Dziwne prowadzenie auta (Cieżko chodzi kierownica?)

[Mateusz Wiznerowicz]

Witam wszystkich forumowiczów

Mam taki problem z moim ZX-em.
Otóż od wczoraj zaczął się bardzo dziwnie prowadzić. Kierownica zaczęła jakoś ciężej chodzić (chodź nie zawsze tak jest czasem normalnie chodzi) i często nie chce wracać do położenia jazdy na wprost tak jakby coś ją trzymało.Ale chodzi płynnie nie ma skoków i żadnych zgrzytów.  Nie jest tak zawsze ale dosyć często. Na pewno mam do wymiany łączniki stabilizatora bo zaczęły stukać ale nie chciałem ich teraz wymieniać bo drogi są masakrycznie dziurawe i mija się to z celem. Tylko czy one mogą być powodem takiego zachowania się auta? Gdzie jeszcze szukać przyczyny? Jak ewentualnie sprawdzić co może być powodem?

Dodam jeszcze że w sierpniu zmieniałem łożyska na kolumnach McPhersona.

Dziękuję z góry wszystkim za wszelkie rady

Pozdrawiam

krzyżak w przegubie łączącym magiel z kolumną kierownicy mógł się zatrzeć. Zajrzyj pod maskę i psiknij mu jakiegoś smaru w sprayu czy coś (jest zaraz nad maglownicą)

[Mateusz Wiznerowicz]

Hmm o tym nie pomyślałem. Jutro na pewno tam zajrzę.
Dzięki za rade

[Makar Michał]

Pytanie numer 1 to czy masz wspomaganie? Jeśli nie to u mnie działo się tak przez snieg zalegający w nadkolu i musiałem młotkiem go odbić bo po nocy zamarzł na kość i w miejscu nie mogłem kręcić. wcześniej chodziła mi bardzo ciezko kierownica więc powymienialem co trzeba, ustawiłem cisnienie w kołach i zrobiłem zbieżność i od tamtej pory śmiga i wszystko działa gites

jak masz wspomaganko to możesz mieć poprwostu za mało płynu w układzie albo coś się dzieje niedobrego z pompą.

[Mateusz Wiznerowicz]

Wspomagania nie mam. Śnieg dzisiaj też odbijałem zresztą było na plusie więc większość sama odpadła:D A jakie części wymieniałeś? drążki, końcówki ?

POzdro

[Tomasz Wroniszewski]

U mnie też coś ciężko chodzi kiera. Nigdy nie przejmowałem się tym do czasu aż prawie dwa tygodnie jeździłem Xantią i wsiadłem znów do ZXa. Czy może być to spowodowane zasyfionym wspomaganiem i starym olejem? Jak wyczyścić układ wspomagania i jaka jest jego pojemność?

[Artur Bryński]

w jednym chodzi lzej w drugim ciezej, nic sie nie poradzi nowych aut nie mamy jak nie ma nic niepokojacego to ja bym tego nie ruszal i jezdzil jesli nie jest to jakos szczegolnie uciazliwe

[Mateusz Wiznerowicz]

A ktos sie orientuje ile nowy krzyzak kolumny moze kosztowac? I jak jest z wymiana? Duzo zachodu?

[Rafał Kowalczyk]

nowy krzyżak kosztuje około 30PLN, ale jego wymiana jest uciążliwa. No i musisz zdemontować stary, zmierzyć i kupić dopiero nowy, bo były 3 typy nie rozróżniane przez VIN. ja wymieniałem, bo miał takie luzy, że waliło mi na nierównościach

[Mateusz Wiznerowicz]

Marcin Jankowski napisał:
krzyżak w przegubie łączącym magiel z kolumną kierownicy mógł się zatrzeć. Zajrzyj pod maskę i psiknij mu jakiegoś smaru w sprayu czy coś (jest zaraz nad maglownicą)

Popsikalem dzisiaj WDekiem i efekt jest niesamowity teraz czuje jakbym mial wspomaganie:-) dzieki wielkie za pomoc:-)

