Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką  (Przeczytany 2645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ryszard Kawaler

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 52
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: C5 1.8 benz + LPG [MkI], C5X7 2.0 HDI 163 KM [MkIII]
  • Miejscowość: Kraków
[Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« dnia: Czerwiec 19, 2010, 14:07:21 »
Sorki za taki nic nie mówiący tytuł tematu, ale nawet nie wiem jak zatytułować topic żeby było adekwatnie.
W kilku miejscach już swój problem przedstawiałem, ale to było tylko podczepianie się pod tematy innych, ale do rzeczy.
Silnik 1.8 zagazowany. Kłopot polega na tym,że na zimnym silniku nie chce palić a jak już zaskoczy do strzela jak stary rozregulowany gaźnikowiec. Nagrzany pali dobrze, ale jest dużo słabszy niż na LPG a powyżej 3500 obrotów jeszcze wyraźniej traci moc i słychać jakiś dziwny basowy pomruk, na wolnych obrotach praca jest niestabilna. Objawy te występują podczas jazdy na benzynie, na LPG jest w zasadzie OK, ale na wolnych obrotach bardzo szarpie. Oddałem samochód do sprawdzenia w ASO i stwierdzili, że jest nieszczelność w układzie dolotowym, bo podciśnienie powinno być 350 mbar a jest 700 mbar, czyli, że zasysa powietrze z zewnątrz (chyba to trochę źle było powiedziane, ale dokładnie zacytowałem słowa specjalisty z ASO). Gazownicy po podpięciu pod komputer stwierdzili, że jest całkowicie rozjechana mapa benzyny a czasy otwarcia wtrysków benzynowych wynoszą około 4 msek, zamiast około 2 msek i stąd biorą się problemy z jazdą na benzynie ponieważ auto jest zalewane przez zbyt dużą dawkę paliwa.
Tak to mniej więcej wygląda i mam nadzieję, że może ktoś z kolegów miał lub słyszał o podobnym przypadku i potrafi stwierdzić kto ma rację, a może obydwie strony dobrze mówią, bo tak na logikę to ma to jakiś sens, że skoro do kolektora dolotowego dostaje się więcej powietrza niż powinno, to komputer automatycznie zwiększa dawkę benzyny, żeby zachować odpowiednie proporcje. Sam już nie wiem, ale liczę ma pomoc forumowiczów, bo walczę z tym już od dawna i jak do tej pory to słyszę same domysły, a żadnych konkretów.
Trochę przydługawy ten post, ale chciałem jak najlepiej opisać problem :)

Offline Patryk Liber

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 295
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 GP 1.6 HDi 2014r 115 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 19, 2010, 17:16:10 »
Przy takiej usterce nikt ci nie poda konkretów na forum. Robiłeś diagnozę w ASO, potwierdź ją u jakiegoś speca od citroenów i napraw usterkę. Tyle w temacie.

Offline Adam Mendyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Skąd: Zabrze
  • Posiadany samochód: C5 1,8 2003 BRC Sequent 24
  • Miejscowość: Zabrze
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 20, 2010, 09:35:15 »
A ja bym sprawdził wtryski benzyny. Piszesz że ASO powiedziało o nieszczelności w układzie dolotowym powietrza, w takim razie jakim cudem auto jeździ na gazie ?? Gaz jest o wiele więcej wymagający niż benzyna i wszelkie niedogodności ze strony silnika są szybko wyjawiane przez lpg. Gazownicy powiedzieli ci że rozjechane są mapy wtrysku benzyny więc najpierw jedz do dobrego warsztatu specjalizującego się w elektronice samochodowej i niech ci przywrócą fabryczne ustawienia. Same odłączanie aku nic tu nie da. Oni powinni również ustawić czasy wtrysku benzyny oraz sprawdzić czy nie są zapieczone.
Pozdrawiam
Adam

Offline Michał Wiśniewski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Skąd: Konstancin-Jeziorna
  • Posiadany samochód: jest S-max 2.0 tdci 185KM był C5 kombi 2.2HDI 2002r
  • Miejscowość: Konstancin-Jeziorna
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 20, 2010, 13:48:02 »
Na podstawie Twojego opisu wnioskuję i informacji od osób z doświadczeniem w benzynie wnioskuję, że możesz mieć jednocześnie problem z oprogramowaniem i stanem technicznym silnika.
Stąd potrzebujesz naprawę dobrego mechanik (rozumie mechanikę silnika, potrafi wykorzystywać oprogramowanie diagnostyczne i przede wszystkim ma zacięcie do znalezienia prawdziwej usterki).

