływanie, bieganie, aikido; muzyka: Siddharta, U2, Rammstein, DM i inni; zawodowo: nieruchomości; poza tym: historia, kuchnia no i citroeny
  • Miejscowość: Kraków
Re: Wot i zagwozdka...
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 23, 2009, 08:18:58 »
Napisałem "świece czy coś tam", bo właśnie coś mi kołatało w głowie, że w dieslach nie ma świec. I tu prostuję, bo chyba nieco źle mnie zrozumieliście, nie uważam, żeby zalanie świec (w silniku benzynowym), czy czegoś tam (w dieslu) było przyczyną zgaśnięcia silnika. Silnik zwykle gaśnie ze względu na błąd przy operowaniu gazem i sprzęgłem, natomiast zbyt duża porcja paliwa i problem z natychmiastowym odpaleniem to następstwo, jakby to powiedzieć, pewnej bezwładności układu, tj. pompa paliwa wyrzuca kolejną porcję czynnika napędzającego, podczas kiedy silnik już nie pracuje. Chwileczkę trwa odparowanie paliwa i wszystko gra.
"Taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę..."
Martyn
:evil: Grand C4 Picasso exclusive 2.0 HDi z 2012 r. :evil:
były:
:evil: Xsara Picasso 1.6 HDi z 2006 r., rouge lucifer :evil:
ZX 1.9 TD z 1994 r., Avantage, też czerwony,
Xantia limousine 1.6i z 1996 r., też czerwona,
Fiat 125 p, 1.3 z 1969 r.