[Mariusz Olczak]

Nie masz co się za bardzo cieszyć. Za tydzień będzie znowu to samo, raczej bez wymiany się nie obejdzie. :-)

[Mateusz Wiznerowicz]

Mariusz Olczak napisał:
Nie masz co się za bardzo cieszyć. Za tydzień będzie znowu to samo, raczej bez wymiany się nie obejdzie. :-)

Oczywiście na wiosnę już szykuję się do wymiany, ale na razie jako środek doraźny może być

Pozdro

[Makar Michał]

Widzę problem rożwiązany ale odpowiem ci Mateuszu co wymieniłem. Sworznie obu wachaczy, guma na lewym przegubie, końcówka drążka z prawej. Jadąc na zbieżność musiałem dosłownie walczyć z kierownicą bo nie chciała skręcać i nie chciała wracać. Po ustawieniu zbieżności chodzi leciutko i wiernie zawsze wraca

[Mateusz Wiznerowicz]

Makar Michał napisał:
Widzę problem rożwiązany ale odpowiem ci Mateuszu co wymieniłem. Sworznie obu wachaczy, guma na lewym przegubie, końcówka drążka z prawej. Jadąc na zbieżność musiałem dosłownie walczyć z kierownicą bo nie chciała skręcać i nie chciała wracać. Po ustawieniu zbieżności chodzi leciutko i wiernie zawsze wraca

Dzięki za odpowiedź

Mam jeszcze pytanie co do krzyżaka kolumny kierowniczej.
Czy może być on powodem drgania kierownicy?
Od jakiegoś czasu przy większych prędkościach kierownica wpada w drgania. Próbowałem zamieniać koła z tyłu na przód z zimówek na letnie, byłem je wyważać, ale efekt cały czas jest taki sam.
Ewentualnie co jeszcze może być powodem?

Pozdro

[Makar Michał]

Zależy o jakiej prędkości mówisz jeśli chodzi tak do 130km/h to koła i tarcze mogą bić, powyżej tej prędkości to nawet jak masz świeżo wyważone koła to jak felgi mają sporo ciężarków to przy 150km/h będą biły. miałem tak kiedyś w skodzie która póki byla nowa to i przy 200km/h nic nie biło. po zaliczeniu kilku krawężników, dziur oraz kilku przełożeniach opon, koła powyżej 150 zaczynają bić i koniec. Wulkanizator mówił że można wyważyć koła na aucie czyli wyważenie razem ze śrubami i tarczami ale nie miałem czasu szukać takiego warsztatu i nie wiem czy takie rozwiązanie pomaga.

[Mateusz Wiznerowicz]

Makar Michał napisał:
Zależy o jakiej prędkości mówisz jeśli chodzi tak do 130km/h to koła i tarcze mogą bić, powyżej tej prędkości to nawet jak masz świeżo wyważone koła to jak felgi mają sporo ciężarków to przy 150km/h będą biły. miałem tak kiedyś w skodzie która póki byla nowa to i przy 200km/h nic nie biło. po zaliczeniu kilku krawężników, dziur oraz kilku przełożeniach opon, koła powyżej 150 zaczynają bić i koniec. Wulkanizator mówił że można wyważyć koła na aucie czyli wyważenie razem ze śrubami i tarczami ale nie miałem czasu szukać takiego warsztatu i nie wiem czy takie rozwiązanie pomaga.

