[mk1, 2.0HDI] dziwne braki reakcji na gaz...

[Marcin Dzięgielewski]

Cześć,

Mam dziwny problem z moim C5 2.0 HDI 2002r.

Zdarzają sie mu zaniki mocy, tak jakby nie było turbo...

W zeszłym roku byłem w serwisie. Miałem przypadek, gdy jechałem autostradą, było lekko pod górkę i nie mogłem utrzymać 110-120 na 5 biegu. Auto w zasadzie zwalniało. Machanie przepustnica nie pomagało. Po jakiejś chwili przeszło i auto zaczeło jechac normalnie. W serwisie zgłosiłem swoje uwagi, auto podpięto pod komputer, jezdzono z urządzeniem diagnostycznym, ale nic nie wykazało. Coś tam poczyszczono (egr, przepstnica) i jakby było lepiej. Choć to chyba tylko subietywne odczucie.

Ostatnio mialem przypadek, że na 3 biegu w zakresie obrotów 2500-3000 auto nie miało siły przyśpieszać. Machałem gazem. Puszczałem i naciskalem ponownie i nic. Zmieniłem bieg na 4 i tu o dziwo samochód zaczął normalnie przyśpieszać.

Czy macie jakieś pomysły co może być nie tak? jest to denerwujący problem szczególnie gdy zdarza sie podczas wyprzedzania. Nie potrafie zauwazyc jakieś sensownej regularności. A oddawanie po raz kolejny do serwisu samochodu i płacenie za diagnostyke jakos mi sie nie uśmiecha.

[Marcin Golonka]

ja w sumie miałem to samo ale w automacie. Uszkodzony był czujnik położenia pedału gazu. Nie wiem czy u ciebie tez to jest

[Marcin Dzięgielewski]

Hmm... bardzo możliwe. Kiedyś był problem z pełnym otwarciem, na tempomacie auto było dużo silniejsze.

Czy to ta część z tej aukcji?
http://allegro.pl/item999197150_czujnik_przepustnicy_c2_c3_c4_c5_c6_berlingo_xsara.html

Troche to drogie...

[Marcin Golonka]

tak to to ale ja kupiłem za 50PLN http://allegro.pl/item992525292_citroen_c5_czujnik_pedalu_gazu.html

[Marcin Dzięgielewski]

O! dzięki. Za 50zł mogę zaryzykować z używanym.

[Paweł Szczepaniak]

Mam podobny problem, widzę że rozwiązanie jest prostsze niż myślałem (podejrzewałem turbinę, intercooler).
Czy któryś z kolegów może się podzielić opisem wymiany, albo chociaż zlokalizować ten czujnik..

[Marcin Golonka]

Paweł Szczepaniak napisał:
Mam podobny problem, widzę że rozwiązanie jest prostsze niż myślałem (podejrzewałem turbinę, intercooler).
Czy któryś z kolegów może się podzielić opisem wymiany, albo chociaż zlokalizować ten czujnik..

Niestety nie pomogę. Zadzwonił do mnie mechanik, powiedział mi co jest nie tak, kazał wymienić ale powiedział, że to kosztowny interes ale powiedziałem, że kupię używany więc wczoraj mi przyszedł, zawiozłem do mechanika, wymienił i działa łączny koszt z zakupem i wymianą 100PLN

[Marcin Dzięgielewski]

Też własnie zastanawiam się jak to wymienić. Myślę, że mógłbym spróbowac zrobić to sam... jak nie to oddam do mechanika.

[Paweł Szczepaniak]

Dziś walczyłem ze światłami cofania i przy okazji grzebania w bezpiecznikach, poszukałem gdzie biegnie linka gazu. Udało mi się odnaleźć ten czujnik, załączam na zdjęciach poniżej.

Na pierwszym z nich podświetlony na lekko niebieski kolor (efekt czołowki z diodami), na 002 widać linkę gazu nałożoną na ten właśnie czujnik.

Umieszczony jest on pod skrzynką z bezpiecznikami - trzeba by odkręcić jednostkę centralną (2x torx15), odmontować kable od niej i bezpieczników, ALE najpierw to bym rozłączył akumulator, żeby nie było problemów.. Pod skrzynką z bezpiecznikami dostęp powienien być już łatwy - nie sprawdzałem, ze względu na brak nowego czujnika.
W tygodniu się za to zabiorę, jak się uda, zdam relację

[Paweł Szczepaniak]

Mam nadzieje, ze mod wybaczy ponowne odkopanie tematu i post pod postem.

