Rafał Konieczny napisał:
wooow... za duzo informacji na raz w zbyt zwartym tekstcie...
Czyli po kolei...
Najpierw wyczyscisc ten olej z płynu chłodniczego? - mam nadzieje że to tylko to i to rzeczywiscie pomoże... bo przeraża mnie poraz kolejny rozbieranie silnika i zaradzenie tulejom...
Co do korka wlewu paliwa to pamiętam że jakaś warstwa majonezu tam była... czyli rozumiem że wyczyścić i obserwować czy sie pojawi ponownie? i jesli tak to mam problem ze szczelnoscią dołu tulei tak?
Za to nie rozumiem wogóle o co chodzi z tym twardnieniem węży chłodnicy... bo z tego co zauważyłem dotychczas to węże pod wpływem ciepłej cieczy miękną... a jak sie okaże ze mimo że rozgrzane są twarde to wtedy jest problem ze szelnoscią, tak?
I jak sprawdzić twardość... co to oznacza twardnienie węży?
Dokładnie tak jak mnie zrozumiałeś tz. umyj układ chłodzenia napełnij płynem i odpowietrz.
Majonez w niewielkiej ilości w takie dni jak dziś - w kraku padało - na niewielkiej odległości powstanie ale po przejechaniu na dogrzanym silniku kilku kilometrów powinien zniknąć. Duża ilość, która nie znika oznacza nieszczelność i tu może być przyczyną:
uszczelka tulei - ruszyła się niestety
ale również nieszczelność uszczelki na kanale olejowym blok- głowica. U mnie za pierwszą wymianą uszczelki głowicy ta właśnie uszczelka nie siadła dobrze i olej dostawał się do płynu.
Jeżeli tuleja się wsunęła w blok to uszczelka głowicy się nie doszczelni i ciśnienie z komory spalania będzie się przedostawać do układu chłodzenia, wtedy wzrasta ciśnienie w układzie chłodzenia i bardzo trudno ucisnąć dłonią przewód od chłodnicy. Najlepiej przed uruchomieniem na zimnym silniku naciśnij ten przewód a potem zapal silnik niech popracuje chwilę i wtedy ponownie go naciśnij - jeżeli stwardnieje tak że napotkasz znacznie większy opór to albo układ zapowietrzony albo nieszczelny - jeżeli odpowietrzenie nie pomaga to niestety...
Ale zacznij od najprostszych rzeczy, obstawiam że resztki oleju masz chłodnicy.