To się zaczyna tak od ok. 80-90 km/h

[Artur Bryński]

tez moga byc opony, lubia bic w tym przedziale

[Mateusz Wiznerowicz]

Artur Bryński napisał:
tez moga byc opony, lubia bic w tym przedziale

W tym przedziale wszystko sie zaczyna i przy wyzszych predkosciach jeszcze gorzej jest. Watpie by na wszystkich kolach (testowalem 8szt.) objawy byly takie same:-(

[Mariusz Olczak]

Jeśli nie felgi ani opony to zostają tarcze hamulcowe, półosie, ewentualnie skrzynia biegów, albo jakieś luzy w zawieszeniu na wahaczach lub drążkach kierowniczych. :-) Na pewno któraś z tych opcji. :-)

[Makar Michał]

Przypomniała mi się sytuacja kiedyś u wulkanizatora przy przekładaniu opon z letnich na zimówki. Pamiętam że facet założył oponę na felge po czym na wyważarce stwierdził ze "bicie opony pokrywa się z biciem felgi" i ze musiałby założyć cieżarek 12. Po czym zdjął opone z felgi przewrócił ją i założył drugi raz. Wyważarka pokazała wtedy ciężarek 2,5. Byłem w lekkim szoku i z tego co mi on powiedział to większość mechaników poprostu pakuje cieżarki na felge aby tylko wyważyć bo nie chce się im przekładać opony. U Ciebie dosyć wcześnie to się pojawia. Tarcze możesz wyeliminować w jeden sposób. Rozbujaj się do prędkości przy której to występuje i delikatnie przyhamuj. jak będzie waliło jeszcze bardziej to może być tarcza do wymiany a jak bez zmian to trzeba szukać dalej.

[Mateusz Wiznerowicz]

Makar Michał napisał:
Przypomniała mi się sytuacja kiedyś u wulkanizatora przy przekładaniu opon z letnich na zimówki. Pamiętam że facet założył oponę na felge po czym na wyważarce stwierdził ze "bicie opony pokrywa się z biciem felgi" i ze musiałby założyć cieżarek 12. Po czym zdjął opone z felgi przewrócił ją i założył drugi raz. Wyważarka pokazała wtedy ciężarek 2,5. Byłem w lekkim szoku i z tego co mi on powiedział to większość mechaników poprostu pakuje cieżarki na felge aby tylko wyważyć bo nie chce się im przekładać opony. U Ciebie dosyć wcześnie to się pojawia. Tarcze możesz wyeliminować w jeden sposób. Rozbujaj się do prędkości przy której to występuje i delikatnie przyhamuj. jak będzie waliło jeszcze bardziej to może być tarcza do wymiany a jak bez zmian to trzeba szukać dalej.

Po wykonaniu testu, można chyba wykluczyć tarcze gdyż nie zauważyłem by przy hamowaniu jakoś mocniej waliło. Tak się zastanawiam, może to jest wina łączników stabilizatora, one na pewno są do wymiany.

[Mariusz Olczak]

Łączniki stabilizatora nie mają nic do drgania kierownicy. One zapewniają stabilizacje podczas przechyłów. Na nierównej drodze jeśli są uszkodzone jedynie mogą stukać nic poza tym.

[Makar Michał]

Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy, to amortyzatory i na lekkich nierównościach asfaltu mogą się koła odrywać od podłoża przy większej prędkości i to może jeszcze ewentualnie bić. Ale to tak piszę czysto teoretycznie, gdyż nie spotkałem się z tym nigdy. To z reguły po oponach widać.
chyba że problem siedzi w skrzyni w mechaniźmie różnicowym.

[Artur Bryński]

ja przy troche zuzytych amorkach przy predkosciach rzedu 160-170 km/h mialem takie unoszenie i opadanie auta, po wymianie amorkow po problemie. ale nigdy nie bily. najlepiej w wrozke sie nie bawic niech kolega podjedzie gdzies do mechanika sprawdzi zawieszenie jak w zawieszeniu nic to niech kombinuje z oponami. przeklada tyl/przod itd. w koncu znajdziesz przyczyne

[Makar Michał]

Zgadzam się z tym. Lepiej podjechać na stację i przejść ścieżkę diagnostyczną. Tam mechanik powie które elementy zawieszenia są do wymiany. Zrobić zawieszenie trzeba i potem szukać przyczyny bicia kierownicy. Tak to można tylko spekulować i wymyslać co może być przyczyną a i tak się raczej nie trafi w problem.