Właśnie wymieniłem w swojej cytrynce owy czujnik połozenia pedału gazu. Robota zajeła mi w sumie 1,5h, można to spokojnie zrobić w godzinkę samemu, na pełnym luzie.
Potrzebne są klucze (najlepiej nasadkowe) 10 i 13, do tego torxy 15 i 40 (bez tego ostatenigo tez sie da to zrobic, ale jest ciezej).
Operacja prosta: wyjmujemy akumulator (nie wiem czy trzeba, ale dla pewności i spokoju wolałem to zrobić), dobieramy się do skrzynki z bezpiecznikami. Odkręcamy komputer, odkładamy obok, na tyle na ile kable pozwalają, nie bawiłem się w jego odpinanie. Następnie wyciągamy panel z bezpiecznikami - odpinamy wszystkie 5 kostek, potem wyjmujemy skrzynkę, po lewej stronie, na dole i gorze (stojac przodem do auta), mamy 2 male zatrzaski, ktore odpinamy. robimy to delikatnie(!!), od dołu podłączone jest kilka kabli, których urwanie może sprawić problem.Pod komputerem jest jeszcze jeden czujnik(?), który trzeba odkręcić (torx15). Po wymontowaniu go, mozemy odkrecic plastikowa obudowe, w ktorej byly bezpieczniki - jedna sruba kolo czujnika, przed chwila wykrecanego, druga pod bezpiecznikami. Wyjmujemy plastik i mamy dostęp do czujnika pedału gazu. Odłączamy linkę (lekko naciągnąc, końcówke zdjąć z ramienia i wyciągnąć z całego czujnika), jeżeli mamy TORX 40, to go wykręcamy (moje śruby były baaaardzo oporne, mało klucz nie poszedł), jeżeli takowego nie mamy, odkręcamy czujnik od dołu z podstawki, na której się znajduje.
Składanie idzie analogicznie, tylko z 3x szybciej Jedyną trudnością może być podtrzymanie komputera, bezpieczników i trzeciego elementu jedną ręką, aby wyjąć plastikowe pudło na bezpieczniki.

Polecam samemu wymianę, nie jest trudna, czujnik chyba działa - testowany tylko w garażu, gaz reaguje jak należy, jutro/pojutrze będzie test w trasie Jedyne co, to po podłączeniu akumulatora nie chciał odpalić od razu, komputer potrzebował czasu by dojść do siebie.

Koszt naprawy to jedynie koszt czujnika - "nówka" z allegro, z rozbiórki 50zł i 1,5h nad cytrynką.

[Marcin Golonka]

Paweł Szczepaniak napisał:
Mam nadzieje, ze mod wybaczy ponowne odkopanie tematu i post pod postem.

Właśnie wymieniłem w swojej cytrynce owy czujnik połozenia pedału gazu. Robota zajeła mi w sumie 1,5h, można to spokojnie zrobić w godzinkę samemu, na pełnym luzie.
Potrzebne są klucze (najlepiej nasadkowe) 10 i 13, do tego torxy 15 i 40 (bez tego ostatenigo tez sie da to zrobic, ale jest ciezej).
Operacja prosta: wyjmujemy akumulator (nie wiem czy trzeba, ale dla pewności i spokoju wolałem to zrobić), dobieramy się do skrzynki z bezpiecznikami. Odkręcamy komputer, odkładamy obok, na tyle na ile kable pozwalają, nie bawiłem się w jego odpinanie. Następnie wyciągamy panel z bezpiecznikami - odpinamy wszystkie 5 kostek, potem wyjmujemy skrzynkę, po lewej stronie, na dole i gorze (stojac przodem do auta), mamy 2 male zatrzaski, ktore odpinamy. robimy to delikatnie(!!), od dołu podłączone jest kilka kabli, których urwanie może sprawić problem.Pod komputerem jest jeszcze jeden czujnik(?), który trzeba odkręcić (torx15). Po wymontowaniu go, mozemy odkrecic plastikowa obudowe, w ktorej byly bezpieczniki - jedna sruba kolo czujnika, przed chwila wykrecanego, druga pod bezpiecznikami. Wyjmujemy plastik i mamy dostęp do czujnika pedału gazu. Odłączamy linkę (lekko naciągnąc, końcówke zdjąć z ramienia i wyciągnąć z całego czujnika), jeżeli mamy TORX 40, to go wykręcamy (moje śruby były baaaardzo oporne, mało klucz nie poszedł), jeżeli takowego nie mamy, odkręcamy czujnik od dołu z podstawki, na której się znajduje.
Składanie idzie analogicznie, tylko z 3x szybciej Jedyną trudnością może być podtrzymanie komputera, bezpieczników i trzeciego elementu jedną ręką, aby wyjąć plastikowe pudło na bezpieczniki.