Przy okazji doświadczeń zebranych przy usuwaniu FAPa z mojego diesla mogę Ci zarekomendować mechanika z okolic Kalisza (Jastrzębniki 12, tel 609412800).
W twoim i moim przypadku wadą jest 300 km do przejechania aby się z nim spotkać - ale warto, bo nie trzeba po nim poprawiać a i ceny są rozsądne.


Michał

Offline Ryszard Kawaler

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 52
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: C5 1.8 benz + LPG [MkI], C5X7 2.0 HDI 163 KM [MkIII]
  • Miejscowość: Kraków
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 20, 2010, 14:05:25 »
Cytuj

Adam Mendyk napisał:
A ja bym sprawdził wtryski benzyny. Piszesz że ASO powiedziało o nieszczelności w układzie dolotowym powietrza, w takim razie jakim cudem auto jeździ na gazie ??



Wtryski były sprawdzane, a nawet na próbę wymienione i nic to nie dało. Też pytałem dlaczego na gazie jeździ dobrze a na benzynie nie chce, ale specjalista z ASO powiedział, że być może komputer od LPG nie odczytuje wszystkich parametrów tak jak komputer od benzyny
Cytuj

Michał Wiśniewski napisał:
Na podstawie Twojego opisu wnioskuję i informacji od osób z doświadczeniem w benzynie wnioskuję, że możesz mieć jednocześnie problem z oprogramowaniem i stanem technicznym silnika.
Michał

Oprogramowanie było już sprawdzone w dwóch niezależnych punktach i obaj fachowcy stwierdzili, że wszystko jest OK, co do stanu technicznego silnika to chyba nic złego się nie dzieje, bo na LPG jeździ dobrze, a poza tym chyba jak w ASO trzymali samochód przez 3 dni to mam nadzieję,że posprawdzali wszystko kompleksowo. Sam już nie wiem. Jak tylko będę miał trochę czasu to jadę do jeszcze jednego polecanego zakładu. Zobaczymy, ale powiem szczerze jest to mój pierwszy i na pewno ostatni francuz, bo to co opisuję to jest tylko usterka z którą nikt nie może sobie poradzić, oprócz tego auto jest wciąż gnębione przez masę innych drobnych awarii, a mam je od nowości, więc nie ma mowy o jakimś kręceniu licznika :(

Offline Michał Wiśniewski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Skąd: Konstancin-Jeziorna
  • Posiadany samochód: jest S-max 2.0 tdci 185KM był C5 kombi 2.2HDI 2002r
  • Miejscowość: Konstancin-Jeziorna
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 20, 2010, 14:26:10 »
Ryszard,
w większości przypadków pracownicy ASO nie mają wysokich kwalifikacji, stąd też ich diagnozy są obarczone dużym marignesem błędu.
Utwierdzają mnie w tym własne doświadczenia oraz opowieści wiarygodnych dla mnie mechaników, którzy odeszli z ASO i założyli własne firmy tylko to potwierdza. Ja tam jeżdżę tylko z przymusu.

Poszukaj mechanik, który myśli przy robocie a nie odczytuje jak robot kody usterek
(12 lat temu mój opel vectra w diesla miał nierówno pracę silnika lub turbo/ Najlepszy mechanik w jednym z ASO w W-wie proponowało mi wymianę pompy paliwa za 15 tys w dieslu bez gwarancji usunięcia usterki. Skończyło się na 800 zł za elektrozaworu z gwarancją jej usunięcia, tylko naprawę robił jeden z ówcześnie najlepszych zakładów elektroniki samochodowej).

