przekrecam kluczyk i zero reakcji

[Magdalena Barcentewicz]

witam,
jezdze a raczej jezdzilam xm-em 3.0 16v z '89.
pewnego dnia auto zostawilam na parkingu i po 2 dniach bylo zero reakcji - przekrecam kluczyk i nie ma zadnej reakcji. bateria jest napewno dobra, takze to nie kwestio braku mocy w akumulatorze - pozatym probowalam zapalic na kable ale niestety nic )mysle ze to cos z elektryka ale nie mam pojecia i znajomy mechanik takze co to moze byc a sprawdzanie wszystkiego co moze byc powodem zajmie duzo czasu i pieniedzy. nie wiem cxzy to moglo miec jakikolwiek wplyw ale przez te dwa dni padalo.

[Wiciu Rudziński]

Między akumulatorem a stacyjką są bezpieczniki w kabinie (przy lewym kolanie) i w komorze silnika (przy akumulatorze).
Bezpieczniki mogą być nawet dobre, ale mogło się wypalić ich gniazdo.

[Tomasz Nowak]

A tablice się podświetlają czy nic kompletnie? bo jeśli świecą, a nie ma reakcji to mogą być np przywieszone szczotki - trzeba popukać czymś w rozrusznik i powinno pomóc. Takie coś przerabiałem w megane ostatnio które robiłem.

[Dominik Rudzki]

Tak jak pisze Tomek sprawdzil bym najbardziej prozaiczna przyczyne, czyli po prostu postukal w rozrusznik.

I jezeli twojemu "znajomemu mechanikowi" nie przyszlo to do glowy to raczej radzilbym nie korzystac za bardzo z jego uslug...

[Błażej Cichowlas]

Magdaleno - tak jak napisał Tomek - czy po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu go włącza się oświetlenie tablicy i zapalają się kontrolki. Nie zawadzi sprawdzić po bezpiecznikach głównych stacyjki gdyż przez nią przechodzą duże napięcia i dochodzi do upaleń przewodów lub samej stacyjki.

[Marek Sztuka]

" na kable " miałaś na myśli z innego samochodu
jak tak to jest jeszcze jedna metoda z przewodem ;pp włączyć zapłon, wrzucić LUZ (na skrzyni biegów), jednym końcem przyłożyć do takiej małej szpilki na rozruszniku do której przykręcony jest cieńki przewód, drugi koniec przewodu przyłożyć do "+" na akumulatorze - trzymać do odpalenia silnika ...


Czasami u mnie pojawia się problem z rozrusznikiem a właściwie z masą i tak go wtedy uruchamiam
Ta metoda działa jak jest zasilanie tzn świecą się kontrolki.

[Tomasz Nowak]

Tak rzeczywiście też można sprawdzić, z tym, że jeśli to szczotki to i tak się nie zadziała, ale wykluczymy rozrusznik jeśli zadziała.

Widzę, że podpis zmieniłeś na mniej optymistyczny

[Marek Sztuka]

Tomasz Nowak napisał:
Tak rzeczywiście też można sprawdzić, z tym, że jeśli to szczotki to i tak się nie zadziała, ale wykluczymy rozrusznik jeśli zadziała.

Widzę, że podpis zmieniłeś na mniej optymistyczny

Tak,jestem zły, przede wszystkim na siebie. Kupiłem sobie XM-a i wszystko ok, wiadomo pojazd nie jest nowy ze względu na zimę z większymi (tzn droższymi) naprawami czekałem na wiosnę (większość rzeczy sam robię) a tu mały peszek, Xm nie poczekał razem ze mną tylko odmówił współpracy daleko od domu. Za te pieniądze które wydałem tylko za uruchomienie (znaczy się można było jechać) samochodu bez naprawy przyczyny, zrobiłbym i to co się zepsuło i to co było przyczyną i pewnie coś by zostało, a tak jestem na minusie bo podjąłem się naprawy którą jakbym zrobił wcześniej nie miałbym takich "przygód". Dodatkowo dochodzą nowe rzeczy, drobne aczkolwiek nie podbudowujące na duchu ;pp, a przecież mam też inne wydatki ;pp

Ps. "+" dla Ciebie ... za spostrzegawczość ;pp ;pp  .... w sumie Twoimi postami również się interesuje (kiedyś chciałem kupić od Ciebie Xm-a) pozdrawiam

[Tomasz Nowak]

Tu działa zasada "gdybyś wiedział, że się potkniesz, to byś sobie usiadł", ale faktycznie takie coś boli. Ale wiadomo - stare są dobre skrzypce i wino mnie tej zimy też nieco szarpnął po kieszeni - świece, akumulator, opony... no ale jak chce się jeździć to nie ma wyboru.

[Adrian Kamiński]

Przerabiałem coś takiego ,właśnie przekręcałem kluczyk i zero reakcji . Winna była stacyjka -przypalone styki .