Wentylator a obroty?

Ostatnio zauważyłem, że w momencie gdy włącza się wentylator chłodnicy spadają obroty, tak gdzieś w okolicę 500, falują ale silnik nie gaśnie. Wiatrak chwilę pochodzi, wyłącza się i obroty wracają na normalny poziom. Może ktoś mi łopatologicznie wytłumaczyć jaki w tej sytuacji jest związek elektryki z mechaniką?

[Marcin Ilcewicz]

wzrasta obciążenie alternatora

Twoja odpowiedź w żaden sposób nie przybliża mnie do zrozumienia istoty problemu Tzn. czy to jest normalne zjawisko, czy objaw awarii alternatora? Włączenie dmuchawy na max tak nie skutkuje. Ładowanie mierzone na aku całkiem niedawno było dobre, czyli altek chyba sprawny?

[Marcin Ilcewicz]

trudno to nazwać problemem. zjawisko całkiem normalne. pobór prądu z wentylatorów (~1kW na 1 wentylator a masz 2) powoduje obciążenie alternatora która musi pracować na większym wydatku.

te 2kW to sporo biorąc pod uwagę, że całkowita moc Twojego silnika to 50kW. przy niskich obrotach ta moc jest proporcjonalnie niższa. dodam, że alternator zasilany jest z wału silnika przez pasek.

[Jacek Welz]

Chyba nie do konca. ewentualnie normalne to mogloby byc wahniecie obrotow w momencie gdy wiatrak sie wlacza (w dol) i wylacza (w gore). Tutaj jak rozumiem przez caly czas pracy wiatraka obroty sa za niskie. A to jest juz niepoprawne stanowczo.
Przychodza mi dwie rzeczy do glowy bez macania - slabo naciagniete paski, i faktycznie auto nie wyrabia sie pradowo, lub po prostu uszkodzony alternator/prostownik/regulator napiecia, a druga rzecz to zatarty silnik wiatraka, ktory obciaza instalacje duzo bardziej niz nominalnie. Moglbys sprawdzic w momencie wylaczania wiatraka ile trwa jego zatrzymywanie, powinno kilka-kilkanascie sekund, wyrazne zwalnianie i zatrzymywanie. Jesli stanie natychmiast to by znaczylo ze jest zatarty.
ale to tylko gdybanie, najlepiej zmierzyc napiecie na aku w momencie pracy wiatraka, ale rowniez posprawdzac pod obciazeniem swiatlami itp.