Polecam samemu wymianę, nie jest trudna, czujnik chyba działa - testowany tylko w garażu, gaz reaguje jak należy, jutro/pojutrze będzie test w trasie Jedyne co, to po podłączeniu akumulatora nie chciał odpalić od razu, komputer potrzebował czasu by dojść do siebie.

Koszt naprawy to jedynie koszt czujnika - "nówka" z allegro, z rozbiórki 50zł i 1,5h nad cytrynką.

A gdzie podziękowania

PS: Zamawiałeś od tego gościa co i ja?

[Paweł Szczepaniak]

Jutro w trasie bedzie test czy to na pewno to i smiga Jak tak to ktos zarobi piwo u mnie

Marcin, kupowałem u kogo innego, widzę, że gościu ma kolejny taki czujnik na zbyciu: http://allegro.pl/item1006852476_czujnik_predkosci_gazu_citroen_c5_xantia_gw_fv.html (foto wstawił to samo co z aukcji, gdzie kupowałem). Część wydaje się być sprawna, na pewno reaguje na depnięcie na luzie Jak w trasie - zobaczymy, ale gwarancja jest, więc liczę, że będzie śmigał

[Marcin Dzięgielewski]

Hej,

I jak? Pomogło? Jak testy na drodze?

Ja czekam jeszcze na swój czujnik... wyszły problemy z realizacją zamówienia.

-----
Przed chwila doczytałem na forum o przecierających się wiazkach przewodów i zagrożeniu pożarowym... trzeba bedzie sie w lepsza gaśnice zaopatrzyć... no i oczywiście przejrzeć przewody.

[Paweł Szczepaniak]

Testy za przeproszeniem ni w jedną ni w drugą..
W piątek krótka trasa na zakupy przed wyjazdem - gaz działa perfekt, zbiera się jak trzeba itd..
W sobotę nie narzekałem, kilka razy coś nie tak, ale odpuścić, depnąć powoli i ciągnie.. W niedzielę połowa powrotu tragedia;/ Bywało że i po 2 min deptałem i odpuszczałem na różne sposoby, a cytrynka nie przyspieszała albo robiła to w takim tempie jak by ją kto popychał.. Potem nagle zaczeło się załączać jak należy..
Pisałem ze sprzedawcą, jestem umówiony na wymianę czujnika na inny, rzekomo działający dobrze.. Wymontuje swój na dniach, wyślę i zobaczymy jak nowy się spiszę..

Pojawił się podobny wątek o problemach w 2.2hdi, odkopałem jakimś cudem wątek, o którym kolega wspominał tam: http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=42167&forum=17&post_id=463876#forumpost463876
jutro lub pojutrze spróbuję i tego triku, może to to? Tak czy siak - można sprawdzić nie poświęcając za dużo czasu Choć wydaje mi się, że to wina nie tylko tego - w końcu raz reaguje, raz nie.. Choć jak przepustnica się nie otwiera na maxa, to warto by było jej przypomnieć jak się otwierać do końca

[Paweł Szczepaniak]

Dziś testowałem w sumie 3ci czujnik (oryginalny + 2 kupione) i nadal są te problemy.. Zaczynam się zastanawiać czy to nie turbina, bo autko jakoś tam przyspiesza, ale idzie mu to tak ślamazarnie, jak by właśnie turbo nie ciągneło.. Jutro kopnę się na sprawdzenie turbiny i zobaczymy czy tam czegoś nie znajdą magicy..

[Paweł Szczepaniak]

VICTORY!