Michał

Offline Adam Mendyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Skąd: Zabrze
  • Posiadany samochód: C5 1,8 2003 BRC Sequent 24
  • Miejscowość: Zabrze
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 20, 2010, 18:41:36 »
Dlaczego mówisz że to twój ostatni francuz ?? Dlaczego ludzie od razu obarczają francuskie auta. Wejdź sobie na fora vw, bmw i innych "renomowanych" marek i poczytaj o ich problemach. Stwierdzenie ten typ tak ma lub badziew bo francuski, włoski lub ford rozkładaj mnie na łopatki. Z nowoczesnymi silnikami już tak jest jeżeli nie wywali ci błędu to trzeba dobrze pokopać aby znaleźć usterkę a przede wszystkim jak koledzy pisali wcześniej trzeba chcieć i umieć.
Pozdrawiam
Adam

Offline tomasz lala

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Skąd: handlowy młyn - golub dobrzyń
  • Posiadany samochód: gs/ gsa/ bx19d/ br19rd/ bx19trd/ xantia2.0 8v/xantiaII 3.0 v6-activa / C5 1,8
  • Miejscowość: handlowy młyn - golub dobrzyń
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 20, 2010, 21:24:39 »
Ja bym obstawiał na niezbyt sttarannie dobrane komponenty instalki LPG i na niezbyt fachową regulacje komputera wtrysku gazu.To właśnie sterownik gazowy rozjechał mapy benzyny.

Offline Ryszard Kawaler

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 52
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: C5 1.8 benz + LPG [MkI], C5X7 2.0 HDI 163 KM [MkIII]
  • Miejscowość: Kraków
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 23, 2010, 08:43:41 »
No to muszę się trochę pochwalić. Pojechałem wczoraj do Bosch Service, zakładu poleconego mi przez znajomych. Opowiedziałem gościowi o teoriach innych mechaników, z czego tylko się uśmiał. Podłączył laptopa, kliknął coś ze 2 razy i auto chodzi jak nowe. Ech... brak mi słów, a w ASO chcieli kolektor wymieniać. Teraz jadę walczyć z instalacją LPG, może się uda. :)

Offline Michał Suchecki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 749
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: Citroen C5 Break GT by Suchy
  • Miejscowość: Sosnowiec
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 24, 2010, 10:35:56 »
Widzisz?? Tak narzekałeś a to jednak szpece do du** a nie francuskie auta... trzeba umieć naprawiać...

Offline Michał Siesicki

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 208
  • Skąd: wroclaw
  • Posiadany samochód: Citroen C4 1.6 Hdi 92
  • Miejscowość: wroclaw
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 24, 2010, 11:17:52 »
Witam.

Kolego problem rozjeżdżania się mapy benzynowej w silniku 1.8 i 2.0 opisywałem już kilka razy gdzieś tutaj na forum. Spróbuj poszukać moich postów odnosnie gazu.
To, że auto nie śmiga Ci na benzynie to nie wina tego, że silnik w kiepskim stanie tylko czasy wtrysku zadługie dla benzyny.
Prawdopodobnie mechanik z Bosch Service przywrócił Ci KTSem ustawienia fabryczne dla silnka (zrobił adaptację) i dlatego silni jeździ jak nowy bo czasy wtrysku dla dolnego zakresu obrotów są teraz znacznie krótsze niż były i już Ci go nie zalewa.
Jeśli natomiast nie wyreguluje Ci ktoś dobrze instalacji LPG, to za jakiś czas będziesz miał to samo na 100% (czasy wtrysku się znowu wydłużą i auto będzie wariowało na benzynie). Napisz jaka masz instalka (podejżewam że STAG 300 :) ) i ile masz przejechane na wtryskiwaczach.

BTW. Stag wypuścił jakiś czas temu nowy sterownik STAG 300 Premium, który już ma połączenie przez system EOBD i nie robi takich numerów jak starsza wersja. Dobór parametrów (czasu wtrysku) odbywa się na bieżąco co nie powoduje rozjeżdżania się map benzynowych i innych charakterystyk. Myślę, że ten sterownik idealnie nadaje się do Cytryn i powinien wyeliminować wszelkie problemy występujące w starszych generacjach.    

Pozdrawiam
Była Xsara II VTR, C5 Break ...

Offline Bartłomiej Trocha

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 757
  • Skąd: Koszecin slaskie
  • Posiadany samochód: C5 I 2.2 hdi 204KM
  • Zainteresowania: Mechanika elektronika programowanie sterownikow
  • Miejscowość: Koszecin slaskie
Re: [Mk I] Totalna załamka, czyli walka z cytrynką
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 24, 2010, 14:06:53 »
Miałem podobny problem w samochodzie opel vectra B 2.0 na bęzynie chodził w cały świat na lpg było lepiej okazało się że padł (jakiś) silniczek krokowy. Może to cie naprowadzi na usterę
Car DNA programowanie ecu, mechanika, elektronika