rozbity zx :(

[Artur Bryński]

Niestety. jadac dzis z bratem jego ZX (kombi 1.9 TD 96r.) wyskoczyla nam sarna kola zblokowaly (brak absu) i z pieknej 4 metrowej skarpy dachowalismy w dol. ku zdziwieniu wsyztskim nic nam sie nie stalo, zx przyjal to dzielnie ale nadaje sie juz do kasacji ze wzgledu na dach i ogolne rozbicie.Silnik i zawieszenie jest w stanie idealnym i mam pytanie jak wyglada przekladka tego silnika jesli kupilbym zx 1.9d badz 1.6i/1.8i. Jutro brat ma wesele wiec pech na calego. jak sprawa sie rozwiaze i bedzie wiadomo co dalej robimy bede mial duzo czesci na sprzedaz. m.in. belke tylna w super stanie, silnik i wiele innych.

[Piotr Woźniak]

Pech... Auto, to tylko auto... grunt, że spełniło swoje zadanie chwroniąc Was...

Co do przekładki- plug'n'play. Zawias TD jest troszkę sztywniejszy niż małych beznzynówek (twardsze sprężyny, ze wzgledu na masę motoru). Nawet skrzyn nie trzeba zmieniać- TD ze skrzynią benzyniaka jest porównywalne z 2.0i przyspieszeniami.

Jak masz całego dawcę, to zmiana motoru to dzień roboty.

[Artur Bryński]

dawca w tym przypadku bedzie rozbity zx bo silnik i inne podzespoly byly  stanie idealnym (belka itp.). Niedlugo wrzuce zdjecia co i jak, gdyby ktos potrzebowal jakies czesci dawac znac, co bede mogl to sprzedam. Pare rzeczy zostawie na jakis czas poki nie kupi sie nastepnego zxa i nie bedzie wiadomo co do niego potrzeba

[Marcin Błaszczyk]

Coś pecha z tymi sarnami masz. Dobrze, że z wami wszystko ok.

ech... pamiętam jak go kupowaliście .. jeszcze wtedy rodzynek się trafił ... szkoda auta, ale zdrówko najważniejsze.

[Artur Bryński]

pech jak [color=ff0000]piii[/color]a i tyle. maj, pazdziernik i listopad to najgorszy czas jesli chodzi o sarny wiec uwazajcie koledzy zeby ktoregos z was to nie spotkalo. wrzucam tu pare zdjec. jutro jade do wuja rozbierac wnetrze zeby fotele nie zabutwialy i zaczynamy szukac drugiego. jeszcze co najlepsze wczoraj brat mial wesele wiec dobrze ze nic nam sie nie stalo. tutaj tylnim prawym blotnikiem uderzylismy w sarne, zlecielismy w dol raz koziolkowalismy, pozniej odbilismy sie o ten slupek nad kierowca i na koncu postawilo nas na kola. silnik pali, wszystko z nim ok. takze serce i wiele innych pewnie w nastepnym zxie bedzie jezdzilo

[Mariusz Ilicki]

O w mordę...na prawdę dobrze ze nic Wam nie jest...autko za ciekawie to nie wygląda niestety

Szkoda autka, dobrze że Wy jesteście cali
Jeśli nie było znaku ostrzegawczego to można ubiegać się o odszkodowanie

[Artur Bryński]

znaku nie bylo ale to jest walka z wiatrakami. ojciec w policji doniedawna pracowal juz na emeryturze to cos o tym wie. wiecej biegania, a na koncu po potraceniu wsyztskiego wyplaca ci jakies marne 1000zl a biegania za nimi co nie miara. Tak na marginesie to te zxy dobre auta sa. Slupek wszystko przyjal na siebie, a blacha na dachu jest tak gruba ze sie kazdy dziwil, kto ogladal to autko. Najwazniejsze ze nic sie nie stalo, auto nie wyglada zaciekawie ale silnik tyka jak nalezy to podstawa. Prawe kolo sie troche polozylo ale nie wiem czy to wahacz sie skrzywil czy mocowanie wahacza sie przesunelo czy zwrotnica. mam nadzieje ze nie kolumna bo sprezyny, amorki tam byly lux i pewnie pojda do nastepnego auta.
Co sadzicie o tym?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9728303

Miał ktos z nim stycznosc? Przebieg spory ale po swoim wiem ze to smieszny przebieg jesli dobrze utrzymane a silnik i tak by sie przelozylo i inne typu maglownica itp. Na belce stoi ladnie wiec juz bylaby belka do opchniecia. Pytanie jak z blacharka i ciekawe jak ze sprowadzeniem u nich ale to bede dzwonil dopiero za pare dni

[Łukasz Todryk]

Mi się wydaje, że to auto jeszcze w holandii jest?

