Witam, mam problem z odpalaniem samochodu. Im niższa temp. tym gorzej... Mam wrażenie że nie zaskakuje na wszystkie gary(odpala ale nie równo pracuje). Świece sprawne, zawór zwrotny jest, napięcie na kablu od świec około 10,7 V (czy to dobrze?) napięcie utrzymuje się mimo zgaśnięcia kontrolki świec przez kolejne ~10 sek. i zanika do 0.00V, nie słychać "cykania" przekaźnika (gdzie on się znajduje w ogóle???), jakieś pomysły od kolegów gdzie jeszcze i co sprawdzić? HELP ME BO ZIMA IDZIE!! 1.9D '96r.