Dziś wreszcie wyszło, co bolało moją cytrynkę Pogorszyło się jej w ciepły piątek na autostradzie - wyprzedzanie tira to była mordęga.. Ledwo dawało radę, na szczęście to była autostrada.. Dwa dni później, jak było chlodniej bylo lepiej.. Dziś oddałem do znajomego mechanika, który na codzien grzebie w ASO peugeota (ale duzo cytrynek maja tez) i po godzinkach robi moje c5.. Wyszło, że problem leży w "turbinie", a dokładniej - ktoś grzebał w EGR i sterowniku turbo.. EGR do wymiany na nówkę, sterownik ponaprawia (sprzet do tego ma w pracy).. W sumie koszt naprawy wyjdzie do 500zl (200zl EGR + za robocizne i naprawe sterownika - zaleznie od ilosci roboty).. W sumie w porownaniu z tym co by chcieli zrobic w serwisie turbin albo ASO to sporo mniej
Jak by ktoś poszukiwał sprawnego czujnika położenia pedału gazu, to służę swoim, bo mi został nadmierny Kontakt na prv.

p.s. post pod postem, ale rozwiązanie jest

[Marcin Golonka]

masz sprawny w 100%? Na kompie sprawdzałeś czy wszystkie parametry ma ok?

[Paweł Szczepaniak]

Na komppie nie sprawdzałem, ale objawy były identyczne przy OBU czujnikach. Przy obecnym czujniku wszystko jest juz ok (po narpawie turbo), wiec na drugim na 99% tez.. Jak autko do mnei wroci (poniedzialek), to moge dokladnie to sprawdzic wymieniajac na ten co lezy w szafie obecnie.

[Marcin Golonka]

tak to dokładnie nie sprawdzisz. Na kompie tylko i wyłącznie sprawdzisz parametry wyjścia wejścia

[Marcin Dzięgielewski]

Paweł Szczepaniak napisał:
VICTORY!

Dziś wreszcie wyszło, co bolało moją cytrynkę Pogorszyło się jej w ciepły piątek na autostradzie - wyprzedzanie tira to była mordęga.. Ledwo dawało radę, na szczęście to była autostrada.. Dwa dni później, jak było chlodniej bylo lepiej.. Dziś oddałem do znajomego mechanika, który na codzien grzebie w ASO peugeota (ale duzo cytrynek maja tez) i po godzinkach robi moje c5.. Wyszło, że problem leży w "turbinie", a dokładniej - ktoś grzebał w EGR i sterowniku turbo.. EGR do wymiany na nówkę, sterownik ponaprawia (sprzet do tego ma w pracy).. W sumie koszt naprawy wyjdzie do 500zl (200zl EGR + za robocizne i naprawe sterownika - zaleznie od ilosci roboty).. W sumie w porownaniu z tym co by chcieli zrobic w serwisie turbin albo ASO to sporo mniej

Hej,

Ja jestem po wymianie czujnika położenia na nowy. Auto przyśpiesza lepiej niz wczensiej, ale nadal zdażaja się mu zacięcia. Generalnie jak np. przy 2 jak go zatka i go potrzymam do tych 3500-3800 to jak sie odetka, to na następnym biegu przyspiesza od dołu. Tez zauwazyłem, ze jak jest cieplej to mu gorzej i ze czesniej mi si eto dzieje znacznie na rozgrzanym silniku.

Teraz w serwisie mi zaproponowali jazde próbna z nowym przepływommierzem, i mam po tym ocenic czy to to czy nie.

Widze, że trzeba sie jednak zainteresować egr'em i turbiną.

Mam już dość tego problemu. Boje sie wyprzedzać:/ Ostatnio znowu miałem z tym problemy... Tak jakby trudniej było mu reagować na nagłe otwarcie przepustnicy...

[Paweł Szczepaniak]

Mój przepływomierz też już pada, został rozebrany i wyczyszczony przez fachowca, stwierdził że dopóki nie padnie, to trzeba jeździć, a jak nie będzie mocy, to 2-3 machnięcia gazem i załapie - z 2 razy przez 2k km tak miałem i podziałało, więc póki co przepływomierz jest pod obserwacją..

Pytanie czy serwis się zna i chce im się grzebać.. Nim u mnie do końca zostało to rozwiązane mechanik przekulał autem jakieś 300-400km na autostradzie, żeby dojść co jest nie halo..