[Artur Bryński]

no nie wydaje sie bo tam stoi dlatego tez napisalem ze ciekawe jak u nich ze sprowadzeniem Jakby ktos wyhaczyl jakas dobra, zdrowa i zadbana bude nawet z ciulowym silnikiem to niech da znac

[Piotr Woźniak]

Swietną bude ma/ miał Michał Bieżyński... ZERO RDZY! Czarne volcane 2.0i. Mankamenty- brak błotnika, zderzaka, maska do wymiany i 2 wgnioty na dachu...

[Artur Bryński]

odpada ze wzgledu na ten dach i brakujace czesci. chce dorwac kompletna bude w stanie idealnym, nawet silnik moze byc igla to sie sprzeda i czesc kasy sie zwroci ale najwazeniejsza buda i najlepiej w dieslu zeby tylko przekladka  byla. ciekawi mnie naprawde ten zielony zx ktory stoi w holandii. jutro sprobuje sie czegos o nim dowiedziec, pytanie czy cena podana jets razem z transportem. jesli tak to podejrzewam ze moze go chapniemy jesli z buda bedzie wsyztsko ok.

[Piotr Woźniak]

A ten z klubowych ogłeoszeń? Tylko, że biały... Jest z Wrocka, w weekend mogę obejrzeć, jak Was biały nie przeraża;)

[Artur Bryński]

no dam znac jesli bylbym zainteresowany to bede bardzo wdzieczny ale to jeszcze dam ci znac:)w pierwszego uderzamy tego co dalem w linku. On wydaje mi sie ok, ciekawe co pokaze rzeczywistosc. zaraz bede jechal rozbierac wnetrze bo stoi u wujka na wsi i nie hce zeby pozamakalo to wszystko a pogoda nie sprzyja

[Tomasz Wroniszewski]

Ciężka sprawa, ale ZX naprawdę jest solidny i co najważniejsze zapewnia dość wysokie bezpieczeństwo jak na swoje lata. Jak z przedniego zderzaka da się coś zrobić to wezmę go od Ciebie. Powodzenia podczas szukania nowego ZXa

[Marcin Jankowski]

wiem coś na temat wytrzymałości ZX'a bo sam miałem wypadek!

jak już większość mówiła najważniejsze że wam nic się nie stało! a autko spełniło swoją rolę czyli ochronę kierowcy i pasażerów!

3maj się i powodzenia w szukaniu drugiego a na pewno się uda:) wiem coś o tym:)

[Artur Bryński]

jak zdemontuje zderzak wysle ci foty i ocenisz czy ci sie przyda bo jest lekko rozdarty od strony pasazera wiec bez spawania i malowania sie nie obejdzie. dzis rozebralem juz czesciowo wnetrze, jutro zabieram sie za deske rozdzielcza, plastiki bagaznika, i to byloby na tyle z wnetrza. jakies cenne uwagi odnosnie wyjmowania deski rozdzielczej bylbym bardzo wdzieczny. od czego zaczac, na co uwazac itp. W srode reflektory halogeny, drzwi prawe przednie i tylne, maska i prawy blonik, elementy zawieszenia a pozniej juz tylko zbiornik, tylna belke, silnik i zostanie sama blacha. Jeszcze mysle wyciac progi przed oddaniem na zlom bo sa zdrowiutkie i moze kiedys sie przydadza

[Tomasz Wroniszewski]

A oddając na złomowisko nie będziesz miał problemów z zaświadczeniem o demontażu? Bo niektórzy chcą tylko kompletne auta... Niektórzy robili tak że składali wypowiedzenie ubezpieczycielowi, a po pewnym czasie dostawali kwitek aby zapłacić zaległe OC.

[Piotr Woźniak]

Tomasz Wroniszewski napisał:
A oddając na złomowisko nie będziesz miał problemów z zaświadczeniem o demontażu? Bo niektórzy chcą tylko kompletne auta... Niektórzy robili tak że składali wypowiedzenie ubezpieczycielowi, a po pewnym czasie dostawali kwitek aby zapłacić zaległe OC.

Mogę Ci dać namiary, gdzie zezłomują Ci auto za "litra"- wystarczy pole z VINem i tabliczka znamionowa.

Artur- będziesz się pozbywać części to daj mi cynk...

[Artur Bryński]

ze zlomowaniem nie mam najmniejszych problemow, na podobnej zasadzie jak Piotrek napisales ale dzieki A z tytch czesci napisz na priv co potrzeba i sa czesci ktore wydaje mi sie ze juz moge sprzedac bo raczej nie beda potrzebne a bede wiedzial co wykrecac itd.