Witam, ostatnio w trakcie wymiany czujnika temperatury zorientowalem sie, ze mam malo plynu chlodniczego w ukladzie. Po wymianie czujnika, uklad odpowietrzylem i dolalem ponad 2 l plynu. Niby wszystko OK, ale plyn wczesniej gdzies uciekl.
Kilka dni pozniej troche bylo czuc w aucie, przepalony plyn chlodniczy. W pewnym momencie, az mnie zaczely piec i łzawic oczy, poszlo troszke dymu spod maski, ale widocznych wyciekow brak. Pozniej OK, i dzien pozniej znow troche dymku...
Zauwazylem, ze spod koreczka odpowietrzajacego na chlodnicy z prawej strony, caly czas sie "poci" plyn. Dodam, ze plynu ubylo troche od napelnienia do pelna.
Silnik sie nie przegrzewa.
Generalnie musze zaczac od tego koreczka, moze troche z niego leci, puszcza na cieplą chlodnice i powstają opary.
U mnie jedna nozka tego koreczka jest ulamana, dlatego pewnie przecieka.
Nie mozna go osobno dostac, tylko z chlodnica...
Ma ktos moze taki na zbyciu? Moze komus chlodnica padla i zostala reszta z koreczkiem?
Pozdrawiam