Co do EGR to finalnym rozwiązaniem było jego zaślepienie i tyle - normy spalin może i ucierpią, czasem ma prawo zakopcić jak się depnie do deski (choć tego nie zauważyłem ani razu jeszcze).
Z turbiną wina leżała jak pisałem w sterowniku - generalnie się ich nie rozbiera, ale u mnie już ktoś z nim coś robił, więc było prostowanie tego..

Wyprzedzanie z tymi objawami naprawdę nie jest miłe, sam już nie raz się musiałem wycofać, bo mocy nie było.. Ale od czasu naprawy dużo spokojniej się jedzie gdy moc jest zawsze

Powodzenia w walce z cytrynką!

[Marcin Dzięgielewski]

Wciąż te same problemy. Wymieniłem czujnik położenia pedału gazu oraz przepływomierz powietrza. Tyle, że znaleźli mi jakis tani zamiennik za 200 kilka złotych i na odchodnym dodali w sklepie, że dobrze jak wogóle zadziała...

Subiektywnie problem jakby pojawia się rzadziej... ale dalej występuje. W ASO mówią o zaworze EGR, ale nie widze jak taki zawór móglby zmniejszac moc samochodu...

Nie wiem co ze sterownikiem turbo. Jak to tanio posprawdzać? Ato było podpinane ostatnio pod komputer i brak jakichkolwiek błędów. Już mam tego dosyć...

[Paweł Szczepaniak]

Błędów komputera to nie uświadczyłem przy padniętym sterowniku turbo i padającym EGR (jakieś 7tyś zrobione w takim stanie), więc nie zawsze sypie błędem..
Co do EGR - zasada działania mówi sama za siebie - część spalin zawraca do silnika, miesza z powietrzem, by dopalić różne śmiecie, które jeszcze zostały w spalinach. A że zawraca spaliny -> w mieszance masz mniej tlenu -> gorsze spalanie -> mniejsza moc. Więc proste, że walnięty EGR, który puszcza Ci do silnika za dużo spalin powoduje spadek mocy.. Prostą, "polską" metodą na EGR jest odłączenie go, zaślepienie przewodu np. śrubą i po problemie - EGR odłączony, minimalnie większa moc (bo spali nie zawróci już), czasem jak depniesz do deski możesz przykopcić lekko..

Jak tanio sprawdzić steronik turbo to nie wiem.. Ale jak znajdziesz speców od dieseli i bawili sie z francuzami, to powinni juz to wiedziec.. W moim przypadku oddalem auto, ktoremu sie pogarszalo przy upalach, a mechanik juz sam doszedl jezdzac nim i sprawdzajac po kolei co nie dziala i czemu (kilkaset km zrobił). Najprościej sprawdzić, czy sterownik nie byl otwierany i ktos tam nie grzebal - tak bylo w moim przypadku, ktos cos w nim robil, ale nie zrobil tego do konca dobrze..

[marcin sykla]

Co do braków mocy to też to mam. Dziwne jest że tylu nas cierpi na ten problem , a nikt jeszcze nie znalazł odpowiedzi. Co do wyświetlania błędu to francuzi zajadający się żabami przy produkcji tych pięknych samochodów nie myślą czasem racjonalnie(może te żaby trujace są...) Czemu tak myślę?? Dziś mechanik poradził mi zeby odpiąć przepływomierz i się przejechać.Ja mu na to że przecie se błąd zakoduje i będzie gorzej. On mi na to: Coś ty oci.piał! w żabojadzie błąd?? I fakt. Po odpięciu przepływki nie pokazyje się chek engine...porażka...A wy chcecie żeby pokazywał padniety EGR??
Jeździć wygodnie , cicho , ale nie wymagać wiele od technologi francuzkich inginierów
PS Jak kto dojdzie czemu mu zamula ce piątkę niech się podzieli , i adm ma to wkleić.

[Paweł Szczepaniak]

Cala tajemnica w tym, ze u mnie nie bylo przez 7tys jezdzenia z takimi problemami ZADNEGO bledu na komputerze.. Jedyne, to na kilkanascie km oddalem go ojcu, ale watpie zeby wtedy nagle cudownie raz sypnelo bledami

Swoja droga przeplywomierz to cos co chce zrobic zeby sprawdzic czy nie poprawi mu sie... dzis tez mialem wrazenie ze ma braki w mocy, ale upal, klima na maxa (przy 35 nie da rady inaczej), 3 osoby, bagaz.. Ale to juz raczej wina ze ciagnal te 1700kg..